pionek

Tak to prawda, ale to nie znaczy ze nie poniesiesz wydatku w US z tytułu podatku dochodowego. Jakby nie było otrzymałeś usługę o pewnej wartości która wiadomo ile kosztuje i od tego należny odprowadzić podatek dochodowy w US. Niby za darmo ale darmocha tez jest opodatkowana.

Jest to dokładnie rozpisane w treści programu/regulaminie RYŚ który jest już dostępny na stronie NFOSiGW Str. 19 "4. Warunkiem wypłaty dofinansowania będzie przedłożenie przez beneficjenta końcowego umowy z wybranym wykonawcą / wybranymi wykonawcami, zawierającej m.in.: 1) zobowiązanie do wykonania prac zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i zaleceniami producentów urządzeń, 2) potwierdzenie przez wykonawcę spełnienia wszystkich wymagań programu priorytetowego, 3) odpowiedzialność wykonawcy z tytułu rękojmi w okresie 3 lat od daty zrealizowania przedsięwzięcia" Prace wykonane tzw. systemem gospodarczym nie kwalifikują się do programu RYŚ. Też bym chciał ale niestety tak dobrze to nie ma. To jest dobry program dla kogoś kto kompletnie nie ma gotówki na termomodernizację i dzięki niemu ma możliwość zrobić ją kompleksowo. Aby skorzystać z 40% należało by ocieplić ściany zewnętrzne i dach do tego można dołączyć ocieplenie w piwnicy stropu wymianę okien, drzwi wejściowych/garażowych o ile garaż jest pod domem mieszkalnym. Oprocentowanie kredytu tez jest na przyzwoitym poziomie i trudno będzie znaleźć coś o lepszych warunkach kredytowania. Niestety programowe wymogi sprawiają że koszt takiej inwestycji rośnie, część z tych bezwzględnie wymaganych punktów regulaminu przy remoncie na własną rękę można pominąć co się przekłada na zbliżenie kosztów remontu z "Rysiem" i bez "Rysia" Dodatkowo trzeba sie dobrze w czytać w tresc programu bo etap II i III programu już nie ma 40% dotacji lecz 20% lub 0% a jedynie możliwość tylko kredytowania.

A no z stąd ze przy systemie gospodarczym płacisz tylko za materiał. A przy projekcie dofinansowania dodatkowo wynajmujesz ekipę remontową która kosztuje, po drodze dochodzą jeszcze mniej lub bardziej kosztowne dokumenty jak zmiana konstrukcji dachu to od razu musi być projekt. Kredyt banku spłacić można wcześniej tylko ze bank dodatkowe pobiera opłaty związane z wcześniejszą spłatą kredytu. Po wstępnych wyliczeniach wyszło mi ze koszt remontu w dofinansowaniem był nieznacznie wyższy od tego jakbym miał to robić z własnej kieszeni zatrudniając do remontu firmę. Przy kompleksowej termomodernizacji budynku wszystkiego sam nie zrobisz ale jakaś tam sporą cześć prac na pewno. Ps. Nie wszystko tam jest takie 40% Wspomniane okna liczą z limitem 600 zł/m2 jesli okno lepszajsze i droższe to wszystko powyżej już idzie w kredyt. Powiedzmy większe okno o rozmiarze 2,06 x 1,33=2,74 m2 x 600zł=1644zł w ramach dotacji 40%. Nie każde okno się w tym limicie zmieści a wiec droższe okna już nie maja dofinansowania 40% w całosci

Na pewno to nie jest tez dla ludzi którzy potrafią sobie coś zrobić metodą gospodarcza samemu. Robiąc samemu wychodzi sporo, sporo taniej. Natomiast mając już uskładaną kasę, remont można przeprowadzić w podobnej kwocie lub nawet niższej niż z programem dotacji Ryś.

Nie wiem czy to sobie dobrze kalkuluję ale ten projekt może okazać się średnio opłacalny. Wszystkie roboty są wykonywane na fakturę no i jest VAT, wiadomo. Dodatkowo dochodzą ekspertyzy fachowca od termomodernizacji a to kolejny 1000 wprawdzie oni zwracają do w 100% w dotacji jak i powiedzmy 40% kosztów poniesionych na termomodernizacje. Tylko ze od dotacji należny jeszcze odprowadzić podatek do US (chyba 19%) Do tego dochodzi obsługa kredytu odsetki i po podliczeniu już tak kolorowo nie jest. Wychodzi mi ze w tych samych pieniądzach albo i nawet mniejszych można to samo zrobić tylko ze bez łaski i latania po urzędach. hmmm coś tu jest nie halo

Witam Panowie i Panie. Wystartował program "RYŚ" tworzony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeszcze wniosków wprawdzie nie przyjmują. Na pierwszy rzut oka wygląda dosyć atrakcyjnie szukam w nim jakiegoś głębszego haczyka, możecie się podzielić własnymi przemyśleniami na temat tego programu? Ogólnie z tym programem można dokonać termomodernizacji prywatnych domów i nie tylko ponieważ jest podzielony na etapy. Jeśli ktoś ma zupełnie niemodernizowany budynek może sobie wymienić okna, drzwi wejściowe, docieplić ściany zewnętrzne oraz dach i piwnice przy dotacji 40% a reszta w kredycie bankowym. Pierwszy rok kredytu 4% a kolejne lata 2,5% oprocentowanie stałe, maksymalny czas kredytowania do 15 lat. Pobieżnie czytałem opis tego programu muszę się głębiej przyjrzeć. Jeśli można poprosiłbym o wasze przemyślenia na temat tego programu czy warto się w niego angażować.

