Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ryszard56

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

ryszard56's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ale słuchaj zrozum sytuację. Umówiłem się za m2 68zł i że jest do położenia 250m2. Nigdzie wcześniej wykonawca nie powiedział mi że planował pętle po 90-95metrów. Ja znalazłem w poradniku prandelli że najlepsze długości są 70-80 metrów. Poinformowałem wykonawcę a on to zaakceptował i powiedział że za większe szafki mam dopłacić i nic więcej. Potem po 80% mówi mi że wykorzystał założone 2,4tys metrów rur i że etap jest zakończony. Co mnie obchodzi to że on źle to policzył ? Jak mówię człowiekowi że coś chce to jeśli to zmienia cene to on mnie informuje, jak mowi ze zrobimy to znaczy chyba ze to akceptuje w tej cenie. Informowałem przed rozpoczeciem prac. No i oczywiscie zarządał z kwoty 19 tys zeby mu zaplacic 17tys. A ja nie mam ani rozdzielaczy ani podłączeń tylko rurki nikomu niepotrzebne. Jak mu nie pasuje to niech zwija te rurki i biore innego goscia co jak zrobi wszystko to mu zaplace. Wczesniej jak robil wodkan i jak powiedzialem ze chce oddzielna instalacje wodkan od hydroforu to napisal ze 450zl bedzie to kosztowac to sie zgodzilem i bylismy zadowoleni, teraz nic nie powiedział ze mam coś dopłacać, tylko po fakcie (po 80%). Wyobraź sobie to tak jakbys wzial malarza i po 80% on ci mowi ze chce kase bo wykorzystal całą farbę jaką zaplanował i co bys zrobił ?
  2. W umowie o roboty budowlane z hydraulikiem mam zapis: "Zamawiający przekazuje protokolarnie obiekt (pomieszczenia) odpowiadający przepisom BHP i p.poź. oraz wymogom sztuki budowlanej celem wykonania przedmiotowej umowy." Wykonawca ma do wykonania u mnie 3 etapy. Jeden etap wykonał w listopadzie. Jednak nie sporządzałem protokołu przekazania obiektu bo wykonawca tego nie zażądał. Połowę drugiego etapu wykonał od 14 grudnia do 23 grudnia. Następnie przerwał pracę. Otrzymałem oficjalne pismo od wykonawcy że wzywa mnie do przygotowania budynku zgodnie z przepisami BHP i p.poż. pod rygorem odstąpienia od umowy. W nawiasie napisał (niska temperatura w budynku). Temperatura obecnie jest wyższa aniżeli w grudniu gdy wykonywał drugi etap. Chciałbym żeby wykonawca dokończył pracę. Dodatkowo poprosił mnie o negocjację ceny kontraktu z powodu dużych strat rur grzewczych. Wykonawca wykonuje u mnie ogrzewanie, nie mam ocieplonego budynku a na podłodze leży styropian, więc niemożliwe jest dogrzewanie bo grozi to pożarem. Usiłowałem się umówić telefonicznie z wykonawcą jednak nie chce się ze mną spotkać. Nie zapłaciłem za drugi etap bo nie został zakończony więc to wykonawcy powinno zależeć aby dokończyć pracę bo poniósł koszty. Czy wykonawca w świetle przepisów prawa może przerwać pracę na budowie bo nagle przepisy BHP i p.poż mu w budynku nie odpowiadają ?
  3. Dzięki za odpowiedź. Tylko że wiesz takie nagrzewnice raczej niewiele zdziałają bo dach jest nieocieplony, mam tymczasowe drzwi nie są szczelne. A do tego jest jeszcze rozłożony styropian który wiadomo jest ryzyko że się zapali itp trochę nieciekawa jest ta sytuacja. Ale wiem że ta firma ma podwykonawcę który u mnie wykonuję tę usługę więc teoretycznie jemu wszystko jedno, najwyżej byłbym kilka dni razem z nimi aby dopilnować wszystkiego.
  4. Wykonawca zaczął stawiać warunki. Wzywa mnie do przygotowania budynku zgodnie z BHP i ppoż (chodzi mu pewnie o niską temperaturę) Wzywa mnie aby w ciągu 7 dni od dnia otrzymania pisma przygotować budynek bo w innym przypadku odstąpi od umowy. Jakoś jak w grudniu wykonywał 80% podłogówki to mu temperatura nie przeszkadzała. W umowie jest zapis że budynek ma być zgodny z BHP i ppoz. Jednak nie sądzę abym był zobowiązany do zapewnienia ciepła w budynku przecież oni to ciepło dopiero wykonują. Nie mogę tam rozpalić kozy bo na podłodze jest styropian i grozi to spaleniem. Wykonawca jest niepoważny. Wysłałem mu wcześniej pismo o wznowienie prac to on odpisał mi właśnie żądanie o bhp i ppoz. Doradźcie coś w tej sprawie. Umowa którą mam ma zapis że : "strony zgodnie ustalają że termin nie przekroczy 2015 roku" Jak widać przekroczona jest data. Oni mają 80% prac. Ciekaw jestem co się stanie jak oni odstąpią od umowy. Nie skończyli pracy i są po terminie. W dodatku mam zapis w umowie że jednostronne odstapienie od umowy wiąże się z 5% karą wartości umowy. Proszę o opinię co o tym sądzicie ?
