Witam Zarobiliśmy te pieniądze z mezem za granicą, chcielibyśmy zeby bylo to raczej zabezpieczenie na czarna godzinę. Ale jednak z drugiej strony oprocentowanie lokaty w skali roku to 5%- wydaje mi sie znowu nie tak duzo. Myslałam o kupnie ziemi, ale to tez chyba nie najlepszy pomysl. Mamy 20 ar dzialke na ktororej stoi dom i utrzymanie takiego skrawka ziemi tez kosztuje... koszenie, płacenie podatkow itp. Zreszta nikt nie zagwarantuje ze ceny ziemi beda rosly. Po powrocie do kraju będziemy mieszkac w naszym domu, ktory jest nowy i nie wymaga specjalnie wysokich nakladow finansowych, nie splacamy tez na niego hipoteki, ale z uwagi na moj zawod w kraju grozi mi bezrobocie, poza tym jestem w ciazy i pierwszy rok napewno spedze z dzieckiem w domu. Chciala bym zeby te pieniazki fajnie na siebie pracowaly. Myslałam tez o otwarciu jakiegos biznesu 200 tys to powinno starczyc, a ja dala bym sobie prace. Znacie moze jakies dobre lokaty lub inwestycje? Co wy byscie zrobili na moim miejscu?