Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sonia3009

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez sonia3009

  1. Gratulacje pierwszego udanego dnia, oby wszystkie kolejne były jeszcze lepsze i pełne sukcesów. Na zdjęciach sklep dosłownie powala, więc gdy pewnie zobaczę na żywo będę stała w progu przez 20 minut z otwartą buzią. Jak tylko będę w Warszawie obowiązkowo wpadnę.
  2. już zaczynam snuć plany dorobienia w mojej łazience takich filarków i łuku....ależ pięknie.
  3. Na tym forum jest mnóstwo ślicznych łazienek, ale Twoja jest prześliczna ( a co to będzie jak ją wykończysz )
  4. Hej Madziu Poczytuję regularnie -ale nie zawsze się odzywam Pomysł na grzejnik świetny i śliczny, o niebo lepszy niż poprzedni- bez dwóch zdań. Za interes też kciuki trzymam, chyba wszyscy skutecznie dopingują bo efekty imponujące. Witryna ze zdjęcia jak ta lala Sąsiednie wyglądają jak nie do pary. Wydaje się ogromna- nie pamiętam czy pisałaś ale jaką powierzchnie ma ten lokal ?
  5. Venus kociaczek piękny, urzekające jest zdjęcie z rodzinką. Ja chciała bym stanąć troszkę w obronie adopcji kociaków " z podwórka". Sama mam takie dwa,wybrałam dachowce dlatego, że przeraża mnie ich los. To że nikt o nie nie dba...ale to osobny temat. Bardziej chciała bym podzielić się z moim doświadczeniem w kontaktach z osobami od których chciałam zaadoptować kociaki. Moje kociaki były z mamą przez 2,5 miesiąca, osoba od której je zaadoptowałam ( obecnie bardzo się przyjaźnimy- jak widać kocie sprawy łączą na forum i nie tylko ) przygarnęła całą kocią rodzinę z działek ( mamę i 3 kocięta). Kotkę wysterylizowała i również oddała do adopcji, mama była z maluchami ponad 2 miesiące, maluszki miały założoną książeczkę u weta,karmione dobrą karmą dostały wyprawkę, o uczeniu czystości nie wspomnę. Mogłam je odwiedzać kiedy tylko chciałam. Był to już drugi miot mojej obecnej koleżanki który zgarnęła z ulicy- i oddała do adopcji. Kontaktowałam się także z osobami które prowadzą domy tymczasowe dla kociaków z ulicy- tam również są podobne standardy ( nikt może nie gwarantuje mamy- bo kociaki to często siroty, albo po wypadkach) ale np umowa adopcyjna to standard. Jasne, że nie mam mowy o określaniu cech charakteru, ani wyglądzie czy stanie zdrowia. Ale jest satysfakcja, że zmniejszyło się to blednę kolo kociej biedy. Może czasem ktoś dokoci się tą rasą z podwórka- ja nie żałuje Bardzo przepraszam za tę dłużyznę- mam nadzieję że się nie gniewasz.
  6. Bo to właśnie modrzew- tylko pomyślała że szukać nie trzeba żadnych powłok, sam naturalnie na szaro ciemniej- jak to napisali- szlachetnie:p
  7. W temacie desek tarasowych: Trafiłam dziś na bardzo ciekawą informację- o deskach syberyjskich które z czasem zmieniają barwę właśnie na piękny szary ( platynowy ) kolor- poczytaj jeśli chcesz- może cię zainteresuje. http://www.e-ogrodek.pl/a/7051,deski-tarasowe-z-modrzewia
  8. Kasiu- wyszło wspaniale. Masz to " coś "- powinnaś się zastanowić czy zawodowo nie zająć się jakąś renowacją. Podziwiam wielki wkład i efekt końcowy.
  9. Witaj Waderko Wątek poznałam i nadrobiłam podczas Twojej nieobecności, bardzo fajnie się czyta czuć że jest taki domowy i rodzinny. Robisz piękne zdjęcia a córki na nich jeszcze piękniejsze. Chciała bym zapytać o obudowę wanny- w pokazanej ostatni łazience, wykonywaliście ją sami ? Mam w planach podobną zabudowę ( jak dotąd mam tymczasową do kompletu z wanną- jest straszna ). Fajnie jeśli udało by się zrobić taką samemu, tylko nie bardzo wiem jak- poradzisz ?
  10. Wow- śliczna ta umywalka z szafką, wiesz że widzę ją pierwszy raz - ja fanka ikei...to jakaś nowość ?
  11. Przyszłam się przywitać, wątek czytuję dość regularnie, ale kiedy zobaczyłam jak ślicznie udało ci się zaaranżować kącik z lustrem musiałam się odezwać- jestem zachwycona- idealna równowag mimo tego że tak skrajne kolory. No i ciągnie mnie do zakoconych sam szczęśliwie i podwójnie zakocona od roku. Kotki dwa jeden chudy o imieniu Cętka ( choć po sterylce troszkę przybrał ) zje wszystko, łącznie z tym co wg niego szczęśliwie spadnie z szafki- nawet jedno suche pene, uwielbia suchą karmę. A drugi - siostrzyczka Cęlina- ta aryskotratka jest wybredna- rybki nie, wołowinki nie- kocha drób. Często gotuje zupy- i wtedy odkładam im taki drób z samego wywaru- uwielbiają, i podobno dobry na chrząstki. Puszki animondy- ze 2 razy w tygodniu a tak wcinają od urodzenia suchą Sanabellę. A taki ich dziwny zwyczaj to qpa na przywitani, powrót z pracy= kolejka do kuwet....ale miłość kocia bezcenna,. Czy u was też tak jest, że im bardziej rozmrucznay i kochający kot tym bardziej mokry jego nos ? U mnie to miernik miłości kociej
  12. kurcze myślałam, że mam nazwę tej farby - dostałam mały słoiczek razem z drzwiami i listwami- jak bym kiedyś chciała jakiś ubytek naprawić, ale niestety nie jest opisany Wiem tylko że jest to farba jaką stosuje się do drzwi zewnętrznych- żeby właśnie byle stuknięcie nie zniszczyło listwy- i że trzeba być delikatnym przez 1 roku bo taki jest okres jej twardnienia. Jeśli by ci to w czymś pomogło mogę zapytać co to za farba.
