
padre500
Użytkownicy-
Liczba zawartości
30 -
Rejestracja
O padre500
- Urodziny 25.06.1976
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Polska
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
padre500's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
A jaki może być powód takiej informacji podanej na stronie producenta: http://www.delfin-polska.pl/a,98,Serwis_sterowania_oczyszczalni.html Wasza pierwsza myśl? pzdr Padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie. Wziąć oczyszczalnię o nominalnej przepustowości dla 4 RLM. Oczyszczalnia jest badana dla parametru efektywności dla przepustowości nominalnej (dla BIOPURY jest to bodajże 4 RLM). Jak wyglądało badanie BIOPURY 4 RLM: Ta oczyszczalnia pracuje poprawnie przy założeniu ścieku dopływającego z domu w ilości od 4 osób. Te minus50% i plus 50% (jak mowi marketing, dziął sprzedazy i wszyscy święci, nie tylko w Kingspanie) wynika z tego, że w trakcie badania efektywności w czasie dwóch faz badane jest niedociążenie i przeciążenie oczyszczalni. Ale tylko przez 2 tygodnie. Czyli normalnie do oczyszczalni płynie ściek w ilości 600 ltr na dobę, ale nagle przez dwa tygodnie płynie ścieku tylko 300 ltr, zas przez kolejne 2 tygodnie - 900 ltr. Nie znaczy to, że oczyszczalnia działa poprawnie dla nominalnego przeplyuwu ścieku w ilosci 900 ltr. To jest moment przeciążenia, i to chwilowego, a nie stała ilość. Dla BIOPURY 6 (900 ltr na dobę) - nominalna przepustowość jest 900 ltr na dobę. Chwilowo działa poprawnie przy założeniu ścieku dopływającego w ilości od 450 ltr do 1350 ltr. Ale chwilowo - bo tak pokazują badania (z zasady nie wierzę sprzedawcom). Jeśli mieszka u Państwa 3 osoby, to ja bym wybrał oczyszczalnie dla 4 osób. Ale nie dla 6 (chyba że rodzina się powiększy), ale to temat dla innych rozważań. pzdr padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zacznijmy od początku, ale następnym razem polecam przeczytanie całego wątku na tym forum dokładnie. Problemem jest procedura nadawania znaku CE dla produktu. Zgodnie z przepisami, producent ma obowiązek wykonać WSZYSTKIE badania określone normą PN EN 12566-3+A1:2009. Tych badań jest cztery: 1. wodoszczelności - dla każdej wielkości oczyszczalni (załącznik A normy) 2. efektywności - dla oczyszczalni najmniejszej (załącznik B normy) 3. wytrzymałości konstrukcyjnej (załącznik C normy), z zastrzeżeniem, że: a. w przypadku wykazania pozytywnego badania dla warunków gruntowych suchych – posadowić taką oczyszczalnie można tylko w warunkach suchych (poziom wody gruntowej przez cały rok jest poniżej dna oczyszczalni) b. w przypadku wykazania pozytywnego badania dla warunków gruntowych wilgotnych (z określonym poziomem wody gruntowej liczonym od dna oczyszczalni) – posadowić taką oczyszczalnie można w warunkach gruntowych wilgotnych do poziomu wody gruntowej jak w badaniu (poziom wody gruntowej w skrajnie niekorzystnym momencie jest poniżej poziomu określonego w badaniu) 4. trwałości – zgodnie z rozdziałem 6.5 normy, w przypadku rotomouldingu (taka jest konstrukcja oczyszczalni Delfin) – zgodnie z rozdziałem 6.5.5.1 bodajże Dopiero po wykonaniu wszystkich badań określonych normą (powyżej) – producent ma prawo wystawić deklarację właściwości użytkowych i oznakować produkt znakiem CE. ALE: Jeżeli producent nie jest uczciwy, nie wykona wszystkich wymaganych norma badań, to kto mu zakaże wystawić deklarację i nakleić znak CE na oczyszczalnię? Ja? Beja? Pan Artur Stadnik? Z drugiej strony, Delfin wykonał badanie wytrzymałości konstrukcyjnej tylko dla warunków suchych (nie widziałem do końca lutego 2014 roku badań dla warunków wilgotnych). Kto odpowiada za oczyszczalnię, jeśli została zamontowana w warunkach wilgotnych (inaczej, niż wykazano w badaniach) i uległa zgnieceniu? Odpowiada: 1. instalator, ale on powie że tak mu kazał inwestor, 2. inwestor, ale on powie że kupił wszystko-mającą błyszczącą oczyszczalnię, dla której przedstawiciel handlowy/sprzedawca zachwalał, że można ją montować wszędzie... Ale nie producent !!! Bo producent powie, że on wykonał badanie tylko dla warunków suchych, instrukcja montażu pokazuje jak zamontować oczyszczalnię, i niech się inni wypchają Dlatego mówię, że polski rynek to dziki zachód. Pierwsze, co musi Pani przeczytać – to komplet raportów