  5. Jak już to Nagrody Nobla. Takich wielkich uczonych jak Nobel się szanuje forumowy trollu. Typowe polactwo byle wyśmiać byle się pośmiać byle mu dobrze bez próby zrozumienia sensu i zrozumienia drugiego człowieka i co chce przekazać. Idź na fizykę do podstawówki to może Ci wytłumaczą jak cielakowi podstawowe prawa fizyki i logiki. Nienawidzę takich ludzi typu bohater w necie pi..a w świecie.
  6. Chyba błędy w twoim logicznym myśleniu. Wysil się trochę i zrozum sens. Nie mam już zamiaru oczywistości przedszkolakowi tłumaczyć, weź sobie szlauch czy jak tam wolisz wąż i sprawdź albo wróć na fizykę i tam ci to wytłumaczą
  7. Nic nie zrozumiałeś. Z węża o różnych długościach poleci woda o innych temperaturach. Im dłuższy wąż tym spadek temperatury z każdym metrem większy. Jest to zgodne z tzw zerową zasadą termodynamiki. Za bardzo uległeś fantazji i twoje założenia całkowicie poszły nielogicznym kierunku. Nie mam zamiaru na siłę niczego udowadniać. Rób obiegi po 200metrów bo przecież tak jest najtaniej, żadnych strat rur itd.
  8. Pierwsze zdanie jest krzywdzące i nie sprzyja racjonalnej dyskusji, odpowiem Panu tak zanim Pan opinie wydasz pomyśl po co. Ok moja pomyłka mialo być strata 0,1 stopnia na 1m. A poza tym resztę co napisał Pan to zaprzeczenie sobie. Zatem sam Pan brednie piszesz nie innych. Każdy stopień celsjusza to konkretne złotówki, gdy ma się dom energooszczędny. jak Pan chce dowodu to idź Pan po szlauch 100 metrow. Wlej wodę o temperaturze 90 stopni celsjusza i zbadaj temperaturę na wyjściu. Potem zrób to dla 80metrów, a potem dla 1 metra, a potem podnieś pan szczękę z ziemi gdy termometr pokaze inne wartości. Zapotrzebowanie na energię w budynku zalezy od wielu czynników, od okien, od grubosci scian, styropianu, od grubości styropianu na posadzce i grubosci posadzki, od wielkosci posadzki. Proszę o troche szacunku dla opinii innych.
  9. Krótsze obiegi ale równe czyli po około 80m dają mniejsze straty, pozwalają utrzymać wyższą temperaturę. Mam pompę ciepła gdzie ważna jest wielkość górnego źródła. Innymi słowy im woda obiegnie krótszy odcinek tym na wyższej temperaturze pracuje obieg. Jeszcze innymi słowy załóżmy że mamy obieg 100m i na wejściu temperaturę 35stopni to z każdymi 10metrami temperatura wody spada powiedzmy o 0,1stopnia stąd na powrocie woda będzie miała 25 stopni. Gdy pętla będzie miała 80 metrów to idąc tym tokiem rozumowania spadek 0,1 stopna na kazdy metr daje na wyjściu spadek o 8 stopni celsjusza czyli na wyjsciu będzie 27stopni zamiast 25 stopni (w przypadku petli 100metrów). Druga sprawa że większa ilość krótszych pętli powoduje więcej metrów rur na dobiegach do pętli co wpływa na większe górne źródło. Jeszcze inny przykład to niektórzy dają gęściej rurki np co 10cm zamiast co 15cm aby mięc większe źródło ciepła.
  10. To znaczy pętle mają mieć maksimum 80-85 metrów. Teraz każą mi dopłacać zł za to że chciałem pętle po 80 metrów, a jak prace zaczynali to nie było o tym słowa. No brak słów na takiego wykonawcę.
  11. Chałupa jak chałupa, pomieszczenia po 20 m2 nic szczególnego. Chciałem zeby pętle robili po 80-85 metrów długości to w połowie roboty zaczęło im to przeszkadzać. Mam jeszcze z nimi kolejny etap piec do wykonania ale słabo to widzę wszystko.
