Witajcie,
Jesteśmy na etapie podejmowania ostatecznej decyzji o zakupie projektu. Po wielu miesiącach (rety to już chyba w latach się liczy) zdecydowaliśmy się na projekt z pracowni mg - KOMFORTOWY. W 99 % będzie to komfortowy 2. Właściwie to od początku podobał mi się ten projekt, ale większość rodziny czy znajomych, którym go pokazywałam pukali się w czoło, pytając: " po co Wam taki wielki dom??" Dzieciaki (mamy dwójkę) się kiedyś wyprowadzą i zostaniecie sami, a ogrzać to, a posprzątać itd, itp. No i człowiek walczy tak z niby rozsądkiem znajomych i swoimi marzeniami. Dlatego zerkam tak na ten Komfortowy w wersji podstawowej ale zgodnie z warunkami zabudowy muszę podnieść dach do 30% i pokoiki dzieci wydają się takie małe... No i znów przewracam kartkę i tak jakoś wydaje mi się, że ten Komfortowy 2 wyrysowany jakby dla mnie
Mam stary mały domek, ciasnawy trochę i ciemny jak diabli wybudowany przy ruchliwej ulicy na niewielkiej działce. Tak mi się marzy więcej swobody, przestrzeni i słońca z dala od skrzyżowania. Echhh działeczka już jest, 21 arów przy lesie. Jeździmy tam w każdej wolnej chwili... już od 6 lat. Pewnie gdyby nie stary dom, nowy już by stał a tak... człowiek wygodny myśli, że zawsze zdąży, że jeszcze tylko te wymarzone wakacje, a potem tylko ostatni wypad na narty
Ale najgorsze jest chyba takie życie między jednym podwórkiem a drugim. Gdzie posadzić drzewka, tu czy tam ? a ogrodzenie trzeba naprawić ale przecież szkoda kasy, bo przecież lepiej zrobić tam, a może remont dachu by się przydał, ale po co przecież mamy się budować. Podjęliśmy decyzję: DOŚĆ ! Nie chcemy dłużej żyć w takim zawieszeniu. Budujemy dom, nie wiem jak długo to potrwa ale zaczynamy w tym roku
Pozdrawiam wszystkich komfortowiczów i nieśmiało dołączam do Waszej grupy