widzę że uderzyłem w czułą nutę.. i nie rozumiem skąd ten atak - aż strach się wypowiadać... jeżeli o wygłuszeniu mową to danymi w decybelach nie będę szastał bo takowych nie mam, ale oboje z żoną zauważyliśmy że w naszym domu jest ciszej niż w domu sąsiadów którzy mają ocieplenie styropianowe. może to subiektywne zdanie - ale moje i go nie oddam. co do ognioodporności na razie nie doświadczyłem i broń panie boże, żebym nie uświadczył ale mimo wszystko bardziej ufam wełnie niż styropianowi w takich krytycznych sytuacjach. jeżeli chodzi o oszczędność to mogę tylko powiedzieć, że w tym roku mniej paliłem niż w zeszłych latach, a zima nie była lekka. to tyle w tym temacie. jeżeli uważa Pan inaczej, to ja Pana na siłę przekonywać nie będę, pozdrawiam.