tempbox

W sumie to dość ciekawy pomysł, ale nie wspomniałem jeszcze, że w niedalekiej przyszłości w planie jest mechaniczna wentylacja z rekuperacją i to już się chyba trochę gryzie.

- łatwiej było budować wszystko do istniejących krokwi - to i tak nie miała być finalna konstrukcja więc zostawiłem miejsce na ewentualne docieplenie - konstrukcja drewniana na której był zabudowany sufit to była jakaś prowizorka nie nadająca się na płyty g-k (których i tak jeszcze nie ma) - ewentualna nagromadzona woda pojawi się w ten sposób w dolnej części i będzie widoczna szybciej co może zaalarmować zanim zgniją wszystkie warstwy Nie do końca rozumiem. Robiony był pion do wentylacji grawitacyjnej i aktualnie w łazience pod sufitem jest kratka wentylacyjna. Czy "w suficie" ma sugerować kratkę do wentylowania szczeliny? Czyli mógłbym równie dobrze zdemontować to co jest i opianować deskowanie? Ale w takim razie jaką drogą ten wiatr się dostaje do szczeliny?

Witam Planuję udoskonalić izolację dachu (pochylenie ~10%) dobudówki (2 kondygnacje), którą postawili poprzedni właściciele domu jakieś 20 lat temu. W dobudówce znajdują się łazienki (2,4 m x 4 m). Rysunek nr 1 przedstawia stan jaki zastałem po nabyciu domu. Jakieś 4 lata temu konstrukcja wewnętrzna musiała zostać rozebrana w celu stworzenia pionu wentylacyjnego (wcześniej łazienki w ogóle nie miały wentylacji). Przy okazji została zmodernizowana (rysunek nr 2). Mimo tego, że po modernizacji szczelność się poprawiła, zimą nadal czasem jest tam ciężko dogrzać, a w wietrzne dni jest jeszcze gorzej. Dach nie ma żadnych otworów wentylacyjnych ale wygląda na to, że dla wiatru to nie problem (nieszczelności deskowania). W niedługim czasie planuję domknąć temat i zrobić z tej konstrukcji jeszcze większy termos. I w tym miejscu chciałbym prosić o pomoc i sugestie. Czy wystarczy, że uszczelnię wszelkie połączenia (np. membrana z krokwią) i z obecnego 10 cm wełny zrobię 20-25 cm? A może lepiej zamiast tego wszystkiego dać pianę typu polynor? Na tą chwilę z wilgocią w izolacji raczej nie mam problemu ale nie chciałbym żeby moje działania do niego doprowadziły.

Pisałem, że to panele ale jeśli to się da pomylić z deską warstwową, to w takim razie nie mam pojęcia. Na stronie producenta pisze tylko tyle: SPECYFIKACJA - 8269 (4a) Hicory klasa ścieralności 32/AC4 wymiary 1285 x 192 cm struktura rustykalny połysk (RG) system łączenia twin clic Co do samego układania to spodziewałem się bardziej technicznych wskazówek, bo estetyką w takim miejscu się nie przejmuję ;] Chodzi o to, że przy takiej ilości zakamarków nie chciałbym w trakcie układania mieć niespodzianek typu: - zaczynam układać poziomo w punkcie B - jadę kawałek w dół, a potem przez cały korytarz - po prawej stronie teraz trzeba się cofnąć panelami w górę do punktu E - no i problem bo panele łatwo się zatrzaskuje jadąc tylko w jedną stronę

Proszę o poradę w jaki sposób powinienem ułożyć panele w tak dziwnym pomieszczeniu. Chodzi mi o kierunek układania, skąd zacząć, czy dzielić to listwą podłogową na dwie części i czy użycie uszczelniacza typu click guard na łączenia paneli to dobry pomysł(panele typu klik)? Na zdjęciu literami oznaczone są wejścia do innych pomieszczeń (A - to wejście do mieszkania).