Dzień dobry, Temat pomp ciepła jest dla mnie nowy i mam wiele pytań, możliwe, że naiwnych. Mam dom 200m, ściana porotherm i 12cm styropianu. Ogrzewanie to w 80% grzejniki, kuchnia, korytarz i dwie łazienki to podłogówka. Piec na węgiel, temperatura w domu 24 stopnie. Żeby w zimę uzyskać tę temperaturę, przy -5 do -10 stopni na zewnątrz, muszę mieć na piecu około 55 stopni. Czy to jest możliwe do uzyskania w przypadku powietrznej pompy ciepła? Jak wtedy ma się sprawa z opłacalnością całego przedsięwzięcia, czyli poborem energii elektrycznej? Zaznaczam, że chciałbym połączyć instalację CO z pompą ciepła równolegle i palić w piecu tylko w przypadku mrozów przekraczających -10 stopni (jeśli nie musiał bym palić w piecu w ogóle, bo pompa ciepła by dawała radę, to jeszcze lepiej). Najbardziej mi zależy na ogrzewaniu domu z pompy ciepła w okresach przejściowych (marzec, kwiecień, październik, listopad) i taniej, bezproblemowej cwu.