  12. Dziękuję Panu za odpowiedź. Zgadza się to co Pan pisze. Ja zgodziłem się na dopłatę do rozdzielaczy bo poinformował mnie o tym wykonawca. Jednakże chodzi o to że nie uświadomił mnie że będę musiał ponosić jeszcze koszty za większą ilość odpadów rurek grzewczych. Chciałem aby pętle miały długość 80 metrów, wykonawca nigdzie nie napisał w umowie że będzie robił pętle po 100 metrów. Stąd też poszło więcej rurek grzewczych i koszty chce przerzucić na mnie. A do tego nie chce kontynuować pracy dopóki nie zapłacę 13500zł.
  13. Proszę państwa proszę o opinię na temat poniżej. Mam podpisaną z wykonawcą (średniej wielkości firma) na wykonanie ogrzewania podłogowego. Uważałem że jeśli firma jest duża i reklamowana to będzie szybka i profesjonalna. Pomyliłem się. W umowie jest napisane że rozliczam się z wykonawcą za wykonane etapy zgodnie z załącznikiem. W załączniku mam 3 etapy: 1) instalacja wodociągowa 2)instalacja centralnego ogrzewania (podłogowe) 3) piec Instalacja wodociągowa została wykonana i za nią się rozliczyłem od punktu po 90zł/punkt i bez problemu po wykonaniu całej instalacji się rozliczyłem. W załączniku w etapie z instalacją ogrzewania mam wpisane na samej górze ilość m2 250 oraz pełną kwotę za ten etap powiedzmy 17tys. Na moją prośbę w rubryce komentarz dopisano 68zł/m2. Poniżej jest wyszczególnione jakie są pozycje czyli rura grzewcza a obok w kolumnie 2400, spinki do rury 7200, szafka rozdzielaczowa 4 itd. Na początku prac przekazałem wykonawcy że długość obiegów nie powinna być dłuższa niż 80 metrów, na co on odrzekł że to się będzie wiązało ze zwiększeniem szafek rozdzielaczy bo będzie więcej obiegów i powiedział że będzie to koszt wiekszy o 100zł za szafkę. Stwierdziłem że w sumie niewielka kwota no to się zgodziłem. Nie zostałem poinformowany o tym że będzie więcej strat rury grzewczej i jakieś z tego tytułu konsekwencje. Po wykonaniu około 170m2 ogrzewania podłogowego dostałem informację od wykonawcy że chciałby się rozliczyć za ten etap ponieważ wykorzystał juz 2400 metrów rury i etap jest wykonany. Jednak przez to że nie ma założonych rozdzielaczy i podłączeń to będzie to kwota pomniejszona o 3500zł czyli chciałby abym zapłacił 13500zł. Wykonawca dodał że przez to że obiegi są krótsze niż on planował to powstało więcej odpadów rur bo korzystają z paczek 200metrów. Stąd też realnie położyli 1900 metrów rury a odpadów jest 500metrów. Bardzo zdziwiło mnie to zachowanie ponieważ uzgadniałem z wykonawcą rozliczanie się od m2 ogrzewania podłogowego i nie interesowało mnie za bardzo to ile dokładnie będzie metrów rury położonej i ile odpadów będzie. W umowie mam zapis że jestem zobowiązany do odbioru danego etapu i podpisania protokołu odbioru i jeśli tego nie zrobię to po 3 dniach etap uznaje się za odebrany z powodu nieobecności inwestora. Taką informację przekazał mi też wykonawca gdy napisałem mu że ogrzewanie nie zostało skończone. Proszę Państwa uważam działanie wykonawcy za bardzo krzywdzące i nie mam zamiaru przy takim podejściu płacić ani grosza dopóki nie zostanie całkowicie wykonana instalacja ogrzewania podłogowego zakończona próbą szczelności zgodnie z umową. Poproszę o opinię co można w tej sytuacji najlepszego zrobić. Z punktu widzenia umowy wydaje mi się że dopisek 68zł/m2 bezpośrednio wskazuje że kwota za ten etap zależy od m2 a nie od metrów bieżących rur. Wykonawca mógł mi przekazać że muszę dopłacić za więcej rur, powiedział że za większe szafki muszę dopłacić, nagrałem to ustalenie na telefonie przezornie ponieważ niczego nie podpisywaliśmy gdy to się zmieniło. Czy mogę w jakichś sposób dążyć do tego że mam nagrane że on mi powiedział ze tylko za szafki mam się rozliczyć ? Nie chcę usztywnić wykonawcy i jakoś się dogadać ale płacenie w połowie inwestycji to duże ryzyko bo on chce prawie 80% kwoty, gdzie najważniejsze jeszcze przed nim. Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...