ikawoikat

Ok dziękuję bardzo, w takim razie zgodzę się na propozycję dewelopera, z zastrzeżeniem, że odbiór jest po jego stronie.

To wiem, jeszcze raz jednak precyzuje pytanie - czy warto podpisać końcową umowę notarialną przed zgodną na użytkowanie, czy lepiej poczekać?

Może źle sformułowałem pytanie - umowę przedwstępną mam nienotarialną (ponad 2 lata temu podpisaną). Moje pytanie - czy warto podpisać umowę notarialną z deweloperem przed końcową zgodą na użytkowanie, wydawanej przez nadzór budowlany.

Witam, kupiłem mieszkaniu u dewelopera, zapłaciłem 100%, odebrałem bez zastrzeżeń mieszkanie i je urządzam. Mam nienotarialną umowę przedwstępną. Deweloper proponuje mi podpisanie teraz umowy notarialnej, jeszcze przed końcową zgodą na użytkowanie mieszkania. Moje pytanie jest takie - czy w moim interesie jest ją podpisać (bo np. może zbankrutować czy coś), czy lepiej poczekać do końcowej zgody, bo ewentualnie łatwiej będzie mi działać, gdyby był jakiś problem z odbiorem. Z góry dziękuję za pomoc. pełny temat - umowa notarialna, czy warto podpisać przed zgodą na użytkowanie

To może inaczej - prace z tym związane leżą po stronie dewelopera i mam ok. tygodnia, żeby zdecydować się na ogrzewanie podłogowe na całej powierzchni "dużego" pokoju (w mniejszym na pewno kaloryfer), lub też by zostawić ogrzewanie podłogowe na części, a na pozostałej kaloryfer. Mój brak doświadczenia choćby z obcowaniem z tego rodzaju ogrzewaniem w miejscach innych niż obiekty publiczne sprawia, że nie wiem na co mogę liczyć instalując takie ogrzewanie. Dodatkowo słyszałem, że ważne jest dobre ocieplenie i powierzchnia okien, a w tym pomieszczeniu akurat są aż 2 okna balkonowe + jedno pojedyncze balkonowe, więc mam tu problem, czy jednak tego kaloryfera nie zostawić, a nawet czy nie zrobić obu.

Nie gniewam się Deweloper nie ma z tym problemu, czemu miałby mieć? Nie znam się za bardzo na kwestiach ogrzewania, wiem tylko, że nie chciałbym słuchać przez parę lat o tym, jak jest zimno itd. a ten 1 kaloryfer wybitnie nie pasuje - stąd moje pytanie.

Witam, od dłuższego czasu przeglądam forum i potrzebuję rady. Mianowicie kończy budować mi się mieszkanie w bloku i zastanawiam się nad sposobem jego ogrzewania. Dla lepszego opisu sytuacji dołączyłem rzut mieszkania. Co ważne, wszystkie okna (3x podwójne, 1x pojedyncze) są typu balkonowego, - od podłogi po sufit (nie ma żadnego parapetu, dla jeszcze lepszego opisu). Każde okno otwierane. Ogrzewanie ma być wodne, ciepło jest "miejskie". Łazienka z przedpokojem miała by funkcjonować w ramach jednego układu, tak samo kuchnia. I teraz pytanie: co proponujecie: zostawić tak jak jest, czy wyrzucić kaloryfer z dużego pokoju (tam, gdzie aneks kuchenny) i dać ogrzewanie podłogowe na cały pokój? Czy biorąc pod uwagę liczbę okien takie ogrzewanie będzie wystarczające? Powierzchnia mieszkania do ok 42 m2. http://i44.tinypic.com/34dj3o7.jpg