
czarna111
Użytkownicy-
Liczba zawartości
58 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez czarna111
-
jaka kolejność prac wykończeniowych na zewnątrz
czarna111 odpowiedział czarna111 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
odpowiedzi są bardzo różne już sama nie wiem w jakiej kolejności powinno sie je wykonywać -
jaka kolejność prac wykończeniowych na zewnątrz
czarna111 odpowiedział czarna111 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
to jak w końcu z tą balustradą na początku czy na końcu? -
Witam wszystkich serdecznie. Buduję domek od 5 lat i mam takie pytanie jaka jest kolejność prac wykończeniowych na zewnątrz tzn. w jakiej kolejności wykonać poszczególne prace takie jak elewacja, wykończenie cokołu, płytki na tarasie oraz balustrady. Ponadto jeszcze nie mam opaski wokół domu. Proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami co w jakiej kolejności robić.
-
no, cześć... z łazienkami nie pomogę - na dole mam zamienioną ze spiżarką, a górna jeszcze ciągle nie zrobiona, chociaż... wanna będzie w rogu po lewej przy ścianie tej do klatki schodowej, po prawej widok na umywalkę i wc przy oknie. Takie są plany i takie już podłączenie wody. Kuchnia - wejście i po lewej szafka na gaz-butlę i obok kuchenka . Później przerwa - bo spod okna wysuwają się szuflady (szafka wąska 40 cm) i na niej już też oparty jest zlew (120cm). Moim zdaniem autor projektu nie gotuje - zbyt duża odległość zlewu od kuchenki - nie zachowany ciąg technologiczny;) Pozdrawiam
-
u nas jętki z całości, nie łączone, moja połówka twierdzi, że mogą być dłuższe niż 4m, że się nie łączy, podejrzewa, ze ktoś coś schrzanił i teraz Wam wciska, ze nie moga byc dłuższe, może rzeczywiście majster źle wymierzył i pociął? słupek w środku sypialni? porażka, miałam słup w poprzednim mieszkaniu, beznadzieja Reni, dopytaj innego cieślę o te jętki...
-
lodówkę mam na ściance działowej z salonem (u nas jest załom na to idealny), zamiast spiżarki mam łazienkę, ale na ścianie w kuchni nic nie wisi (choć pewnie kiedyś okap nad kuchenka znajdzie tam swoje miejsce) my górę tez mamy pustak wyżej, dachu nie zmienialismy, więc nie starcza go na cały taras tak jak u Doroty, ale fajnie jest:)
-
witam się wiosną u nas teraz cisza budowlana, no prawie;) trwają prace na etapie projektu - dobudowujemy garaż. zaćmiło nas chyba kompletnie przy wyborze projektu domu, a mam serdecznie dość zimowego skrobania szyb. poza tym skończyliśmy pokój synka, ale to wcześniej. Teraz garaż. Doczepimy go do tego, co jest, może nawet jakieś przejście się wykuje, zobaczymy
-
witam serdecznie w poprzednim mieszkaniu brakowało mi gniazdek, włączników też, więc.... teraz mam ich za dużo. kuchnia: patrząc w prawo od drzwi - dwa włącznik - lampy głowne + kinkiety dwa (ale po co dwa?!?), dalej szafka na butlę gaz i kuchenka, więc gniazdko dla kuchenki i wyżej dla okapu, co by kable nie wisiały przez pół ściany. Pod oknem zlewozmywak, obok na ścianie gniazdko(po prawej, żeby np miksować coś w garnku na kuchence, sprawdza się), ciąg szafek 1, 2m i w tym ciągu też gniazdko pomiędzy górą a dołem i za szafkami do zmywarki jedno. Pod oknem dużym stół, a za nim na tej samej ścianie gniazdko (świetnie sprawdza się do świecznika na czas świąteczny, ładowania tel.) Ściana naprzeciw drzwi znowu gniazdko - mikrofalówka. Pół ściany od drzwi do jadalni - wnęka lodówkowa 2 gniazda jedno na dole, drugie