z badań. Potem – instrukcje montażu, a następnie instrukcje obsługi. I do tych dokumentów się stosować. Czyli np. zamontować oczyszczalnie na powierzchni gruntu, jeśli w momencie roztopów poziom wody gruntowej jest na zero. pzdr Padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzień dobry Przepraszam za tak dlugi okres nieobecności, ale jak zawsze spowodowane jest to pracą (niekoniecznie w PL), a także moją wizyta na IFAT2014, gdzie miałem możliwość porównania różnych systemów oczyszczania ścieków różnych producentów Miałem nadzieję, że w ciągu tygodnia uda mi się uzyskać (lub odpowiedzieć) na zadane wcześniej pytania. Odpowiedzi miały pomóc użytkownikom różnych oczyszczalni jak je użytkować, na co zwrócić uwagę, o co pytać producentów oczyszczalni. Dlaczego? bo - tutaj częściowo zgodzę się z opinią Pana Artura Stadnika - producenci skoncentrowani są na sprzedaży, ale niekoniecznie już na pomocy użytkownikom w używaniu swoich oczyszczalni. Ad. 1. żywotność dyfuzora W KAŻDEJ oczyszczalni to 3 do 5 lat. Nieważne, czy dyfuzor jest talerzowy czy rurowy, czy jest gumowy czy silikonowy. Czas poprawnej pracy (czyli napowietrzania drobnopęcherzykowego) to nie więcej jak 3 lata, potem otwory w dyfuzorze się powiększają i dyfuzor powinno się wymienić. Ad. 2. Teoretycznie – po 3 latach należy wymienić dyfuzor, w skrajnej sytuacji – po 5 latach. Po tym okresie dyfuzor jest sflaczały... Ad. 3. W przypadku Biohybrydy – wezwać serwis i niech się męczą. Dyfuzor jest przykręcony na stałe do dna, więc jedynym wyjściem jest wejść do oczyszczalni osobiście i odkręcić go. Ale wlaz ma 35/40 cm, więc pewna trudnośc jest. Ad. 4. W ostatniej komorze Biohybrydy nie wiadomo co się dzieje (albo inaczej: użytkownik nie wie). Tak naprawdę – to osad w ostatniej komorze flotuje (tworzy się tzw. kożuch osadu), po pewnym czasie – będzie go tak dużo, że zapcha wylot. Jak go usunąć? Rozebrać oczyszczalnię, zdjąc pojemnik techniczny, wyczyścić komorę i złożyć oczyszczalnię z powrotem. Ktoś zapyta – ale jak flotuje osad, jeśli z ostatniej komory osad jest recyrkulowany z powrotem do osadnika? Odpowiedź: bo recyrkulowany jest osad z dna komory, a nie z góry. Ad. 5. Nie ma mozliwości kontrolowania osadu w ostatniej komorze przy takiej konstrukcji oczyszczalni. Ad. 6. Tak, flotuje. Patrz odp. 4. Ad. 7. Bo ostatnia komora nie ma funkcji sedymentacji (rozdzielania ścieków oczyszczonych od osadu). W praktyce – w górnej części ostatniej komory na dole i na górze wytwarza się osad (na dole – sedymentujący, na górze flotujący), zaś pomiędzy nimi jest tzw. ściek oczyszczony (ciecz bardzo przypominająca wyglądem i zapachem wodę), i dopiero ta ciecz powinna odplywac z oczyszczalni. Ad. 8. Gwarancja w każdej oczyszczalni każdego producenta dla dmuchawy to 24 miesiące od dnia sprzedaży. Nie ma możliwości posiadać gwarancji dłuższej bez dodatkowych opłat. Zresztą – producenci dają gwarancję dluższą niż 24 miesiące (a i to nie zawsze) tylko na zbiornik. Reszta podzespołów (elektronika, zegary sterujące, zawory, dyfuzory, itp.) ma gwarancję 24 miesięcy. Ad. 9. Co 3 miesiące należy otworzyć pokrywę dmuchawy i przeczyścić filtr. Nie oczyszczenie spowoduje zapchanie dmuchawy i jej spalenie. Przez okres mojej nieobecności powstało dużo postów, do których chciałbym dołączyć odpowiedzi: Nie. Mam dużą wiedzę o oczyszczalniach przydomowych i postanowiłem podzielić się ta wiedzą z innymi. Jestem tu po to, aby udzielać odpowiedzi zgodnie z prawdą i w jakiś sposób wpływać na normalizację rynku, bo to co jest w PL, to dziki zachód. Te badania jakie zrobiła firma Sotralentz dla oczyszczalni BIODUO (notabene – w roku 2011) to badanie efektywności. Przy okazji – nie byliście pierwsi z tym badaniem z polskich firm. Ale – już badania wodoszczelności, wytrzymałości konstrukcyjnej oraz trwałości materiału (wymagane normą PN EN 12566-3+A1:2009) firma SOTRALENTZ zrobiła na przełomie września i października 2013 roku. A jeśli już rozmawiamy o BIODUO – to jaka jest nominalna przepustowość oczyszczalni BIODUO 0,9 badanej w ITB? Tez nie wnikam, bo dobrze wiemy jak działa rynek inwestycji w PL... Nieprawda. Zgodnie z przepisami unijnymi – norma PN EN 12566-3+A1:2009 jest normą zharmonizowaną. Z tego wynika, że jedynym dokumentem dopuszczającym do sprzedaży