Nikt nie jest w stanie coś podpowiedzieć? Chyba zrobię legary o przekroju 70x70. Może nie będzie się uginać.

Witam, chciałem wykonać sobie w własnym zakresie ocieplenie z wełny (w rolkach) wykonane na posadzce betonowej strychu nieużytkowanego (standardowa graciarnia, domowy magazynek). Plan jest taki aby położyć dwie warstwy wełny, na krzyż. Jedna warstwa 150 a druga to 100, obie 0,035. Mam sporo materiału (o grubości 70mm, sosna) z którego chcę powycinać legary. Poniżej przedstawiam odręczny szkic w jaki sposób chciałbym to ocieplenie wykonać. W związku z tym mam kilka pytać: 1. Czy i ewentualnie jak kotwić legary do posadzki? Kątowniki czy jakieś kotwy. 2. Na jaki przekrój legarów się zdecydować? 70x70 (nie będzie za słabe?) plus stopki pod ok. 183mm. Lub coś solidnego i mocniejszego jak np. legar 103x70 plus stopki pod ok. 150 mm. Martwi mnie to aby legary nie były za słabe ale przy 70x70 mniej materiału się zmarnuje, wprawdzie tam nie przechowuje się nic strasznie ciężkiego zwykłe domowe graty: stary TV, szafa lub jakiś inny segment itp. Pod stopki zamierzam podkładać kawałki filcu w celu izolacji i wyciszenia . 3. Czy szczelina 30 mm miedzy ostatnią warstwą wełny (100) a deską podłogową jest wystarczająca czy ją może zwiększyć? Wszelkie dodatkowe wskazówki są mile widziane.

Jeśli ma z 65m2 powierzchni to wykonanie wylewki obciąży strop dodatkowo ciężarem ok 5 ton jeśli soliony strop to nie ma problemu a jeśli lichy to trzeba się mu przyjrzeć bliżej.

Witam, chce zrobić ocieplenie posadzki na strychu nieogrzewanym. Plan jest aby położyć legary i miedzy nie ułożyć dwie warstwy na krzyż wełny jedna 150 druga 100. Nie wiem na którą się zdecydować Isover Profit-Mata czy może Climowool Oba produkty z gatunku 0,035 W/(m × K). Powierzchnię jaką mam do ocieplenia to 67 m2. Po analizie cen z allegro różnica w cenie niewielka. Którą byście mi polecili?

Podłącze się do pytania w tym punkcie, wielokrotnie czytałem że folię paroizolacyjną należy rozłożyć na betonowej posadzce tym bardziej jeśli kondygnacja niżej jest łazienka czy tez kuchnia. Natknąłem się też na takie opinie ze tą folię można sobie darować przy stropie betonowym gdyż strop betonowy sam w sobie jest mocno paroszczelny i rozłożenia takiej foli jest bezcelowe i folia nie spełnia żadnej funkcji. Może coś w tym jest hmmm...

Układacie tak duże warstwy wełny, a ja się zastanawiam w jaki sposób montujecie tak wysoko legary jeśli chodzi o strop. Bo 30 - 40 cm to dość wysoko.

Trochę się podepnę pod temat. Ja też mam ten sam problem, muszę ocieplić betonową posadzkę na strychu wełną miedzy legary. Mam dechy grubości 7 cm z nich natnę legary tylko ze będę musiał je podnieść ok. 8 - 10 cm. I tez nie wiem na czym legary postawić aby były podniesione. Przychodzi mi do głowy kilka pomysłów albo dać jakieś drewniane kliny co 0,5m a legary przewiercić i zamocować na kotwy do posadzki. Przyszedł mi tez pomysł aby może naciąć legary na wymiar 7x8 i po dwa skręcić je razem wkrętami. Aby osiągnąć grubość ocieplenia 30 cm myślałem aby legary zrobić z dwóch warstw które będą się krzyżować każda warstwa po 15 cm. Pozwoliło by mi to na szczelniejsze ułożenie wełny w dwóch warstwach krzyżujących się. Inne rozwiązania podniesienia legarów widziałem w necie przy pomocy specjalnych systemów poziomowania. http://static.istore.pl/istore/17173/photos/original/24407989.jpg http://www.buzon.com.pl/grafika/porady/praca/legary/4.jpg

Ja robiłem coś w wariancie1. Po przyklejeniu styropianu i tak uszczelniałem wszelkie nieszczelności pianką. No i przykleiłem dookoła listwy przyszybowe z siatką (zwane tez przez niektórych tynkarskie, czy jakoś tak) Siatkę zatopiłem w kleju do siatki i na tym tynk jakoś się mi tam trzyma a dzięki listwie szpalety są dość równo wykonane. http://pdf.sztukateria-tenax.pl/dylat-okna-info.JPG

Poczytałem trochę o proszku poliuretanowym. Wydaje mi się ze taka ilość może mocno obciążyć konstrukcję, nie jest to takie lekkie jak mogło by się wydawać. Jeden worek to ok. 20 kg. a na m3 wchodzi 25 worków