W mieszkaniu po Babci, mam mocno spękane ściany (szpary nawet kilka cm) co spowodowane zostało wiele lat temu przez wadliwie prowadzone prace budowlane w budynku przyległym ( oficjalna opinia inspektora budowlanego wezwanego w tej sprawie wieeele lat temu). Chcę dowiedzieć się czy konstrukcja jest stabilna na dzień dzisiejszy (wiele lat temu były robione jakieś uzupełnienia betonem ale pęknięcia postępują) i czy ewentualnie potrzebne są jakieś prace aby pęknięcia nie postępowały. Co radzicie- 1.Wynająć inż konstruktora prywatnie aby doradził? Może zrobiłby projekt (to pewnie b droga wersja) i wg niego wykonać wzmocnienia ścian? Ile to może kosztować? czy 2.Wezwać inspekcję budowlaną z urzędu? Jak uważacie,które wyjście z sytuacji będzie tańsze i jakie są wady i zalety obydwu opcji? Z góry dzięki za opinie!