lodówkowe u góry, plus jeszcze jedno przy samych drzwiach - to na odkurzanie np. Wykusz: prawie przy krawędziach gniazdo z każdej strony Salon. od wykuszu kącik rtv gniazdko, przy oknie tarasowym po gniazdku z każdej strony, mogę "jeździć z choinką", jedno jeszcze przy samych drzwiach, plus jedno na tej połowie ściany. Włączniki - mam klatkowe(?!?), a co! oprócz kinkietów, bo jeszcze jeden w salonie. Planując punkty pamiętaj o zewnętrznych - mam jedno z przodu i jedno z tyłu, poza robotami na sprzęt prądowy pozostaje jeszcze podłączenie dekoracji bożonarodzeniowych, a dzieciaki spokoju nie dadzą
-
my mamy drzwi łączące - daszek, daszkiem, ale dziecię szczególnie śpiące wyciągać z auta i nosić dworem - wolałam nie. Spalin nie czuć za bardzo, trochę a pewnie, strat ciepła tez większych nie ma - w garażu wisi kaloryferek i wygoda z zakupami, oj duża - zakupki prosto do sieni praktycznie z auta. sprawę bezpieczeństwa załatwia alarm. my nie wyobrażamy sobie biegania wkoło garaż jednostanowiskowy zaćma kompletna nas ogarnęła na etapie wyboru echhh
-
mamy wejście do piwnicy za garażem, z daleka nawet nie widać, ze tam jest(I zdjęcie z tych wyzej) z wodą rzeczywiście bywa problem, wkoło jest jednak drenaż, zeby sobie woda schodziła wygoda na pewno jest taka, ze wejście prosto do piwnicy z warzywami, sprzętem itp no i wyrzucanie popiołu - nam trudno bylo sobie wyobrazić, że robimy to niemal przez salon (piec na eko-groszek) u nas raczej nie będzie schodów tylko trelinka(?) to coś ażurowego, zeby dało się zjeżdżać taczka i kosiarką bezpieczeństwo - no cóż - podobnie z drzwiami z tyłu, tez dodatkowy punkt zapalny a projektant - no coments
-
Anulkawj -wiem, Tobie jest baaardzo trudno - teraz - ale tak naprawdę przed Tobą jeszcze życie Twoje i Twojej rodzinki - o to chyba warto zawalczyć... powodzenia mnóstwo życzę, bo mama manipulująca potrafi sporo niedobrego zrobić. (w nauce "jak się nie dać wciągać w poczucie winy" czasem warto wspomóc się psychologiem, szczególnie, gdy sił brak)
-
kuchni nie dzieliłam, bo nie chciałam - jest jadalnia i wg mnie nie ma takiej potrzeby, by wydzielać dodatkowo część gotującą i jadalną elewacja hmm pomysły się zmieniają, na razie planujemy/chcemy ciemniejszą, ale: do realizacji jeszcze daleko, a i ciężko będzie, bo dachówka miedziany Roben, więc i z ciemnym kolorem nie poszalejemy za bardzo
-
no i ja cos wrzucam http://foto3.m.onet.pl/_m/4b5bdd892a7240a6ec8898fb65a9038f,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/4a392cda6d69f0ffc7e676b33b15f88d,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/7cba006b3e5ad289585fd02566a842ad,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/806e7a6729c3fc3232054b7341233397,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/768f774aca993324dccb411df6cf1a70,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/f95cf9e93c67dcfe279891e15cdae1fe,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/b622f40e690f03b73e97e816bf897f73,6,19,0.jpg
-
normalnie goście podchodzą do młodych życzenia kwiaty koperta życzenia kwiaty koperta życzenia kwiaty koperta ... plus buziaki po każdej kopercie;) dokładnie - koperty weszły na stałe w rytuał, tym bardziej, że nawet jak są prezenty, to i tak pod kościołem czy USC idzie tylko jak wyżej, prezenty potem
-
ja mam Adbor wielofunkcyjny, koła pompowane, wygodny, lekki w prowadzeniu teraz korzysta z niego moja druga pociecha:)