Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Krasna

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

Krasna's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Hej, przeczytałam Twój dziennik i obejrzałam zdjęcia. Wszystko mi się podoba. A najbardziej wasz wkład kominkowy. Co to za jeden? Możesz mi zdradzić tę tajemnicę? My kupowaliśmy działkę podobnie jak wy wasz dom: po prostu zobaczyliśmy ją i kupiliśmy. Dopiero potem zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej byłoby obejrzać najpierw inne działki. Teraz sądzę, że to jest po prostu TEN właściwy wybór i już. Wybudowaliśmy już stan surowy i teraz zastanawiam się nad wykończeniem. Bardzo podoba mi się wykorzystanie cegły w domu i twój pomysł na ścianę jest rewelacyjny. Ja niestety nie mam gdzie takiej ściany postawić, ale mam zaplanowaną jedną ściankę w kuchni. Kupiłam już drogie okna drewniane, a teraz podobnie jak ty krążę wokół drzwi w castoramie i myślę sobie 'czemu nie'. Mogłabym pomalować je na czerwień szwedzką Mąż wstępnie się zgodził. Pozdrawiam i obserwuję dalej.
  2. Ja już całkiem straciłam nadzieję, że dziennik Martki odżyje. Ale jednak! Hura! Niestety kompletnie przegapiłam kolejkę i nie przyłączyłam się do komitetu powitalnego Dom wygląda już super fajnie, gratuluję Marto! Trzymam kciuki za dalsze zmagania z budową.
  3. Siłaczko, nie dawaj się architektowi! Jeśli czujesz, że w TWOIM domku, TY będziesz miała zamkniętą kuchnię, bo TOBIE tak wygodniej to TWOJE zdanie jest najważniejsze. Architekci mają swoje wizje, często związane bardziej ze stroną estetyczną, a mniej z praktyką. Moja kuchnia będzie zamknięta, no z jadalnią, ok, ale żadnego otwierania na salon. Mam teraz taką kuchnię i męczy mnie: widoczny bałagan, kuchenne zapachy w całym domu, oraz sytuacje typu: przychodzi koleżanka i siedzimy w salonie a reszcie domowników kiepsko się wcina chleb z pasztetem w kuchni, a koleżanka musi przerwać zwierzenia. Ale pamiętaj, że najważniejsze jest to żeby domek pasował do domowników, a nie do wizji architekta. Howgh.
  4. Fajny dziennik! Jestem na podobnym etapie budowy a właściwie zastanawiania się czy to wszystko może się udać. Pod wpływem Twojego dziennika zrobiłam mocne postanowienie: skoszę chaszcze na działce (też mam 1800m2)! Na razie tyle postanowień, ale zaczynam dojrzewać do pisania dziennika. Na razie ciągle mówię sobie: niech tylko zacznie się coś dziać... Obejrzałam Wasz projekt i uważam, że jest cudowny! Sama bym go wybrała, ale mam już wybrany, no i wasz nie pasuje do moich kierunków świata. Pozdrawiam, Krasna
  5. Hej Martka, don't worry, sama mi napisałaś, że wszystkie problemy kiedyś się kończą. Będzie dobrze, albo przynajmniej: będzie lepiej...
  6. Hehe, pewnie, że damy radę. Wiesz Martka, ostatnio mój brat wypatrzył wybudowanego Krzemyka u nas w okolicy. Pojechaliśmy tam. Rzeczywiście, stoi Krzemyk śliczny, stan surowy otwarty. Poczailiśmy się chwilkę i nie wytrzymaliśmy, wleźliśmy i w środku pooglądaliśmy. Rzeczywiście salonik mały się wydaje (miałaś rację) zlikwidowali ścianę między kuchnią a salonem, tylko komin został. Ale te pokoje na górze za to wielkie! I jakie duże te okna wszystkie mi się wydały! Ten Krzemyk jest dość wierny projektowi i ma to takie duże okno na klatce schodowej, którego my nie będziemy mieć. Ładnie to okno wygląda, ale nie ma co za bardzo żałować. Na kolana nie powala. Schody były wymurowane. A ty na razie nie masz w ogóle schodów? Będą całe z drewna? Czy będą ażurowe? Liczę na zdjęcia w przyszłości.
  7. gratuluję odwagi, obawiam się, że zawsze będzie to robota dla kaskadera, może da się tam na półpiętrze jakiś taborecik postawić? albo drabinkę?
  8. W sprawie prądu trzymam kciuki, kafelki bardzo ładne i zapewne będą ładnie wyglądać, zwłaszcza jak zostaną ładnie położone. Czy już 'pan od poddasza' wtajemniczał cię jak myje się okno nad schodami? Pozdrawiam.
  9. Okna super fajne! Co do drzwi: hehe, prawdziwe "rękodzieło", może ktoś je robił np. pierwszy raz w życiu.
  10. Martka, mam pytanie: czy to okno nad schodami, które przerobiłaś z lukarny na połaciowe będzie się dało umyć? (czy wygląda fajnie, tak poza tym?) drugie pytanie : czy pamiętasz może ile zapłaciłaś za zmiany w projekcie? (z tego co doczytałam zmieniłaś te 2 okna dachowe i chyba sposób ogrzewania, może coś jeszcze...) Z góry dziękuję.
  11. Krasna