oczyszczalni przydomowych w UE jest deklaracja właściwości użytkowych potwierdzająca zgodność z normą. Produkt który nie ma potwierdzonej zgodności z normą nie ma prawa być sprzedawany w PL (potwierdzonej – czyli wystarczy, że nie będzie miał chociaż jednego badania określonego normą). Nie. Nie zależy mi na zaczepkach. Jeśli tak Pan to odbiera, to jest to Pana problem, nie mój. Zależy mi na uświadamianiu użytkowników, że to co mówią producenci oczyszczalni (nawet Pan, jako przedstawiciel f-my Sotralentz) nie zawsze jest pełną prawdą lub prawdą w ogóle. Tak. W produkcji osadników gnilnych. W biologii – jest to raptem 4, może 5 lat... Opinie naukowców są opiniami naukowców. Odpowiednio dobierając naukowców, panel badawczy, czy też pytania udowodnię wszystko. Nie można przyrównywać rynku niemieckiego do polskiego (z jego SBR-ami, np.), z jednej prostej przyczyny: w Niemczech przed bioreaktorem obowiązkowo musi być posadowiony osadnik wstępny. I dlatego SBR-y tam są takie popularne – bo mają osadnik wstępny przed bioreaktorem. I tyle. Nie dlatego, że SBR-y oczyszczają dobrze/lepiej niż inne oczyszczalnie w innych technologiach. Po prostu taniej jest zamontować SBR niż oczyszczalnię np. przepływową i dołożyć osadnik wstępny. A co do opinii naukowców DVA – dla użytkowników w PL najważniejsze jest, żeby oczyszczalnia którą kupią miała komplet badań (wodoszczelność, wytrzymałość konstrukcyjną, trwałość materiału i efektywność). Bo jeśli mamy do wyboru 5 oczyszczalni, i każda ma komplet badań (badań wykonanych w tych samych warunkach przy założeniu tych samych warunków testowych, czyli niedociążenie, przeciążenie, wyjazd urlopowy, zanik prądu), i każda z przebadanych oczyszczalni ma podobny wynik efektywności (plus minus 3 punkty procentowe) to czy możemy powiedzieć która będzie lepsza? Nie możemy. Nie możemy, bo z wyników badań laboratoryjnych każda spełniła założone normą warunki funkcjonowania. Problem zaczyna się potem. Gdy producent „A” mówi, że jego oczyszczalnia jest lepsza, bo z osadnikiem gnilnym/wstępnym lepiej oczyszcza uśredniając ściek. Albo producent „B” mówi, że jego oczyszczalnia jest lepsza bo ma dozowanie ścieku... Albo producent „C” mówi, że jego jest lepsza, bo osadnika wstępnego nie ma. Ale badania tego nie potwierdzają. Skończmy z gadką marketingową, zacznijmy poważnie podchodzić do klientów. Nie do końca. Im się wydaje, że oczyszczalnia lepiej pracuje. Ale wyniki badań laboratoryjnych już tego nie potwierdzają. Wyrażę ją ja. Tak, oczyszczalnie, w których ściek dostaje na początku tlen nie śmierdzą (lub śmierdzą mniej). Są prostsze w instalacji i prostsze w obsłudze. I tutaj się zgadzam z Panem Arturem Stadnikiem. Wentylacja jest ważna. Zazwyczaj kwestia wentylacji ucieka budującym dom, tak samo jak kwestia syfonów czy oddania ścieku z pralki do kanalizacji (jak ?). Kwestia kto ma w domu jaką wentylację i jak to wpływa na pracę oczyszczalni (zapachy w domu) itp. to wywód dlugi, ale podstawy podał już Pan Artur Stadnik. Nie ganię. Mówię tylko, że każda oczyszczalnia się nadaje do oczyszczania ścieków jeśli została przebadana. Jeśli oczyszczalnia posiada złoże biologiczne i osadnik wstępny i ma komplet badań, to jest tak samo dobra, jak ta bez osadnika wstępnego i z osadem czynnym. Inna kwestią jest sprawa obsługi oczyszczalni i stosowanie się do instrukcji obsługi, a w dłuższym czasie – to która oczyszczalnia jest bardziej idiotoodporna... Z punktu widzenia technologii sensu w tym nie widzę. Jeśli zaś pytasz o to, czy ty możesz tam wrzucić kształtki to odpowiem tak: Nie masz prawa. Jeśli kupiłeś oczyszczalnię z kompletem dokumentów dopuszczeniowych (deklaracja, raporty z badań, gwarancja, instrukcja obsługi), to odpowiedzialność za jej funkcjonowanie (załóżmy, że stosujesz się do instrukcji obsługi jaką dostałeś od producenta) spada na tego producenta. Jeśli zmienisz teraz konstrukcję dokładając coś do niej, dzieląc ją na dodatkowe komory jak to wcześniej ktoś proponował, dokładając dozowanie ścieku itp. (Ty, nie producent) – to producent w momencie, gdy przestanie ona działać odpowie Ci, że nie odpowiada za oczyszczalnię w sytuacji zmian konstrukcyjnych, a poza tym – on przebadał oczyszczalnię o takiej ni innej konstrukcji i charakterystyce i wynik badania był pozytywny. Jeśli