Witaj!
My tez mielismy podobna sytuacje, z tym ze obszar archeologiczny na naszej dzialce ledwo zachaczal o granice, a dom mial stac jakies 15 mterow dalej wiec myslelismy ze skonczy sie na wpisie. Nic bardziej mylnego. Musielismy zatrusnilic Pania archeolog,ktora zalatwila z Konserwatorem zabytkow wszytskie formalnosci, byla na wykopach pod fundament, porobila zdjecia i zrobila odpowiednia dokumentacje i skasowala 800 zl. Na szczescie nic nie znalazla NIestety jeszcze raz bedzie musiala Nas odwiedzic, poniewaz bedziemy wkopywac zbiornic na dzeszczowke, tym razem 25 metrow dalej... coz...zycie