Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zefir1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

zefir1's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. i tak oto proszę państwa ZUS kreuje sie na najskuteczniejszego uzdrowiciela w tej części Europy. No w końcu w czymś musimy być dobrzy.....
  2. to ja może nie na co bym wydał ale na co wydal urząd "mojego miasta": - przebudowa skrzyżowania (o dużym natężeniu ruchu) na rondo (skrzyżowanie o ruchu okrężnym) z jednym tylko pasem i to w dodatku jajowate nie okrągłe, jadąc autobusem pasażer jeżeli nie ma szczęścia zająć miejsca siedzącego to lata jak szmata z jednej strony na drugą, - przebuowa mostu plus ustawienie wielkich głazów (niby to taki obelisk, pomnik, ale na czyją cześć??? - rynek z fontanną - tylko nie na starym mieście itp. tylko na środku blokowiska z 10 piętrowcami, ni przypiął ni wypiął,
  3. Dla niektórych dziwne dla innych wcale takie nie są. To jest moje prywatne zdanie. Może sie wydawać dziwne i niepojęte to, że żaden bank nie da nam pieniędzy za darmo Każda pożyczka/kredyt są pasywami, a pasywa generują koszty... Za obracanie cudzymi pieniędzmi trzeba zapłacić odsetki (procent). Zdarza sie tak, że kupujemy na kredyt dobra, których wcale nie potrzebujemy! Za które trzeba zapłacić jakieś 20% więcej niż przy kupnie za gotówkę. I tak pojawia sie jedna rzecz, druga, trzecia, przy czym często ta pierwsza nie jest do końca spłacona. Zadłużonemu po uszy, jeżeli pojawią się u niego problemy ze spłatą żaden bank nie udzieli nowego kredytu, w tym wypadku pozostają takie kwiatki jak Provident, które szybko i bez zadawania zbędnych pytań udzielają nowej pożyczki. Żeby spłacić stary kredyt ludzie często zaciągają nowy... a niech jeszcze do tego dojdzie utrata pracy, choroba, inne zdarzenia losowe... Co innego gdy kupujemy coś, co bedzie pracowało na siebie i najlepiej na nas, np taksówkarz kupi samochód, malarz sztalugę, płutna, pędzle itp. Wielu moich znajomych siedzi w kredytach po uszy, jeżeli jest im z tym dobrze...
  4. jeśli pozwolisz ja bym napisał tak: "uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny" jestem po bankowości i wiem co mówię jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu...
  5. zefir1

    hm

    Przywiązać za pomocą sterikulpy do gelyndra eeee to może być za słabe ja bym spróbował zwiazać rozdentką od bulgotnicy... można jeszcze przyfilować klikotajki faliste, ale szurumbury wyglądają przy tym małozawodowo...
  6. a no wlasnie, ze szwedem jeszcze jako tako ale ruskie i niemcy przez lata nas gnębili, a z ostatnich lat to podam tylko np. gazociąg po dnie bałtyku, i inne kwiatki rosyjskich historyków
  7. Jakto nie związane? a jak tak to co?
  8. też mi sie wydaje że ruskie elyty są antypolskie, zwykli ludzie może trochę mniej ale jakoś specjalnie nas nie kochają, no może z wyjątkiem "autortzowanych dystrybutorów" papierochów i śpyrytusu...
  9. a ja polecam cos z nokii, np N95 lub N96, (sam uzywam N95 8 GB) nie są to nowosci technologiczne ale daje rade, slider, dobry duży wyswietlacz, klawisze też są tam gdzie powinny byc, dobry aparat, sporo pamięci, symbian, wifi, itp itd. mialem troche do czynienia z dotykowymi ale jakos mi nie podchodzą, np ciezko sie pstryka smsa czy w ksiazce tel. podczas jazdy samochodem (wiem, nie powinno sie tak robić... obiecuje poprawe ) na dotykowego chyba zdecyduje sie za kilka lat jak juz klawiszowe calkowicie wyjdą z użycia...
  10. ja wiele razy kupowałem przez sklep internetowy (wieksze i mniejsze, tanie i drogie rzeczy) wiem też, że powinienem sprawdzić zawartość i stan w jakim znajduje sie przedmiot, ale jeszcze nigdy tak nie zrobiłem. Do tej pory wszystko było ok. Sprzedawca raczej nie powinien zapakować towary "niezgodnego z umową" no chyba że sprzedawcą jest 14 letni michas z allegro
  11. a pytam jak długo go masz bo mi trochę wygląda na taki odpicowany do sprzedaży (jakies doświadczenie już podłapałem). Moj wyglądał podobnie, świeżo pomalowany wewnątrz, umyte okna jakies jaskrawe firanki + trochę duparelków. A jak sie zaczęło grzebać w jednym kącie to przy okazji wychodziły trzy inne pilne sprawy do zrobienia. I tak w kółko. Można sie było spodziewac że w starym domu zawsze cos bedzie trzeba naprawić itp. Ale taki to już ich urok A okolica!!! taka ze nie zamienił bym na żadną inną
  12. nie Ty pierwszy i nie ostatni, tematow o remontach, ocieplaniu, izolowaniu itp o dachach, stropach, podłogach itp było kilka, właśnie sam sie przez nie przedzieram. Musisz szukac. Tak na odległośc trudno jest ocenić i doradzić co i jak. O podnoszeniu domu, "regeneracji", wymianie podwalin też bylo. Weź jakiegoś starego fachmama niech sprawdzi na miejscu jak to wszystko wygląda. Trochę roboty się szykuje. Kupiłeś niedawno ten dom czy masz go "od dawna"?
  13. a ja polecam opelka astre lub vectrę jak sie da to w kombi, są dosyć trwałe, oszczędne i pojemne, czesci zamenne w rozsądnych cenach, szczególnie diesel tylko ten DTi lub słabszy Di (mają łańcuch rozrządu a nie pasek) można śmiało śmigac w trasę bez strachu że coś może pęknąć po drodze, no i odpadają koszty wymiany paska rozrządu co 2 lata albo co kilkadziesiąt tyś km. na budowę to może raczej pug partner lub citroen berlingo renault kangooo albo nawet lepszy busik
  14. Rurka a jak podnosiłeś ten dom? chodzi mi jak to wyglądało od strony technicznej, używales jednego czy wiecej podnośników? co jaki kawałek podnosiłeś? czy czymś zabezpieczałeś bale (podkładałeś coś pod nie żeby wsadzić lewarek?) robiłeś to sam czy z jakimś fachowcem? bo chciałbym w podobnym domu zrobić izolację poziomą (papę) i ewentualnie wymienić bale jak będą w kiepskim stanie
  15. troche juz póżno ale musialem doczytac do końca... to juz którys z kolei temat Twojego autorstwa, który czytam z rozdziawiona gębą... dobre!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...