kefo13

Moi rodzice w 2006 roku kupili na kredyt dom na wsi wraz z działką o powierzchni 0,63ha. W 2009r chcieli przepisać mi kawałek ziemi pod budowę domu i budynku gospodarczego. W tym momencie zaczęły się schody. Nie moglibyśmy się razem z żoną na niej pobudować gdyż jest ona rolno-budowlana(oznaczenie Rb klasa trzecia). Dlatego za radą projektanta budowlanego rodzice wzięli w dzierżawę 10ha ziemi i jako rolnicy (co prawda tylko na papierze) otrzymali pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego oraz budynku gospodarczego. Budowa domu rozpoczęła się jesienią 2010 roku, wszystkie faktury za materiały wystawiane były na rodziców (w 2011 roku był złożony wniosek do urzędu skarbowego o zwrot vat za materiały budowlane, zwrot został przyznany). Na chwilę obecną jest stan surowy zamknięty, rodzice chcieliby przepisać nam ten budynek razem z 0,31ha ziemi, jednak obawiamy się kosztów jakie mogą zostać naliczone za wykorzystanie gruntu niezgodnie z przeznaczeniem (z prawnego punktu widzenia rolnik przekaże dom z działką nie-rolnikowi 2 lata po rozpoczęciu budowy). Jakie są szansę, że takie koszty mogą zostać naliczone? A może lepiej żeby rodzice nam ją sprzedali na papierze? Jeszcze przed rozpoczęciem budowy rodzice złożyli wniosek o zmianę oznaczenia gruntu w planie zagospodarowania przestrzennego, ale do chwili obecnej wniosek nie został rozpatrzony(gmina koszty przekształcenia pokrywa z własnego budżetu i dlatego tak długi okres rozpatrywania uzasadnia brakiem środków finansowych)