Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Monika B

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 585
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Monika B's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. Szukam fajnego gazonu na miętę, żeby się nie rozrastała w niekontrolowany sposób. Jak macie rozwiązany ten problem? Macie jakieś fajne płaskie donice czy puste od spodu gazony? Donice ogrodowe wydają mi się za głębokie, poza tym szukam właśnie czegoś bez dna.
  2. Hej, czy możesz polecić model swojej podkaszarki? Szukam coś sensownego dla siebie
  3. Taka pociecha - z reguły takie inwazje powtarzają się falami jeden lub dwa razy, potem jest spokój. U mnie na początku były takie: dwa razy potężne ilości chrabąszczy (tu pomogło pryskanie na pędraki) i napad czerwonych robaczków z drewna kominkowego (pewnego dnia jesienią oblazły mi całe drzwi wejściowe próbując dostać się do domu, wielu się udało). Teraz, po kilku latach jest już spokój i tylko muchy do żółtej elewacji lecą (każdemu odradzam!). Zmierzam do tego, że odkąd ogród nabrał wyglądu ogrodu a nie pobojowiska z wsadzonymi patykami, to skończyły się problemy z takimi nalotami. Może i u Was tak będzie? Elfir i Pestko - ja oczywiście po prośbie do Was Wymyśliłam sobie okrywowe róże BIENENWEIDE ROT ale mam pytania: - jak gęsto je sadzić? - czy trzeba będzie mocno pielić pod spodem czy w miarę zasłonią glebę? Jeśli nie to czy jest praktyka podsadzania jakąś krzewinką okrywową np. barwinkiem? - co pasowałoby przed nie na przód rabaty? -czy muszą rosnąć na słonecznej rabacie czy wystarczy po prostu widno i trochę nasłonecznienia (wschód)? Wiem, wiem... dużo tego, ale drogie są łobuzy i szkoda mi wydać kasę na nietrafiony zakup.
  4. No jukki chyba niewysokie nie są... Czyli co proponujesz między tamaryszkiem a jukką? Rozumiem, że wybór mam między rozchodnikiem okazałym a perovskią? A trawy jakie ewnetualnie? Sorry, że Cię tak męczę, ale jakoś mi ciągle coś tam nie pasuje...
  5. Cha cha! Ona nie ma kontekstu Ani żadnego projektu. To założenie całkowicie mi nie wyszło. Czyli jest tak - po prostu w południowo-wschodnim rogu rośnie sobie tamaryszek, w prawo chwasty potem jukka. Z przodu nic, bo zaraz się kończy rabata - ma może ze dwa metry więc ta jukka tak sobie "spływa". W dziurze były rozchodniki wielkie, ale nigdy nie zrobiły się wielkie i właściwie już wypadły. Z lewej strony obok tamaryszka była perovskia, ale jej tam już za ciasno. No i ten lekki spadek na północ plus domniemany żywopłot i d... mokra czyli nie mam pojęcia jak to ugryźć żeby miało choć symptomy sensu ;/
  6. Bardzo podoba mi się zdjęcie i nim bym się inspirowała. Zrobiłabym coś w kształcie meandrującej rzeki z kamieni, a brzegi obsadziła wg pomysłu Elfir. Do tego można dodać jakieś sucholubne trawy (trzcinnik bodajże? - czytaj na stronach M.Surowińskiego). Można dodać zadrzewnię, mahonię, jałowce kolumnowe i okrywowe, skalniaki okrywowe... Można z tego zrobić cudeńko z gatunku chłop śpi - tak mniemam
