Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PITA

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

PITA's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Zakładam wątek w tej rubryce bo faktycznie nie bardzo wiem w jakiej "zakładce" umieścić jego treść. Jestem posiadaczem mieszkania w domku (kiedyś jednorodzinnym ) podzielonym na 2 mieszkania. Mnie przypadło mieszkanie na piętrze. Jeden z pokoi na piętrze posiada loggie ograniczoną z boków ukośnym dachem. Podłogę loggi stanowi warstwa mrozoodpornych płytek. Loggia ma ogrzewanie elektryczne, warstwę izolacji DRIZODO (chyba?) i kratkę ściekową odprowadzającą wodę do zbiornika na ogrodzie. Pod loggią jest pokój w mieszkaniu należącym do innego lokatora. Po ostatnich ulewach i roztopach mieszkanie na parterze pod loggią zostało zalane wodą mojego tarasu. W trybie "awaryjnym" planuję naprawę podlogi loggi wraz z poprawieniem warstwy izolacji. Niezależnie od tych prac, których to efektu, nieco obawiam się wpadłem na pomysł zabudowy loggi ruchomymi panelami opartymi o ramową konstrukcję. "Lektura" stron internetowych należących do wykonawców takich zabudów, nie nastraja mnie optymistycznie, gdyż w galeriach wykonawców zabudów są jedynie zabudowy pionowe. Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się kiedyś z ruchomą, panelową, zabudową loggi ograniczonej ukośnymi powierzchniami - w tym przypadku dachu? Nie chodzi mi o 100procentową szczelność konstrukcji ale ograniczenie wpływów opadów czy topniejącego śniegu. Nie ma to mieć także charakteru "ogrodu zimowego" . Kąt nachylenia dachu ok. 50-55st. Z drugiej zaś strony alternatywne rozwiązanie zabudową stałą likwiduje znakomite miejsce do odpoczynku "na świeżym powietrzu" bez konieczności schodzenia do ogrodu. Może jakaś podpowiedź co własnych doświadczeń w tej materii lub jakaś sugestia co do firmy, która realizowała taką zabudowę. W załączniku fotka obrazująca położenie loggi w konstrukcji domu. Pozdrawiam
  2. Witam „forumowiczów”, Ponieważ nie znalazłem w archiwach forum informacji na temat mojego problemu, bardzo proszę o ewentualne podpowiedzi w następującej sprawie. Zmuszony byłem przesunąć ścianę garażu ( -ok. 180cm wysokości ścian garażu w gruncie) o kilkadziesiąt centymetrów czyli po prostu go skrócić. Pozostałą po przesunięciu nieckę pomiędzy starymi ścianami i nową, ekipa wykonująca prace zasypała ziemią i gruzem uprzednio skruszając betonową posadzkę (nie usuwając jej) w celu uzyskania przesiąkliwości wody. Ostatnie deszcze padające w 3-miescie pokazały, że pod przesuniętą, nowozbudowaną ścianą przesiąka woda, która gromadzi się w garażu jako mała – ale zawsze kałuża. Nowa ściana od strony niecki jest pokryta izolacją (Izobud + mata z włókniną). Na powierzchni niecki położona jest kostka brukowa chodnika. Ponieważ prace budowlane zakończyły zupełnie niedawno i temat jest jeszcze „ciepły” – wykonawca zobowiązał się do naprawienia /poprawienia wykonanych prac. Chciałbym skorzystać z okazji i polecić mu całkowite usunięcie starej skruszonej posadzki w niecce. Na co muszę jeszcze zwrócić uwagę przy takich pracach? Co wykonawca powinien jeszcze dodatkowo wykonać aby uniknąć przesiąkania wody do garażu pod nową ścianą? Za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję i przepraszam za może zbyt nie precyzyjny opis problemu. Pozdrawiam Piotr / Gdańsk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...