zaś producent zmienił konstrukcję oczyszczalni względem tej, która badał w laboratorium notyfikowanym – to musi przebadać ją ponownie dla tej zmienionej konstrukcji. Każdy z Państwa musi pamiętać i mieć świadomość, że laboratorium notyfikowane bada konkretną konstrukcję oczyszczalni, i ta konkretna konstrukcja może być sprzedawana. Nie można przebadać jednej oczyszczalni, dokonać po roku zmian konstrukcyjnych (np. dodać dozowanie ścieku do bioreaktora) i twierdzić że to ta sama oczyszczalnia. I tutaj tez się zgodzę z Panem Arturem Stadnikiem. Dodam tylko, że tzw. studnia chłonna to po prostu dół chłonny, wypełniony kamieniem płukanym 20-60mm. Im więcej kamienia, tym lepiej i więcej się będzie ścieku rozsączało. Np. dla dobrych warunków glebowych dla 6 osób: studnia chłonna o wymiarach 3*3 m i głębokości 0,8 m wypełniona kamieniem płukanym w ilości około 7,5 m3 (15 ton). Na wierzchu przykryta geowłókniną i na tym postawiony krąg (betonowy/plastikowy) celem kontroli co wypływa z oczyszczalni. Geowłókninę można wyciąć i wymienić, czego np. nie da rady zrobić w przypadku drenażu rozsączajacego czy tuneli drenażowych. Ale w każdym przypadku należy dostosować wielkość tzw. studni chłonnej” do warunków gruntowych (rodzaj gleby), warunków wodnych (poziom wody gruntowej), ilości osób mieszkających w domu. Beja, tutaj wlaśnie wychodzi problem polskich konsumentów – niewiedza. Te wszystkie firmy mogą sprzedawać swoje produkty w Niemczech bo przebadały one swoje oczyszczalnie pod kątem EN12566-3, ale dodatkowo – mogą sprzedawać zestawy dozbrojeniowe, bo DIBt pozwoliło na to. Taka jest specyfika rynku niemieckiego. W Polsce – mogą sprzedawać tylko to, co przebadali jako komplet (czyli zestaw plus zbiornik). Ale tego już konsumenci nie wiedzą. Więcej na temat SBR firmy Sotralentz można znaleźć na stronie http://habitat.sotralentz.com/files/Actibloc/A94-I-2010-03-ACTIBLOC-GB.pdf To po prostu niemiecki system Klaro easy. Firma Sotralentz kupuje to u niemieckiego producenta i wkłada do swoich zbiorników. Dlatego tez mówiłem o doświadczeniu... Polecam stronę 6 i 8 katalogu. Tak. Nic dodać, nic ująć. Szafka sterownicza? Jak rozumiem, najważniejsze jest żeby się coś świeciło i bzyczało? Zapytała Pani o raporty z badań? Zapytała Pani o sposób montażu (instrukcję montażu)? Zapytała Pani o częstotliwość wywożenia osadu? Zapytała Pani o możliwość posadowienia oczyszczalni w wodzie gruntowej, która wiosną na 100% pojawi się u Pani na działce? Zapytała Pani i obowiązki pani jako użytkownika, jak już zamontują Pani oczyszczalnię? Te pytania powinny być dla każdego czymś w rodzaju Biblii, jeśli chce kupić oczyszczalnię. Uwagi co do Delfina: Brak dwóch badań z wymaganych czterech. Proszę poprosić o raport z wytrzymałości – dowie się Pani, ze oczyszczalnia może być posadowiona tylko i wyłącznie w warunkach suchych (dla całego roku), inaczej – że poziom wody gruntowej przez cały rok musi być poniżej dna oczyszczalni. No i grubości ścianek – dla zagłębienia 0,4m ścianka ma mieć grubość 8 mm, dla zagłębienia 0,8 – grubość 16 mm, dla zagłębienia 1,2m – już 25 mm (wydaje mi się, że chodzi o głębokość posadowienia rury wlotowej). Tak samo wybieranie osadów – jeśli mnie pamięć nie myli to co 6 miesięcy … I porównanie tego do BioHybrydy Ekopolu? Proszę przeczytać moje odpowiedzi do zadanych wcześniej pytań (na początku tego przydługiego postu), a potem zadać te same pytania dla Ekopolu. A do wcześniejszych postów nt. SBR – Haba SBR to nie SBR. Czy po 55 stronach wymiany zdan nie możecie Państwo iść do producenta ze świadomością wymaganych dokumentów? Czy nie możecie przed zakupem poprosić producenta o wymagane prawem polskim i unijnym dokumenty? Instrukcję montażu? I np. po przeczytaniu dokumentów z laboratorium, instrukcji montazu, warunków montażu i obsługi – wybrać? To nie jest bułka, którą jak kupimy czerstwą to nie zaboli. To jest produkt, który kupujecie na 10 – 15 lat co najmniej. A nie jak to wcześniej zapytał @niedowiarek, czy do zamontowanej już oczyszczalni on może dodać kształtki... To nie jest „zrób to sam” Adama Słodowego. Kupujecie produkt, który ma działać. To, co boli najbardziej (chylę głowę Beja, pomimo tego, że czasem się nie zgadzamy) – kupujecie katalog, kupujecie bełkot marketingowy, a potem zastanawiacie