sylllwia

Bardzo dziękuje za szybką odpowiedź od "Najlepszego doradcy na tym forum". Nie ukrywam że taka odpowiedź bardzo mnie ucieszyła.

Czy trzeba zgłaszać zamiar postawienia domku drewnianego do zabawy dla dzieci? Chodzi o gotowe domki które można kupić w sklepach, z drewnianą podłogą, stojące bezpośrednio na trawniku lub żwirku, wielkości 150 x 210 A dokładnie taki: http://www.praktiker.pl/produkt,34600,1106/domek_drewniany_tom_limba_150x210x230_cm.html A zjeżdżalnia z domkiem i różnymi bajerami też wymaga zgłoszenia? Np taka http://allegro.pl/okazja-plac-zabaw-hustawka-zjezdzalnia-cedrowe-i1610494965.html Czy przy tego typu tymczasowych zabawkach dla dzieci trzeba zachować odległości od granicy z sąsiadem?

Chciałam kupić działkę. W KW są 2 działki oraz istnieje zapis "Do nieruchomości objętej tą Księgą Wieczystą została wszczęta egzekucja z wniosku wierzyciela skarbu państwa - Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego ". Co można zrobić , aby kupić jedną z tych działek, ale wiadomo bez obciążeń dla mnie. Czy komornik udzieli mi jako osobie postronne informacji odnośnie wysokości długu? Właściciel rzekomo nic nie wie o wpisie w KW.Działka, którą chce kupić, ma niecałe 5 arów , a druga działka z tej KW ma 23 ary.

PiNB - to Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego

Mam podobny problem. Jedenaście lat temu składałam wniosek o zmianę w MPZP na tereny mieszkaniowe i nie został pozytywnie rozpatrzony. W tamtym roku ponownie złożyłam wniosek i czekam (aktualnie opracowywane jest studium). Działka moja (w miejscowym planie jako E1 czyli las) graniczy z zabudowaniami z jednej strony (o symbolu MZR) drogą z dwóch stron (naprzeciw drogi zabudowania) i lasem od tyłu. Przez działkę biegnie wodociąg, gazociąg oraz kalbe z prądem, a więc wszystko potrzebne do budowy. A mimo to i tak jest problem z przekfalifikowaniem.

Jest też fajna szkółka w Żorach-Rogoźnej (droga z Żor do Świerklany). Jedna to Limba http://szczegoly.pkt.pl/limba_szkolka_drzew_i_krzewow_projektowanie_ogrodow_18beddc02026f5e9a8a9a4ceac4995fd.html a jakieś 200 m dalej druga Conica http://www.conica.dlawas.pl/ Drzewa owocowe też mają.

właściciel nieruchomości obciążonej to sąsiad, który udzielił Ci służebności właściciel nieruchomości władnącej to Ty

A ja mam żywotniki 'Aerospicate' i jestem z nich zadowolona. Mają złociste młode przyrosty, rosną bardzo szybko. 10-tenie mają obecnie wysokości jakieś 3,5 m (były przycinane). Dodałabym zdjęcie, ale jeszcze się nie naumiałam tego robić [/url]

"wywróceniem" miało być - ale gafa

U mnie słup TP przesunęli za darmo. Tylko sytuacja była trochę inna, bo słup był krzywy i wg mnie groził wywruceniem, więc wystosowałam pismo do TP. Przy okazji wymiany słupa na nowy, prosty poprosiłam o przesunięcie o 0,5 m bliżej ogrodzenia, bez problemu przesunęli panowie.

Dziękuję bardzo za odpowiedź. A więc sezon ogrodowy 2009 czas zacząć!!!

Czy można teraz przesadzać sosny, gdy temeratura nocą spada do 0 st. Muszę dosadzić z 10 szt, które poschły. Jest fajnie mokro, więc tak sobie myśle, że może by już zacząć.

U mnie był inspektor na kontroli z okazji legalizacji samowolnie nadbudowanego piętra domu. Inspektor sprawdzał czy złożone dokumenty czyli inwentaryzacja budynku są zgodne ze stanem faktycznym, czyli sprawdzał wymiary pomieszczeń, usytuowanie okien drzwi i takie tam. Na koniec wypisał protokół stwierdzający zgodność złożonej dokumentacji ze stanem faktycznym. Wizyta trwał przeszło godzinę.

No właśnie tacy są ludzie, ważne żeby u nich na podwórku był porządek a śmieci podrzucić komuś innemu i po sprawie. Jak nikt ich nie przyłapie na gorącym uczynku to są bezkarni.

