bury_kocur
-
Liczba zawartości
1 757 -
Rejestracja
1 obserwujący
bury_kocur's Achievements
ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)
10
Reputacja
-
Green Field- dziennik budowy.
bury_kocur odpowiedział Honya → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No to Honya, powodzenia z energetyką życzę. Głupio wyszło, a każdemu mogło się zdarzyć, ja też czasem mam wrażenie, że tonę w papierach, tu miałam odnieść to, tu tamto - nawet w codziennym życiu, płacąc podwójnie rachunki (za obecne mieszkanie i dom, bo już lecą wszystkie) czasem w desperacji idę do biura obsługi i mówię: co ja mam do zapłacenia, czego jeszcze nie dopełniłam z formalności, bo już wszystko mi się poplątało Panie patrzą czasem dziwnie, ale wychodzę, mam czyste konto i wiem na czym stoję Dzięki za wyszukanie rachunku, rozejrzę się, co w hurtowniach piszczy. A Tomaszowi wyślę worek po gładzi pocztą -
Green Field- dziennik budowy.
bury_kocur odpowiedział Honya → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No, jest różnica w obudowie wanny Zresztą, nawiasem mówiąc, bardziej mi się podoba nawet dobór mozaiki teraz - cały czarny katafalk Drzwi też naprawdę ładne - i jakie optymistyczne zdjęcie Honya, a ta gładź to jest gotowa w wiaderku czy w worku do rozrobienia? Bo szukam namiaru na dobrą, ale raczej gotową. -
Dom w daliach 4 - Opolskie
bury_kocur odpowiedział Kamila i Marcin → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Bardzo fajne donice, a jakie tanie Za to co do schodów, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak musiało być trudno - toż to cięcia a cięcia było przy takim kształcie płyty. Inwestor, jeśli nawet klął jak szewc, jest w pełni usprawiedliwiony -
Mnie się też podoba maxi-mozaika Na małych odcinkach lepiej wygląda prosto niż w cegiełkę, to tak moim zdaniem, bo ile wyjdzie cegiełek? 2,5? 3,5? Bez sensu by było.
-
Zerknęłam pobieżnie, niestety, bo wpadłam tylko na 5 min i to przed całkowitym zakończeniem prac. Z grubsza wydaje się w porządku
-
Czy Państwo powinno pomagać budującym dom jednorodzinny?
bury_kocur odpowiedział Redakcja → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Tylko że jak się nie ma pieniędzy, to ani się nie kupuje mieszkania o powierzchni 150m2, ani się nie buduje takiego domu, nawet na peryferiach. Dlatego jest to jednak opcja dla bogatych -
No dzieje się u Ciebie, pełną parą! Nie zdążyłam zagłosować, ale popieram zdanie większości A ze zdjęć najbardziej spodobał mi się Ojciec Dyrektor w pozie Myśliciela. Tak dodał dramatyzmu obrazkom z budowy, muszę powiedzieć ...czy trytytka to jest inna nazwa opaski zaciskowej? Całe życie się człowiek uczy...