  13. Ja kupiłam drewniane surowe listwy. Zapłaciłam właśnie około 20 zł za metr, ciężko mi się je malowało z uwagi na kształt, oddałam je do firmy w której kupiłam drzwi- pomalowali je na biało jakoś natryskowo, i chyba drogi to nie było bo nic nie dopłaciłam, określili to z uśmiechem jako przysługę. A listew było na 60m2.
  14. GRATULACJE No i trzymam kciuki bo wiele pracy przed Tobą. Mam nadzieję, że będzie tak jak w marzeniach
  15. Wszyscy już wychwalili, to jeszcze ja może pochwalę- że jest tak jak pisałaś- apartamentowo, dla mnie przede wszystkim elegancko i z klasą
  16. Prześliczna boazeria, no i gratulacje nowej umiejętności- kafelkarz to brzmi dumnie
  17. Byłam pogryziona przez psa na twarzy, blizny wyleczyłam Contratubex-m, było to dość nieprzyjemne- trzeba było regularnie masować, nie pamiętam też kiedy zaczęłam kurację. Blizny wybielone w 80%. Jednak mi zawsze lekarze powtarzali, że bardzo szybko się regeneruję. Więc na pewno u każdego wygląda to inaczeje. Masz w domu fachowca, na pewno poradzi. Rozumiem Twoją złość- sama mam ogromną ilość blizn- i już raczej nigdy nie wyjdę w bikini, no nic taka uroda.
  18. http://w-a.home.pl/official/all_files/userfiles/image/2012/wspolczesna_architektura_norweska_dom_haugen_big.jpg To taki mój projekcik z listy marzeń pozwoliłam sobie wstawić, wprawdzie bardziej architektura nowoczesna niż modernistyczna
  19. No to już do dzieła... Plan w głowie jest, jeszcze tylko znaleźć miłą, dużą działkę- najlepiej troszkę na odludziu- żeby nikt do wielkich okien nie zaglądał, przygotować ciekawy projekt i do dzieła...jak dla mnie może za 10 lat Ale cel jest, mieszkanie jakie chciałam kupiłam to czemu nie dom, a Ty mając już doświadczenie to w ogóle migusiem Ja w chwili obecnej nie potrafię się osadzić w jakim konkretnym miejscu, wciąż poszukuję widzę że Ty również.
  20. Wiesz doskonale Cię rozumiem- z tą zmianą klimatów. Dla mnie Twój dom jest inspirujący właśnie dlatego, że jest w odpowiednim klimacie ale nie jest przesadzony, jest dobrze wypośrodkowany. Czasem 2 drobiazgi na szafce za dużo i dla mnie katastrofa, lubię ciepłe wnętrza ale nie cierpię przesady. Dom który pokazałaś mnie podoba się ze względu na przeszklenia- uwielbiam je, mogła bym mieć same tafle szkła. staram się oglądać Wielkie projekty na kanale DOMO, bardzo często realizują podobne budowle, a jeszcze smaczniejszym kąskiem są te odcinki kiedy realizatorzy odnawiają stare budynki- i wstawiają tam wielkie przeszklenia, lub totalnie łączą pomieszczenia stwarzając ogromną wspólną przestrzeń- rozumiem co czujesz aż chce się tam stanąć i odetchnąć pełną piersią
  21. Dodam słów kilka o" zimnym wychowie ". Siostra mojego męża mieszka w Szwecji, jej córka 4 letnia chodzi do przedszkola- szokiem było to, że dzieciaki biegają tam zimą bez czapek, szalików często mokre od zabawy, w mokrych butach, bez względu na pogodę czas na dworze jest przestrzegany. A kiedy mała zachorowała lekarz zapytał, po co Pani przyszła ? Proszę dać dziecku lody i przyjść gdyby nie udało się zbić temperatury przez kilka dni albo pojawiły się wymioty...a czy powinna iść do przedszkola- oczywiście, że tak. Może wydaje się to dziwne, dla Nas gdzie na dzieci chucha się i dmucha, opatulając jak mumię- ale Dziecko musi nabyć odporność, a antybiotyki w tym nie pomogą. Dużo zdrówka dla Hani
  22. muszę się poskarżyć...trafił mnie palec twojej klątwy- w piątek miałam jechać po kanapę do IKE-i, roztropnie spr dziś dostępność, okazało się ze nie ma. Zadzwoniłam więc z pytaniem kiedy będzie- cytuję konsultanta " pożegnaliśmy się na zawsze z tym pokryciem "
  23. Przyszłam się przywitać Bardzo ładne mieszkanko- przytulne, uzbierałaś już sporo fajnych dodatków. :lol2: Jeśli mogę słówko do yokasty- koty zmotywowały mnie do kupna aparatu- nie ma lepszych obiektów do obfocenia
  24. Ja głosuję na tę od lewej- ma ładny kształt i jest delikatna ( choć jak dla mnie- ma nieciekawy zwis , ta pop prawej wydaje się porządniejsza )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...