się, dlaczego was oszukano. Bo daliście się oszukać. Na samym początku pisałem o Traidenisie – częstotliwości wybierania osadu, uszczelnieniu dwóch części oczyszczalni, itp., itd. To jest kolejny argument, żeby PRZED zakupem czytać wszystkie możliwe dokumenty dotyczące oczyszczalni, a potem pilnować montażysty, sprzedawcy. Pozdrawiam Padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O, to jest ciekawe. Załóżmy, że jestem zainteresowany zakupem oczyszczalni Biohybryda i jestem znajomym Panów @compi oraz @Niedowiarek. Jako że macie zainstalowane oczyszczalnie Biohybrydy (tak zrozumiałem z wcześniejszych postów), mam do Was kilka pytań technicznych (może o to zapytaliście, może nie zapytaliście, producent prawdopodobnie pominął te tematy): 1. jaka jest żywotność dyfuzora w drugiej komorze Biohybrydy? 2. Po jakim czasie muszę go wymienić? 3. Jak go wymienić? właz jest średnicy bodajże 35 cm... 4. Co się dzieje w ostatniej komorze Biohybrydy? Tam jest jakiś osad? czy go tam nie ma? 5. Jeżeli w ostatniej komorze jest osad nadmierny, to jak się go pozbyć? Jak go kontrolować? 6. Czy osad w ostatniej komorze flotuje? 7. Dlaczego na wylocie z Biohybrydy ciecz ma taki mglisty kolor (delikatnie żółty, jest mętna), i nie przypomina krystalicznie czystej wody? 8. na jaki czas udzielona jest gwarancja w dmuchawach? 9. Jakie czynności muszę wykonywać w dmuchawie, żeby nie utracić gwarancji? Dam szansę na udzielenie odpowiedzi, powiedzmy przez tydzień. Ad 2. - dlaczego nie osadnik gnilny (wstępny)? Odwrócę pytanie: a dlaczego osadnik wstępny ma być? Argumenty przeciwko, tak krótko: w osadniku wstępnym ściek gnije, osadnik wstępny musi być dobrany w taki sposób (jego objętość), żeby do osadnika dopływał jeszcze w miarę duży ładunek ścieku, a nie żeby wszystko zostawało w osadniku, a do bioreaktora płynęła szara woda... zazwyczaj firmy dają na wylocie filtr, który jeszcze pogarsza współprace osadnika i bioreaktora. pozdrawiam padre ps. pomyliłem się co do historii i doświadczenia firmy Bioclar w biologicznych oczyszczalniach przydomowych. Mają prawie 40 lat doświadczenia w branży.
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pozwolę sobie nie zgodzić z Panem Arturem. Zanim jeszcze tak duża firma jak Sotralentz zaczęła mysleć o oczyszczalniach biologicznych, to oczyszczalnie czeskie, słowackie pracowały w ilościach, w jakich Sotralentz sprzedawał osadniki gnilne... Pamiętam też opinie (i nawet mam takie u siebie w komputerze), o jakie Sotralentz prosił różnego rodzaju profesorów w latach 2000 do 2007. W których to opiniach osadniki gnilne przedstawiano jako najlepsze rozwiązanie oczyszczania ścieków, a oczyszczalnie biologiczne - jako wręcz zło, nasienie diabelskie.... Jaką historię z oczyszczalniami biologicznymi ma polski oddział firmy Sotralentz? 5 lat? od bodajże 2008 roku? Bo wtedy chyba zaczęliście myśleć, jak upchnąć technologię biologiczną do waszych zbiorników? A firma słowacka - Bioclar, ma tej historii raptem 25 lat. I to w zasadzie od tej firmy zaczęła się historia z małymi oczyszczalniami przydomowymi. To w Polsce mamy problem, bo uważamy, że osadnik gnilny i coś za nim, gdzie pchać można powietrze to oczyszczalnia biologiczna. A tak naprawdę to nie działające urządzenie skompletowane z dwóch osadników, jednego bez napowietrzania, drugiego z napowietrzaniem. No ale u nas się kopiuje rozwiązanie, które niekoniecznie działa, ale marketing ma ogromny. Zwróćcie państwo uwagę, że te wszystkie firmy obecnie reklamujące się i sprzedające tzw. "oczyszczalnie biologiczne" produkowały od zawsze osadniki gnilne. Która z tych firm ma pojęcie o długości życia dyfuzorów napowietrzających ściek, membranach w dmuchawach, itp? Zapytajcie, jak wymienić dyfuzor? Jak długo będzie poprawnie napowietrzał ściek? Oczyszczalnia biologiczna to m.in. kratka, dyfuzory, to odpowiednie napowietrzanie, ale też - skierowanie powietrza w odpowiednie miejsce oczyszczalni. I prawie (prawie - bo są dwa wyjątki) nigdy nie osiągnie produkt jakiejkolwiek polskiej firmy wyników badań porównywalnych z takim właśnie Bioclarem... pozdrawiam Padre ps. chciałbym kiedyś zaprosić Pana, Panie Arturze, w teren do oczyszczalni BIODUO. W ilości 50, 100, 150 sztuk. I pokazać jak ona pracuje po dłuższym czasie. Bo chyba Pan nie wie.
