Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

greywolf

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    206
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

greywolf's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Trochę ostudziłaś mój zapał, ale to są właśnie korzyści z rad praktyka. Działka 0,50 ha, od północy częściowo osłona z domu, od zachodu i wschodu żywopłot grabowy.
  2. Elfir, Masz doświadczenie z projektowaniem i sadzeniem żywopłotów z ostrokrzewu meservy (blue maid, blue prince)? Chciałbym posadzić w ogrodzie taki żywopłot (lubelskie) maks. wysokości 1m, stanowisko średnio zaciszne, no i słoneczne, gleba żyzna i ciężka III klasy. Jak widzisz szanse powodzenia żywopłotu z tego gatunku na takim stanowisku? Byłoby w sumie ponad 120 mb więc to dla mnie niemały wydatek i boję się niepowodzenia, ale b. podobały mnie się takie żywopłoty w ogrodach i zieleni miejskiej w Holandii. Internet podaje że to odporny na mróz gatunek, a nawet po mroźnej zimie dobrze się regeneruje. U mnie ostatnia zima ze srogim mrozem to ta z przełomu 2012/2013. Już sam nie wiem czy da radę na mocno nasłonecznionym stanowisku. Czy ewentualne sadzenie ostrokrzewu co 0,5m byłoby właściwe czy też jednak zbyt rzadko. Czy na podobnym stanowisku dobrze będzie sobie radził cis hicksii?
  3. Elfir, Masz jakieś doświadczenia z laurowiśnią wschodnią w odm.? Może projektowałaś w ogrodach swoich klientów? Chciałbym spróbować, mam dla nich miejsce częściowo osłonięte, sęk w tym, że mieszkam w woj. lubelskim (klimat). Może miałabyś jakieś rady dot. stanowiska, gleby, konkretnej odmiany którą uważasz za najodporniejszą?
  4. Elfir, Mam do posadzenia kilkadziesiąt sztuk lilaka meyera 'palibin' wzdłuż podjazdu (sadzonki P9, ok 20 cm). Uwzględniając, że prawdą jest to co znalazłem w sieci: "osiąga do 1,5 m wysokości i szerokości oraz ma regularny, półkolisty pokrój", czy właściwe będzie posadzenie go co 1 m, czy też może jeszcze rzadziej? Posadzenie rzędu tych lilaków 0,5 m od obrzeża podjazdu będzie wystarczające, czy też lepiej odsunąć jeszcze od obrzeża o jakieś 0,2 m (niewielkie 'wchodzenie' podrośniętych lilaków na podjazd mnie nie przeszkadza, bardziej mam na myśli przestrzeń dla rozwoju korzeni)? Chciałbym je posadzić tak, aby krzewy w fazie gdy zdobią go jedynie liście miały uwydatniony ten półkolisty pokrój (cięcia się nie boję), tj. mogą się po latach stykać w dolnej części, ale wolałbym żeby nie zrosły się w klasyczny żywopłot o kształcie prostopadłościanu. Czy z Twojego doświadczenia, ten lilak przyrasta szybko?
  5. Kapitalna brama wjazdowa z furtką, pasuje do ogrodzenia i do budynku, gratuluję. Żywopłot grabowy uzupełniający linię ogrodzenia - jak widzę - również dostał porządnego kopa w poprzednim sezonie wegetacyjnym. Jest pięknie!
  6. Elfir, Mam kilka pytań, proszę o odpowiedź z Twojego doświadczenia: - brzoza pożyt. 'doorenbos' - mogę posadzić kilka sztuk (niestety jednopniowe); w jakich odległościach sugerujesz posadzić je od siebie aby dobrze to wyglądało po latach (egzemplarze do kupienia mają ok. 200cm) - czy jako okrywa pod te brzozy sprawdzi się powojnik praecox? Może znasz coś lepszego jako roślinę okrywową? (ziemia gliniasta, żyzna) - chcę posadzić dereń rozłogowy 'kelseyi' jako obwódkę, w dwóch rzędach na mijankę; jakie odległości sugerujesz zachować między rzędami, a jakie między sadzonkami w rzędzie (będę sadzić z poj. P9)? Chciałbym, żeby sadzonki po kilku latach stykały się swoimi dolnymi częściami przesłaniając grunt, ale też żeby zachować w trakcie sezonu ten charakterystyczny płaskokulisty kształt poszczególnych sadzonek w ich górnej części, coś jak na zdjęciach poniżej: http://www.e-katalogroslin.pl/api/image.php?id=11842&size=large http://www.krolestworoslin.pl/materialy/prod/big/1181_4.jpg - czy te derenie 'kelseyi' co roku w marcu traktuje się podobnie jak tawuły japońskie, tnąc dość nisko?