  7. Hej, sorry, że tak dawno tu byłam, ale miałam Sajgon. Cienia jeszcze nie ma, stok jest bardzo lekko nachylony ku północy, ale do tej pory słońce operowało tu cały dzień. Teraz sąsiedzi budują dom i szykuję się na żywopłot z tui, co jest standardem Perovskia jakoś mnie nie powala - niby kwitnie, ale te badyle Rośnie tu jeszcze róża, perovskia po drugiej stronie tamaryszka. Myślałam, żeby posadzić zamiast niej mahonię. Dobry to pomysł? I co te bodziszki jakoś przypasowałyby do jukki? No bo jukka raczej nie padnie, bo będzie i tak jasno, ale w stronę tamaryszka będzie więcej gałęzi i w końcu nie wiem co posadzić w miejsce po rozchodnikach. Może jeszcze raz spróbuję. Nie wiem czemu tak bardzo mi chorowały. Kilka nawet jeszcze zostało, ale to sama bida z nędzą
  8. Pytanie o pomysł jest trudne Raz - że to jest rewitalizacja, dwa że wiedzy zbyt mało i eksperymentuję. Generalnie zestawienie było jak nazwałaś śródziemnomorskie, ale okazało się, że po 13 latach sąsiad postawił mi od południa dom, który zaczął nieco zacieniać rabatę. Boję się, że jak zasadzi rząd tuj to zasłoni jeszcze bardziej słoneczko. Od wschodu jest droga, więc tam raczej już nic mi nie wyrośnie zbyt blisko. No i tak myślałam, żeby coś dać za te rozchodniki okazałe, bo będzie więcej cienia, a mi się nie udały, choć niby się zawsze udają i tak kombinuję. Czyli jednak bodziszek niekoniecznie? To chyba zdecyduję się na te rozchodniki ponownie. Może tym razem się uda....
  9. Och, perovskia już jest z drugiej strony i dość mocno zagłuszył ją tamaryszek. Nie zdążyłam napatrzeć się na zestawienie, więc nawet nie wiem czy ładne Teoretycznie mogę przerzucić na drugą stronę, gdzie jest pusto. Rozważam jeszcze rozchodniki okazałe. Niby rosną jak szalone, ale mi wszystkie wypadły zeżarte przez mszyce a potem jeszcze coś, więc w grę wchodzi ponowne nasadzenie - to właśnie po nich to puste miejsce... Niby więc wszystko w porządku z tymi nasadzeniami "ale niesmak pozostał" A co powiesz o bodziszkach? Może jakieś zadarnienie? Sorki, że tak d.. zawracam - miej cierpliwość
  10. Po 13 latach przygód wiem jedno - na krety na pewno działa oprysk na... pędraki. Nie ma co jeść - nie ma kretów. Proste i skuteczne. Polecam. U mnie poskutkował oprysk tylko i sąsiadów obok - my już nie musieliśmy, bo 2 było szybszych
  11. Co to znaczy niskie? Bo takie całkiem to mogą być tawuły albo jukki na przykład, potem zadrzewnia, mahonia ( zimozielona), trawy. Z wyższych dereń elegantissima, berberysy, pęcherznice... Pewnie Elfir wymyśli coś fajniejszego
  12. Czy takie trzmieliny będą mieć zwisające gałązki czy one rosną w kształcie kuli? I jeszcze pytanie z zupełnie innej beczki. Między jukami karolińskimi a tamaryszkiem chciałabym posadzić jakieś gęste, odporne róże okrywowe ale nie wiem jakie - doradziła byś coś?
  13. Wyciągam przedpotopowy wątek. Kto ma liliowce? Ja na działce rekreacyjnej miałam jakieś cudo, ale kwiaty padały po jednym dniu i wyglądało to paskudnie, a szukam coś raczej mało obsługowego a długo kwitnącego. Nada się? Też mój wybór padał na Stelle d'Oro
  14. Dziwne, ale mi kocimiętka się nie sieje Co prawda wycinam ją po kwitnieniu, ale nie zawsze. Z reguły zakwita drugi raz i wtedy nie zawsze zetnę przed jesienią. Nawet mi się roślinki nie sklonowały wokoło, choć chętnie bym ją zagęściła. Rośnie tak już 10 lat! Co do szczepionych iglaków - poczytam. Jeśli chodzi o klona Carnival to mam pytanie - kupować lepiej krzew czy szczepionego na pniu. Kiedyś nad nim się zastanawiałam, ale trochę nie zachwyca mnie krój. A Ty którą wersję byś wybrała - klona, iglaka płaczącego czy jeszcze coś innego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...