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzień dobry. Panie Arturze, Czy mógłby Pan odnieść się do wypowiedzi poniżej: Ciekaw jestem pana odpowiedzi. Chociaż wątpię, czy nam Pan jej udzieli. pozdrawiam Padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A co maja powiedziec w Gminie Kołaki Kościelne, gdzie zamontowanie oczyszczalni Sotralentz kosztuje 20 tys. pln bez kilku złotych? To jest cena hurtowa dla około 300 sztuk oczyszczalni. Nie chce wiedzieć, ile kosztuje w takim razie jedna sztuka w detalu. 50 tysięcy? witam ponownie i przepraszam za dlugą nieobecność. Mam kilka uwag do wypowiedzi szanownych przedmówców. Z żywym zaciekawieniem przeczytałem wypowiedź Pana Artura Stadnika nt dokumentów innych firm (tutaj - firmy EKO-SUM) względem dokumentów (raportów z badań) oczyszczalni BIO DUO... Zatem podchwytliwe pytanie - czy to prawda, że komplet badań (zgodnych z normą PN EN 12566-3+A1:2009) dla oczyszczalni BIO DUO zrobiliście Państwo dopiero w październiku 2013 roku? A sprzedaż oczyszczalni na podstawie AT (aprobaty technicznej) jest w Polsce nielegalna (pisze Pan o BU0,6, rozumiem to jako BIO UNO 0,6) . Norma PN EN 12566-3+A1:2009 jest normą zharmonizowaną i dotyczy wszystkich oczyszczalni do 50 RLM. No, chyba że uważa Pan oczyszczalnię BIO UNO 0,6 za oczyszczalnię przeznaczoną dla więcej niz 50 RLM... ? pozdrawiam Padre ps. dyskusja jako żywo zaczyna się rozwijać jak w powieści Agathy Christie, oj zaczyna
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzień dobry wszystkim. Przepraszam za tak długi czas nieobecności - ale natłok pracy/obowiązków - nie pozwalał mi na obecność na tym forum (z drugiej strony - trochę zapomniałem o forum)... Ale - ad rem. Panie Arturze - nie chciałbym polecać tutaj czegoś konkretnego. Po pierwsze - każdy wybór byłby tak naprawdę moim wyborem (chociaż nie przeczę - że bardzo dobrym), po drugie - zaraz zaczną się kłótnie że nie mam racji, że mam rację, że jedna oczyszczalnia to to, druga to sio, itp... Tak naprawdę - wybór oczyszczalni sprowadzać się powinien tylko do sprawdzenia kompletu dokumentów - raportów z badań (których z doświadczenia wiem, 80% oczyszczalni na rynku polskim nie posiada). Po drugie - jeśli założymy, że oczyszczalnia ma komplet badań/raportów - to to, jak ona pracuje (dobrze/źle) jest uwarunkowane tylko i wyłącznie sposobem jej użytkowania przez jej użytkownika. Jeżeli użytkowana jest zgodnie z instrukcją - to pracuje dobrze. Jeżeli użytkownik nie stosuje sie do instrukcji - to jak potem ma żądac prawidlowej pracy instalacji? Kwestia z kolei czy osad, czy zloże - nieprawdą jest, że osad jest wrażliwy, że złoże jest stabilne... Postaram się zrobic zestawienie z badan oczyszczalni (tych, które mają raport wykonany w laboratorium notyfikowanym, a nie w akredytowanym typu Wodociągi Siedleckie, Łódzkie, czy jakies inne). Zobaczycie, że nie ma różnicy w tym, czy oczyszczalnia ma czy nie ma osadnika wstępnego, czy osad rzeczywiście jest niestabilny... Jeszcze raz powiem - producenci zrobią wszystko, żeby sprzedać kupującym swój produkt. Nie musza kłamać - wystarczy, jak nie powiedzą prawdy (lub całej prawdy)... Dlatego powiem tak - żadne osadniki wstępne, żadne oczyszczalnie hybrydowe (czy jak tam je zwać), Kupcie oczyszczalnię jak najprostsza w użyciu, posiadająca komplet badań wykonanych w laboratorium notyfikowanym. Jak ktoś szuka rady co do produktu - to dużą pomocą w poszukiwaniach może być książka prof. Z. Heidricha "Leksykon przydomowych oczyszczalni ścieków", wyd. Seidel-Przywecki z września 2013 roku. Otwórzcie na końcu - jest 7 oczyszczalni opisanych dokładnie, z tych siedmiu na pewno wybierzecie coś dobrego... Pozdrawiam Padre PS.1. Beja, pozdrawiam Cię, spróbuje odpowiedzieć na Twoje wypowiedzi jak najszybciej, zwłaszcza że nie do końca masz w nich rację ps.2. Aha, Panie Arturze - jak się Panu pracuje w Sotralentz-u? (http://www.sotralentz.pl/kontakt.html region południowo-zachodni). ps.3. Moje wypowiedzi (m.in. zacytowana przez Pana Artura Stadnika) są chyba najbardziej obiektywne na tym forum... polecam ich czytanie i próbę zrozumienia tym, którzy szukają sobie oczyszczalni.