  7. Posiadam i pielęgnuję kilka żywopłotów, w tym grabowy i bukowy. Zarówno żywopłot grabowy, jak i bukowy, są piękne. Uważam, że nie należy mieszać obu tych gatunków drzew w jednym żywopłocie. Z moich doświadczeń: grab wcześniej ma liście na wiosnę od buka (o ok. 2 tygodnie), grab rośnie szybciej i jest odporniejszy od buka, buk jest bardziej wymagający, wrażliwszy (nie tylko na zalanie, ale również w trakcie upałów), liście bukowe z kolei ładniej się wybarwiają jesienią od grabowych, liście bukowe ładniej wyglądają zbrązowiałe zasuszone zimą na drzewach w żywopłocie. Buk i grab nie "gryzą się", ale wymienione różnice moim zdaniem przemawiają za tym, aby posadzić dwa żywopłoty: jeden grabowy, drugi bukowy, bez mieszana obu gatunków w jednym żywopłocie. Dobrze prowadzony żywopłot z grabu czy buka, to uczta dla oczu przez cały rok. Gratuluję wyboru. W Polsce sadzone rzadko lub bardzo rzadko, ale np. w Holandii czy Belgii, bukowe żywopłoty można spotkać niemal na każdym kroku, często pełnią rolę niskich i średniowysokich ogrodzeń posesji, szczególnie od frontu w gęstej zabudowie jednorodzinnej. Bardzo często wykorzystywane również w zieleni miejskiej w tych krajach.
  8. Elfir, dziękuję; jeśli moja gleba może być zbyt żyzna dla trzcinnika, to może zmieszać pod trzcinniki rodzimą glebę z piaskiem? ave! bardzo podobają mnie się miskanty gracillimus. Obawiam się jednak sadzenia go u siebie (wschodnia Polska), a z hortensjami ten miskant pięknie wygląda. Co się stało z Twoimi - napisałaś, że 'zniknęły'. Przemarzły? W jakim regionie kraju mieszkasz? Od sezonu 2012/2013, na wschodzie były trzy z rzędu ekstremalnie łagodne zimy, a na zachodzie Polski to właściwsze byłoby określenie brak zimy lub późna jesień zimą. Myślę, że trzcinniki z hortensjami mogą jednak wyglądać ok: http://www.sadowniczy.pl/pol_pl_Trzcinnik-ostrokwiatowy-Karl-Foerster-85993_4.jpg http://1.bp.blogspot.com/-jJEUB6cxi70/TVrwAm7GyNI/AAAAAAAAAK8/CNZYDfKAEQc/s640/lipiec-sierpie%25C5%2584+2010+297.JPG (drugie zdjęcie - blog p. M. Piszczek)
  9. Elfir, wracając do tematu poruszonego na poprzedniej stronie, zakupiłem hortensje (oprócz 'limelight', również 'vanille fraise' i 'polar bear') i trzcinniki; mam pytanie: patrząc na przedmiotową rabatę z perspektywy drogi gminnej, biorąc pod uwagę trzcinnik i hortensje, co przed czym - z tej dwójki - powinno rosnąć? tj. która roślina dla której powinna stanowić tło? grupy hortensji i trzcinników będą wymieszane ale, jaką regułę generalną zastosować: 1. trzcinniki przed hortensjami (hortensje tłem dla trzcinników), 2. hortensje przed trzcinnikami (trzcinniki tłem dla hortensji), [dodatkowym tłem dla obu roślin zgodnie z planami będą pnącza na ogrodzeniu] amatorskie przeczucie podpowiada, że ta pierwsza opcja będzie lepsza. Może ze swojej praktyki masz jeszcze inną radę nt. skomponowania tych roślin? Ponadto chciałbym zapytać, czy widzisz sens wykorzystania opadłych liści (lipa, grab, buk, klon - mam ich sporo) i przekopania ich teraz z glebą na jakiś czas przed sadzeniem roślin? A także, jakie masz zdanie nt. bydlęcego obornika granulowanego - warto kupić i rzucić garść do dołka przed sadzeniem? edit: czy do tego towarzystwa opisanego na poprzedniej stronie będzie pasować mahonia posadzona w grupach? mam kilka dość starych krzewów wokół których jest sporo 'młodzieży' i mógłbym pozyskać z nich kilkanaście/dziesiąt sadzonek.