-
Cześć wszystkim! Miłośniczko prostoty, dzięki za życzenia Owszem, obchodziłam, i to jak - wyjazdowo PS. Czy w awatarze jest Twój dom? Jeśli tak - suuuper. Nitka, byliśmy w weekend na Kaszubach - zaliczyliśmy m.in. Szymbark z domem do góry nogami Jest ostrzeżenie dla osób z zaburzeniami równowagi przed wejściem, ale przecież ja jestem zdrowa Niestety, zaraz po wejściu poczułam, że mój błędnik bardzo, bardzo choruje, tylko o tym nie wiedziałam Kulałam się od futryny do futryny, każdą łapiąc kurczowo, a na górze w ogóle odmówiłam ruszenia się na krok (mimo że mąż twierdzi, że na górze było łatwiej). Najstarsza zniosła to jeszcze gorzej - przewracała się jak pijana Wyszłam na miękkich nogach. Ech, nie dla mnie te rozrywki Luka, trzymaj się (futryny - jak ja ), a Tomasz niech pozdrowi najbliższą sobie kobietę (czyli żonę, żeby rozwiać już wszelkie wątpliwości )
-
Moje chyba nie wiedzą, co to obciach - nie mają oporów przed wskakiwaniem do łóżka (przedział wiekowy 4-13 ), chodzeniem do szkoły za rękę (średni - 9), a najmłodsza to w ogóle - po paru godzinach bez ojca wyje publicznie i bezwstydnie "tatooo, przytul mnie", z taką intonacją, jakby ojciec miał jechać zaraz na misję do Afganistanu albo jakby się naoglądała łzawych melodramatów. A z bramą widzę, że ciężki orzech do zgryzienia (a dotąd mnie to jakoś nie absorbowało w kategorii problemu), bo skrzynka gazowa już stoi, Gosiek, w prawym dolnym rogu działki, patrząc na rys, i zabiera mi z metr z tych ośmiu. Pasowała mi tam, bo podejście gazu do domu mam w prostej linii. Coś się wymyśli Te harmonijkowe bramy coraz bardziej do mnie przemawiają
-
Da się postawić mniejszy z całą pewnością - jeśli Ci nie będzie przeszkadzało, że wygląda jak altanka A na poważnie - będzie taki trochę jak dla krasnoludków, ale myślę, że może być bardzo urokliwy W tej sytuacji sensowny byłby metraż około 50m2 - mniej chyba nie warto, mury zjedzą dużą część powierzchni zabudowy. Zresztą w domku nie do końca jest tak samo jak w mieszkaniu - w bloku ma się na ogół piwnicę czy inną komórkę lokatorską, czy jeszcze coś podobnego - w domku jest potrzebne pomieszczenie gospodarcze, kotłownia choćby. Pomysł jest fajny, ja kibicuję. Myślę, że 150 tys jest zupełnie realną kwotą.
-
Hm, łamana ciekawa, muszę obwąchać temat i zrobić symulację w terenie Jeżdżę dość przeciętnie, niestety, Kubicą w spódnicy nie jestem , a samochód nie z tych najmniejszych - ze względu na rodzinę zawsze jakieś kombi. Gosiek, dodałam drogę - na brązowo Na razie parkuję sobie skośnie, równolegle do tego ściętego rogu działki, ale to dlatego, że ogrodziliśmy całość siatką leśną i nie ma wjazdu. Jak przyjdzie docelowy płot, to już raczej nie będę tam stawiać, przynajmniej na noc. Dzięki Dziewczyny!
-
Gosiek33 - powiększ obrazek Tak wygląda sytuacja u mnie- szare to działka, białe dom, popielate - schody. Wszystko jest w proporcjach, nie na oko. Ten prosty kawałek z przodu ma 8m, odległość do ściany frontowej - 5,4m. Miejsce postojowe jest przy schodach po lewej - czyli tylko da się wjechać i stanąć. Brama musi być przesuwna, bo jak wjadę, to nie zamknę już za sobą , a na zewnątrz nie może się otwierać. Kiepsko, nie? Wymyślicie coś lepszego może, dziewczyny? Przepraszam cronin, że Ci śmiecę, usunę kiedy tylko powiesz. Tak w temacie bram się przyłączyłam...
-
Bo to by było głupie pytanie Nie wiesz, co się nosi do sukienki - no przecież, że sandałki Luka, a Ty skąd? Bardziej Tomasza krajanka czy moja?
-
Czy Państwo powinno pomagać budującym dom jednorodzinny?
bury_kocur odpowiedział Redakcja → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A tu się w pełni zgadzam Po pierwsze - nie szkodzić -
Kurde U mnie cały front ma tylko 8m (bo dalej idzie skośne ścięcie), ale trzeba odjąć jeszcze na skrzynkę gazową i kawałek za nią, czyli zostanie pewnie z 7m. Myślałam, że rozwiązałam problem - brama 3,5m, w momencie odsunięcia z kolei będzie nachodzić całkowicie na furtkę, ale mniejsza z tym. A Wy mówicie, że to minimum... Będę chyba po prostu musiała poćwiczyć parkowanie ekstremalne