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie jest godna polecenia. Nigdy. Jest to jeden z najmniej pewnych produktow na rynku, z poziomem efektywności kiepskim lub nawet gorszym... Oczyszczalnia pracuje pół roku, a potem zaczynają się problemy. ma tylko jedną dobra rzecz - marketing firmy. Potrafią naprawde sprzedawać, ale w momencie wystawienia faktury i zainkasowanai pieniędzy - przestajesz dla nich istnieć. Polecam dystrybutora 3 lub 4 różnych oczyszczalni -firme Bio&Energy z miejscowości Blizne łaszczyńskiego. Mają własnych instalatorów w polsce, i dobiorą oczyszczalnię do warunków gruntowych, a nie ta jedną, jedyną ktora musza sprzedawać (jak Sotra). pzdr padre
- 31 odpowiedzi
-
- nie działa
- poś
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie można. Z technicznego punktu widzenia - w ostatniej komorze zachodzi proces sedymentacji, do tego potrzeba (1) objętości, (2|) powierzchni, © stożka - leja imhoffa (4) recyrkulacji nadmiaru osadu do komory napowietrzania... Jeżeli podzielę tą komorę - tzw. osadnik wtórny (wydzielę dodatkową komorę na przepompownię) - wpłynę na sposób sedymentacji - w najgorszym razie proces ten nie będzie zachodził. Dlatego nie można komory dzielić na dwie... Autorce chodziło o oszczędność budowy. Koszt przepompowni (zbiornika) to 600 złotych w górę, pompy (np. Ebara za 400 złotych ) nie liczę, bo i tak trzeba ją zamontować. Tylko widzę scenariusz sytuacji: podzielony zbiornik - zaoszczędzone 600 złotych, pompa zwykłą plastikowa z Castoramy lub innego marketu (bo to tylko pompa, Pani, co tam może się zepsuć) - kupiona za 100 złotych. Kamienia - naplute jedna- dwie taczki, bo to Pani jest przecież czysta woda... A potem przychodzi kobieta i pyta dlaczego oczyszczalnia nie pracuje (nie ma sedymentacji) i osad wypływa na rozsączenie, rozsączenie się zamuliło... i koszt naprawy wynosi drugie tyle co zapłaciła. Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, ale tak to wygląda. pzdr padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Producent napisze to, co mu pozwoli sprzedać jedną sztukę więcej. ITB napisze, jaka jest rzeczywistość. A producent nie ma prawa zmienić w konstrukcji czegokolwiek bez ponownego badania oczyszczalni w laboratorium notyfikowanym. Tu nie chodzi o przepompownię. Tu chodzi o to, że dana oczyszczalnia o 3 komorach została (załóżmy że tak było) przebadana w laboratorium notyfikowanym. Każda komora ma określoną objętość. Badanie potwierdza, że taka oczyszczalnia pracuje poprawnie. Jeżeli zostanie zmieniona konstrukcja (np. objętość jednej komory) to my nie wiemy czy oczyszczalnia będzie działała poprawnie. My to tylko czujemy. Jeżeli producent mógłby zmienić konstrukcję - to dlaczego dokonac tylko jednej zmiany? może pójść za ciosem i zmienić całą oczyszczalnię? Jeżeli koszt produkcji biohybrydy ze złożem biologicznym jest określony, to dlaczego by nie usunąc złoża ze środka (całego, lub jego części) ? przecież to tylko drobna zmiana? a ile zaoszczędzimy na produkcji... Zasada jest jedna - to, co zostało przebadane, MUSI być sprzedawane. Nie przebadane - nie sprzedawane. pzdr padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Beja, Przeczytaj sobie moje wszystkie posty tutaj. Nigdy nikogo nie namawiałem do jednej oczyszczalni. Nie jestem też handlowcem. Znam rynek tak polski, jak i europejski, i widzę jak producenci (nie tylko w Polsce, nie tylko polscy) bzykają swoich klientów tylko po to, aby na nich bezkarnie zarobić. Lubię czytac Twoje posty, ale tutaj mam inne zdanie, podparte niestety przepisami prawa, a nie moim widzimisię. Proponuję najpierw przeczytac ustawę o wyrobach budowlanych, (Dz.U. z 2004 nr 92 poz. 881 • Brzmienie od 1 stycznia 2013 ) w szczególności rozdział drugi (Wprowadzenie do obrotu wyrobów budowlanych) od art. 4 do 7, w nawiązaniu do systemu 3 badania zgodności (bo ten system opisuje sposób badania oczyszczalni