  10. Z domu nie będzie widać, ta kompozycja na tle pnączy puszczonych po ogrodzeniu ma zasłaniać widok tego co dzieje się na działce przechodniom i przejeżdżającym. Żywopłot będzie szerszy niż wyższy, taki za kolano. Kompozycja będzie widoczna z drogi publicznej, tj. z zewnątrz. Chcę wykorzystać ten pas przed ogrodzeniem do stworzenia bariery, oszczędzając miejsce wewnątrz działki i likwidując stan obecny, tj płaski łan trawnika. Tak to będzie wyglądało: Działka z domem ogrodzenie (na nim pnącza)-------------------------------------------- bezpośrednio przed ogrodzeniem pas ziemi szerokości 4m (cztery wiersze w tym schemacie) z właściwą kompozycją, w tym m.in. hortensje trawy byliny żywopłot bukowy obwódkowy rząd tawuł droga----------------------------------------------------------------- [w sumie między ogrodzeniem a drogą jest niemal 8m]
  11. ivy17, Planu ostatecznego wraz z dokładnym rozmieszczeniem roślin jeszcze nie mam, ale pewniaki w zakresie gatunków roślin są. Dla mnie też priorytetem są koszty oraz "żelazność" roślin, stąd będę wybierał małe sadzonki w większych ilościach, a zatem w niższej cenie. Dla jasności dodam (nie wspomniałem we wcześniejszych postach), że w tym pasie 2 x 24x5m posadzony został bukowy żywopłot - rośnie 4m przed ogrodzeniem. Ten żywopłot będzie niski obwódkowy i zawsze trzymany w ryzach. Przed żywopłotem bukowym będzie pas kompaktowych tawuł zielonolistnych kwitnących na biało. Na ogrodzeniu będą pnącza kwitnące. Natomiast właśnie w pasie o szerokości 4m pomiędzy ogrodzeniem a żywopłotem bukowym, będzie miejsce dla roślin posadzonych w grupach, tj. hortensji, traw, wyższych bylin itp. Patrząc na poniższe zdjęcie, http://www.archi-verde.be/wp-content/themes/Photocraft/thumb.php?src=http://www.archi-verde.be/wp-content/uploads/2011/12/P1010050.jpg&w=940&zc=1&q=80&bid=1 przestrzeń między dwoma żywopłotami (rośnie w niej m.in grupa rozchodników) na tym zdjęciu (wyobraź sobie, że ten żywopłot przy krawężniku jest moim żywopłotem bukowym, a ten żywopłot w tle przy domu jest moim ogrodzeniem) jest właśnie moim pasem o szerokości 4m i długości w sumie niemal 50m, pasem rozdzielonym przez podjazd. Właśnie ta przestrzeń będzie wypełniona roślinami o które pytałem Elfir, z wyłączeniem tawuł, które zostaną posadzone jeszcze przed żywopłotem bukowym (czyli na zdjęciu w miejscu tego skrawka trawy w lewym dolnym rogu). Na innym zdjęciu z tego założenia (poniżej) dobrze widać, że w owym pasie pomiędzy niskimi żywopłotami posadzono jako wyższy akcent grupy buków (chyba że to graby?) cięte w kolumny. http://www.archi-verde.be/wp-content/themes/Photocraft/thumb.php?src=http://www.archi-verde.be/wp-content/uploads/2011/12/P1010049.jpg&w=940&zc=1&q=80&bid=1 Tyle w teorii. Mam nadzieję, że nie zagmatwałem zupełnie.
  12. Dzięki Elfir, Wiem, że Ty z cieplejszej Wielkopolski;) Czyli trzcinnki to twardziele; w jakiej odległości od siebie polecałabyś sadzić trzcinniki mając na uwadze sadzenie w grupach po 3 szt.? Padło na tawułę brzozolistną, bo mam możliwość zakupu blisko w dobrej cenie. Brzozolistna kwitnie jednak (tak piszą) na pędach zeszłorocznych, co wykluczałoby coroczne niskie cięcie - zgadza się? Tawuła jap. 'Albiflora' - którą zaproponowałaś - rzeczywiście kwitnie dłużej, i z tego co napisane w sieci - polecają niskie przycięcie wiosną, co oznacza kwitnienie na pędach tegorocznych, spora przewaga nad brzozolistną. Pytanie - może wiesz, czy listki tawuły jap. 'albiflora' przebarwiają się jesienią (brzozolistna się przebarwia). Co do podłoża hortensji, u mnie gleba obojętna do zasadowej, stąd nie wiem czy jest sens dodawać czegoś do gleby rodzimej. Czy uważasz, mając na uwadze rozmiary hortensji bukietowej limelight, że warto sadzić ją w grupie - trójkącie np. w ogległości 0,8m od siebie, czy też lepiej posadzić jako soliter i jeden egzemplarz stworzy wyraźny akcent? Miskanta lenda sprawdziłem w googlach, rewelacyjnie wygląda. Pisząc o grubej ściółce masz na myśli konkretną ściółkę (kora?) zapewniającą stałą wilgoć podłoża wiosną zanim miskant ruszy? Czy też chodzi ochronę przed mrozem. Czy lilak palibin będzie się dobrze komponować z ww. towarzystwem? Cała rabata będzie w pasku przed ogrodzeniem, po obu stronach wjazdu na działkę (2 x 24x5m), wystawa południowa (patelnia) w związku z tym pomyślałem, że można na ogrodzenie puścić pnącza, które dodatkowo stworzyły tło dla ww roślin rosnących przed ogrodzeniem? Poczytałem trochę i ciekawy wydał się powojnik 'paul farges' i 'praecox', co myślisz o nich? Masz może jakieś sprawdzone pnącza do takich zadań biorąc poprawkę na klimat wschodniej Polski? W bylinach nie czuję się mocno więc przestudiuję uważnie Twoje propozycje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...