Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zrobtosama

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

O zrobtosama

  • Urodziny 06.04.1957

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łódź
  • Kod pocztowy
    91-315
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

zrobtosama's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Pomieszczenia nalezy przede wszystkim wietrzyc, zmieniac posciel (co 7-10 dni) itd, czyli to co radzila eveee. Jesli uzywac jakichs aromatow to tylko naturalnych.
  2. Mialam rozna kuchenki - biala, bezowa, stalowa i czarna. Jedyna, ktorej nie wybralabym ponownie to stalowa, zatem co sie komu podoba, a czyscic, niestety, trzeba kazda mniej wiecej z ta sama czestotliwoscia
  3. Lepiej by bylo, gdyby malarz zawinil , ale nie wiem, czy sciana malowana juz kilkakrotnie wymaga gruntowania
  4. Witam! Tez mi sie zdarzylo w kraju, ze po malowaniu (przez malarza) sciagnelam po dwoch dniach ze sciany ochronne paski i razem z nimi zdarlam farbe. Nie wiem jakiej farby uzywal malarz, ale paski naklejalam sama i kupilam te standartowe. Nie pamietam producenta, ale jesli sie nie myle, to byly tej samej firmy, ktorej tasme kupuje i we Wloszech. Uzywam zawsze standartowych bialych paskow i jakos we Wloszech nigdy nie mam problemu z ich usunieciem. Zrywam je czasami nawet po kilku dniach i prosze mi wierzyc na slowo, ze nie ma zadnych odpryskow, a mieszkanie malowalam juz kilka razy. Podejrzewam zatem, ze przyczyna nie jest kiepska jakosc paskow, ale farby produkowanej w Polsce.
  5. Pewnie, ze kto pyta nie bladzi Niedawno ulozylam moje panele jak lecialy i caly czas sie zastanawialam, czy nie mozna bylo zrobic tego lepiej. Teraz wiem, ze nie mozna bylo. Z cudzych watpliwosci skorzystalam i ja. Dziekuje
  6. Z tego co wiem do wygluszenia sciany mozna uzyc kartonowych opakowan po jajkach. Kiedys kiedys, a bylo to juz dawno temu, sprzedawano jajka luzem i byly pakowane po 30 sztuk. Dzisiaj znalesz cos takiego nie bedzie latwo, ale mozna popytac w stolowkach, cukierniach, lodziarniach itd
  7. Bardzo dziekuje asizo za podanie strony. A tak swoja droga to ludzie maja fantazje godna szczerego podziwu. Chapeau bas dla nikki55! Rumienie sie, ale nigdy bym nie wpadla na pomysl, ze lozko moze latac z jednego pokoju do drugiego Ladnie wyglada ta szafa z pierwszego zdjecia. Drzwi moze rozsuwane?
  8. Niesamowite. Bardzo chcialabym to zobaczyc na wlasne oczy. Czy moge prosic o link?
  9. Przepraszam, nie zrozumialam watpliwosci Na pewno chowa sie je w szafie. I tu sa dwie mozliwosci - albo zajmuje cale wnetrze szafy (cos w rodzaju starych bretonskich lozek), czyli chowa sie za trojka drzwi, albo sie je sklada na szerokosci "lamiac" je na dwie lub trzy czesci (szafa jest dosc gleboka) i wowczas zajmiuje tylko jej czesc . Innej mozliwosci nie widze @ damarel_d Co do Twojego problemu to radzilabym zrobic te szafe w kolorze zblizonym do koloru sciany, bedzie wowczas mniej widoczna. Kolor uchwytow nie powinny kontrastowac z kolorem szafy.
  10. @ nikka55 Podejrzewam, ze to lozko jest wkomponowane w szafe, stanowiac jej dolna czesc (szeroka listwa nad podloga).
  11. Nie wiem jak to sie dzieje, ze w cene remontu mieszkania wlicza sie takze jego urzadzenie czyli meble, oswietlenie, sprzet rtv itd. W moim zrozumieniu remont obejmuje instalacje, podloge, sciany, sanitaria w lazience, czyli stan surowy mieszkania.
  12. zrobtosama