przydomowych). a. jeśli chce ją sprzedawać na rynek polski/europejski, musi ją przebadać w lab. notyfikowanym. Jak już ją przebada, nie może zmienić konstrukcji ani charakterystyki pracy oczyszczalni... b. Jeżeli nie przebada - nie może sprzedawać. c. jeżeli przebada i zmieni konstrukcję - nie może sprzedawać (pomyślcie tylko) d. Jeżeli sprzeda nie przebadany w lab. not. produkt (i nie dołączy jak piszesz wyżej deklaracji zgodności i nie oznakuje oczyszczalni znakiem CE) - to też łamie prawo (patrz ustawa o wyrobach budowlanych). Ale dlaczego uczciwy producent traci czas (prawie rok badań), a nieuczciwy zagada klienta że wszystko można, podpisze jakis papier w rodzaju "badanie typu", albo zrobi badanie CE NOT - jako Centrum Ekspertów NOT (tez taki widziałem), albo poprosi profesora jakiejś uczelni o potwierdzenei zgodności z normą i ma żyć bezkarnie? Walczmy z oszustami na rynku, pytajmy, ale jak najmniej producentów... Ale Beja mieszasz... Przeczytaj ustawę o wyrobach budowlanych, zadzwoń do ITB - zapytaj (moge podać Ci nr osoby odpowiedzialnej). Powtórzę - Producent bada oczyszczalnię w laboratorium notyfikowanym, otzrymuje raport z badań, na podstawie raportu z badań wystawia deklarację zgodności z normą PN EN 12566-3+A1:2009 i znakuje wyrób znakiem CE. NIE MA CERTYFIKATU CE dla oczyszczalni przydomowych... I jeżeli chcę zrobić sobie coś (jakąś oczyszczalnię do mojego własnego domu) - to sobie moge ją wykonać. Nie moge jej sprzedawać. Bez badań nie możesz: - wyprodukować oczyszczalni, - sprzedać jej sąsiadom, - sprzedać jej każdemu w RP, - wystawić deklaracji zgodności , art. 5 ustawy o wyrobach budowlanych się kłania... Polecam też wszystkim przeczytanie wpisu w blogu Anny Bieli (była prezes Polskiego Komitetu Normalizacyjnego) nt oczyszczalni przydomowych - wpis z dnia 24 Luty 2011 @ 23:08 : http://blogannybieli.wordpress.com/2010/02/28/normy-zharmonizowane-dotyczace-przydomowych-oczyszczalni-sciekow/ a po przeczytaniu tej wypowiedzi o jakiś komentarz tutaj. pozdro padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Błąd. Producent ZAWSZE powie Ci to, co chcesz usłyszeć. Zadzwoń do ITB w Warszawie, i instytut zapytaj... Zdziwisz się, co usłyszysz. pzdr Padre
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie jest to widzimisię kogokolwiek, tylko stosowanie się do przepisów obowiązujących w RP i UE... Jeżeli ktos ma wątpliwości - sugeruję napisać zapytanie do Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie (laboratorium notyfikowane) o tresci: Czy producent, który przebadał w laboratorium notyfikowanym pod kątem zgodności z normą PN EN 12566-3+A1:2009 produkowaną przez siebie oczyszczalnię ścieków o konkretnych parametrach technicznych (tutaj - ilośc komór i ich objętości) ma prawo sprzedawać oczyszczalnie o innym podziale komór i objętościach niż w oczyszczalni badanej referencyjnej (dla tej samej liczby RLM) . Odpowiedź instytutu będzie: NIE MA PRAWA... Wtedy pozostaje tylko skierować sprawe do GUNB (Główny Urząd Nadzoru Budowlanego) i takiego producenta zamykają... Kara od jednego typu oczyszczalni to kwota rzędu 100 tys. Euro Zamiast pisać, możecie zadzwonić. Szybciej dostaniecie odpowiedź... Jeżeli ktoś chętny - służe adresami i telefonami do osób odpowiedzialnych w Polsce za tą normą. Walczmy z oszustami na rynku. Padre ps. Producent ma obowiązek zapytac laboratorium notyfikowane, czy ma prawo dokonac zmiany w przebadanej oczyszczalni. I dopiero Laboratorium po sprawdzeniu zakresu zmiany i uzyskaniu potwierdzenia z pozostałych laboratoriów notyfikowanych w Europie wydaje lub nie zgodę na zmianę w zakresie ... ps2. Sam znam jednego producenta, który zapytal i dostał odpowiedź negatywną z laboratorium... znam tez już jednego (od dzisiaj) który nie zapytał. I łamie w tym zakresie prawo. ps2. Pytanie ITB nie boli... Kupujących.
- 3 796 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: