juro

Dzięki za porady. Zastosuje się do nich i trochę poraportuję jak to naprawdę jest. Narazie.

Podejrzewam że wełna przynajmniej od północnej strony jest zawilgotniała, bo w pomieszczeniach od tej strony wychodził grzyb. Z grzybem się uporałem poprawą wentylacji i jest ok. Jednak przy wymianie okien po otynkowaniu wnęk ściana wyschła po kilku dniach(tylko w pomieszczeniach od północy). Co do temperatury wewnątrz to z tego co pamiętam to było w czasie największych mrozów ok 12 stopni, nie zapisywałem. Styro 5cm już mam także raczej wydatek na coś innego odpada. Jeszcze jedno pytanie: Czy jak położę styro to ściana nie będzie jakoś cierpieć(wilgoć, itp.)?

Mała korekta. 50 było wcześniej. W ten deszczowy weekend jest 60%.

Sorki za nieodpowiadanie ale nie miałem możliwości. Wilgotność w domu od północnej strony to ~50%.

Witam. Proszę o poradę w sprawie grubości styropianu. Budynek jest z początku lat 90, ma ścianę trójwarstwową: 22cm pustak MAX na zewnątrz, 8cm jakiejś wełny, 15cm pustak gazobeton Kupiłem styro 5cm i chcę jeszcze docieplić od zewnątrz i otynkować. Pytanie czy 5 cm to jest wystarczająco bo ściana razem będzie mieć już 50cm? Czy może lepiej bez styro?