    kolor przewodni w domu

    Widzialam kiedys w telewizji mieszkanie projektowane przez jednego z czolowych wloskich architektow, w ktorym dominowala czerwien. Salon, kuchnia, pokoje, lazienka utrzymane w tym kolorze. Moglo sie to podobac, ale kolorystyka zbyt agresywna, aby w nim mieszkac.
  13. Moim skromnym zdaniem - projekt swietny! Podobmie jak wnetrzedomowe radzilabym plytki w calym lokalu (kuchnia + dzienny). Pomijam tu wzgledy estetyczne, kieruje sie tymi praktycznymi. Tez mam pokoj dzienny polaczony z kuchnia (troche jednak wieksza) i wiem z wlasnego doswiadczenia jak bardzo sie brudzi. Trudno bedzie Panstwu utrzymac w czystosci drewniana podloge nawet jesli nie bedzie przylegac bezposrednio do kuchennych szafek. Zycze powodzenia w realizacji Waszego projektu
  14. Witam serdecznie po dlugiej przerwie, ale moj planowany miesieczny pobyt w Lodzi nieoczekiwanie wydluzyl sie do prawie czterech miesiecy, a jak pisalam wczesniej, nie mialam tam dostepu do internetu. Z wielka satysfakcja chce Was poiformowac, ze moje zamierzenia powiodly sie! Teraz chce podzielic sie moimi skromnym doswiadczeniem. Poziomnica laserowa okazla sie nieoceniona, bez niej nie wiem czy dalabym rade wypoziomowac wszystko idealnie. Wybrane przeze mnie plytki 25x40 cm byly troche przyduze jak dla kogos bez doswiadczenia, latwiej jest ukladac na nierownych scianach te mniejsze. Ale dalam sobie rade, aczkolwiek nie obylo sie bez meskiej pomocy Deski startowe przykleilam klejem na goraco. Zastosowalam takze pionowa listewke i dzieki niej udalo mi sie uzyskac rowniotkie rzedy w pionie. Pierwszych 10 plytek ulozylam sama samiutenka, a przy ich wielkosci byla to 1/3 sciany . Efekt byl zaskakujacy nie tylko dla mnie, moja dokladnosc wprawila w podziw wszystkich ogladajacych. Nastepnego dnia, pod okiem kolegi - zlotej raczki- ulozylam 20 i ....padlam z wyczerpania. Trzeciego dnia kolega ukladal juz je sobie sam, bo mnie bolal kazdy miesien. Potem dobil moj maz i panowie radzili sobie beze mnie Oczywiscie ulozenie plytek na kazdej scianie rozrysowalam wczesniej na kartce. Zrobilam dwa bledy przed ktorymi chcialabym ostrzec innych. Glazure zaczynalam ukladac od drugiego rzedu od podlogi i pozostawilam zbyt mala przestrzen na pierwszy rzad plytek. Ale nie wiedzialam, ze przycinarka do glazury nie obetnie mniej niz 1.5cm. Te waskie skrawki plytek trzeba bylo przycinac czyms co moj kolega nazywa flexem. Podobnie bylo z plytkami w pionowych rzedach w rogu sciany. Zaczelam rowniez od drugiego rzedu pozostawiajac 40-centymetrowa przestrzen (dlugosc plytki) od rogu . Sciana okazala sie byc krzywa i miejscami zwezala sie o kilka milimetrow. I tu znow nie obeszlo sie bez flexa. Obylo sie bez plastykowego naroznika zewnetrznego, ale to juz zasluga tylko i wylacznie mojego kolegi Pragne raz jeszcze podziekowac wszystkim Forumowiczom, ktory starali mi sie pomoc udzielajac rad i wskazowek. Szczerze zachecam innych do wyprobowania wlasnych mozliwosci, bo diabel nie taki straszny. Dokladnosc i entuzjazm daja niespodziewane efekty nawet przy bardzo zwariowanych pomyslach
  15. zrobtosama

    Jaki kolor w kuchni

    Zgadzam sie ze story_joe, bo gusty mamy podobne. Mam juz kuchnie zolto-zielono-grafitowa i powiedzialabym, ze kolorystycznie jest dosc wyrafinowana. Teraz robie druga i zaplanowalam zielona (meble, glazura, podlofa) plus biale sciany, piec itd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...