    cena działki za 1 m2

    Sorry, pała z matmy
  12. Oki, ale muszę jeszcze do tego dojrzeć... Myślę, że wkrótce to nastąpi
  13. Hejo, ja tam z fizyki jestem cieńka, ale mam praktykę, już o niej wspominałam Ago w komentarzach do Waszego dziennika. 1. Nie rozumiem dlaczego przeciwnicy grzania prądem są tak emocjonalnie negatywnie nastawieni do tematu. Kiedy w roku 1997 moi rodzice remontowali dom i wywalili całe ogrzewanie pozostawiając jedynie prąd i kominek, sąsiedzi z całej ulicy zamartwiali się, że zużyjemy cały prąd w okolicy i im nie wystarczy do oglądania tv 2. Obecnie mieszkam w tym domku, grzejmy się najzwyklejszymi grzejnikami konwektorowymi, kablami w podłodze w przedpokoju, kuchni i łazienkach + kominek ale ze zrobionym w amatorski sposób rozprowadzeniem do niektórych pomieszczeń. Dom jest dobrze ocieplony, temperatura w domu w zimie wynosi około 19-20 stopni. Za prąd płacimy max 500 zł w miesiącach zimowych kiedy jest na prawdę zimno. Wiadomo, że ten prąd nie idzie tylko na ogrzewanie, bo jeszcze w tej cenie jest gotowanie (dużo gotowania), mycie się (też dużo), no i standardowe odbiorniki prądu. Dom ma pow. około 130-150 m2. 3. Wniosek: popieram Jeziera, zamierzam wybudować domek ogrzewany prądem i kominkiem i mieć święty spokój.
  14. Może i racja, takie pisanie dziennika budowy to fajna rzecz, w zasadzie nie ważne czy ktoś to będzie czytał czy nie, chyba pisze się go dla siebie... Zaczynam się nad tym zastanawiać. Dzięki Facio za zachętę. Na razie u mnie na działce nic się nie dzieje, ale może wystarczyłoby ją zmierzyć i już się będzie coś działo A może też powinnam zacząć walczyć z chwaściorami...
  15. Życzę twoim problemom żeby się lepiej porozwiązywały do końca tygodnia Zwłaszcza firmie od okien tego życzę... Co do łazienki: rzeczywiście oliwka byłaby fajna, szary... to już gorzej. Choć widziałam super zimną szarą łazienkę u znajomych i wyglądała całkiem fajnie. Ale była duża i nowoczesna, z kabiną bez brodzika, tylko taką z podłogą z kafelek i szklanymi drzwiami. Ale wydaje mi się, że do Krzemyka pasuje styl bardziej rustykalno-przytulny, czyli rzeczywiście ciepłe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...