Otóż mam działke w miejscowości w której nie mieszkam i nieczęsto ją odwiedzam. Ostatnio podczas przyjazdu na działke stwierdziłam, iż ktoś wyrzucił dwie wywrotki gruzu ze śmieciami na środek mojej działki. Sąsiedzi nic nie wiedzą kto mógł to zrobić - tak przynajmniej twierdzą. Co zrobić w tej sytuacji? Czy może policja lub straż miejska zajmuje sie tego typu sprawami, tzn szuka sprawcy, czy pozostanie mi samej posprzątać te czyje śmieci na własny koszt.

Ja właśnie przy takim samym usytuowaniu mam równo 7 m do sąsiada, tylko że budynek jest z 1949 r a sąsiada z lat 70-tych więc pewnie były inne przepisy.

Czy ktoś orientuje się może jaka jest wolna przestrzeń nad jezdnią? Chodzi mi konkretenie o kable telefoniczne, które nie raz zwisają bardzo nisko i są problemy z przejazdem większych samochodów. Właśnie nad drogą gminną prowadzącą do mojego domu jest taki kabel, który utrudnia przejazd. Jeśli któś wie, gdzie można znaleźć informacje prawne na ten temat to z góry dziękuję.

Czy w budynku wybudowanym w odległości 80 cm od granicy można zrobić spad dachu na stronę sąsiada? Bardzo proszę o podanie jakiegoś przepisu odnośnie tej sprawy, gdyż sąsiad mój właśnie robi spad na moją działkę i twierdz,i że jest to zgodne z projektem. Przecież zimą śnieg będzie się zsuwał na moje ogrodzenie.

W Starostwie okazało się, że sąsiad złożył trzy dni temu dopiero wniosek o pozwolenie na budowe. Dopiero będzie potrzebna zgoda Ministra na odstępstwa od wymaganych odległości i będzie potrzebna mu moja zgoda (w tym urzędzie zawsze wymagają zgody sąsiada przy nie zachowaniu odległości - tak mi powiedziała p. naczelnik). A ja, jako "strona", zostane powiadomiona o budowie. Możliwość wglądu do projektu oczywiście istnieje, więc mogłam zobaczyć projekt.

Nie chce tam zaraz złaszać tego do PINB. Dzisiaj wybieram się do Starostwa sprawdzić, czy wydano pozwolenie na budowę na tej działce. Jeśli nie, to będe musiała jednak porozmawiać z nim, żeby się odsunął od granicy na wymaganą przepisami odległość, a wtedy to już nawet mnie nie będzie interesowało, że buduje bez zezwolenia. A jeżeli tego nie będzie chciał zrobć to dopiero wtedy będe musiała udać się do PINB, bo już innej możliwości nie będzie. Na razie nie ma jeszcze dużo zrobione, bo tylko wykop i chyba dzisiaj będą zalewać ławy.

Jakoś rozmowa nie wchodzi w gre, gdyż utrzymuje chłodne stosunki z tymi sąsiadem, z powodu wcześniejszych kłótni, o zrobienie szamba przy budynku jego rodziców (wychodek w granicy z przepływającymi na moją działke ściekami). A podejrzewam, że będzie twierdził że ma pozwolenie.

W odległości ok 0,5 metra od mojej granicy sąsiad zaczyna coś budować (podobno budynek mieszkalny). Stąd moje pytanie, czy przy odstępstwie od wymaganych odległości urząd nie zawiadamia już sąsiadów? I czy w takim razie mam prawo wglądu w urzędzie do projektu tego powstającego budynku? (jeżeli wogóle ma pozwolenie na budowę, bo coś mi się wydaje, że to samowola). Dziwi mnie też fakt, że od drogi gminnej też nie jest zachowana wymagana odległość - jest jakieś metr od drogi.

Niedawno przerabiała utwardzanie drogi. My wykorytowaliśmy drogę, na to piasek i bloczki betonowe wielkości 38x20x12 (takie jak na fundamenty). Zakładając, że 1 taki bloczek kosztuje 2,60 zł, a na 130 mb drogi szerokości 5 m potrzeba 8.450 szt, to koszt samych bloczków to ok. 22 tys. + piasek + praca fadromy, czy jakiejś innej maszyny, to jakieś 25 tys. no i oczywiście została robocizna czyli ułożenie.

Dzięki serdeczne za szybką odpowiedź. Czyli będę musiała udać się do starostwa popytać co za dokumenty potrzebne. Mam nadzieję, że nie są to duże koszty jakieś.

Witam. Chce utwardzić prywatną drogę, której jestem właścicielem, bloczkami betonowymi (odcinek około 40 m od drogi gminnej do bramy wjazdowej). W drodze tej biegną rury wodociągowe i z gazu. Moje pytanie brzmi: czy muszę zgłaszać to gdzieś do urzędu, czy pytać o pozwolenie na coś takiego? Trochę obawiam się, co będzie jak będą kiedyś chcieli wymieniać jakieś rury biegnące pod drogą.