piotrek

Ten program jest bez sensu , co prawda pokazuje jakich to mamy pseudofachowców i naciagaczy , ale ci ich eksperci w podobnej sytuacji wcale by tak śpiewająco wszystkiego nie zrobili , mam na myśli program o alarmach .Przecież to normalne że jak ktoś przychodzi do popieprzonej instalacji a do tego nie posiadajacej żadnej dokumentacji , to przywrócenie tego do porządku musi troche trwać i trochę kosztować.Nie mówiąc już o ewidentnych błędach montażysty programu ( ciekawe czy kiedyś też go zobaczymy w programie usterka) .W programie o oknach najpierw pokazali jak facet stoi nad ramą bez skrzydła i głowi sie co dalej a potem stoi nad tym samym oknem z włożonym skrzydłem i stwierdza że musi jechać po jakieś narzędzia , potem jak wraca z narzędziami to skrzydło znów jest wyjęte . Myślę że profesjonalizm producentów programu też pozostawia trochę do życzenia. Piotrek

Przepraszam jeśli się mylę , ale ktoś kto udaje profesjonalistę powinien odróznić jednostki mocy od jednostek energii 12 kW to nie to samo co 12 kWh, jeśli mówimy o energii to są kWh , a jeśli mówimy o mocy to są kW , zresztą co ja będę fachowcom tłumaczył .Ale dalej uważam że kupowanie bardzo drogich kolektorów jest bez sensu , nawet jesli ładnie wyglądają. Piotrek

Te wasze ceny produktów to jakiś kosmos , ja za zbiornik 500l ,5 szt kolektorów słonecznych ( razem ok 9 mkw ) montaż na dachu zapłaciłem ok 10000 zł . Połącznie miedzy kolektorem , a zbiornikiem i automat sterujący pompką zrobiłem sam , kolektor nie jest próżniowy tylko zwykły płaski ( bachus). Co do czasu zwrotu inwestycji to sie nie wypowiem , zrobiłem kolektor bo chciałem go mieć , gdy w lato słońce paliło jak na patelni , a ja do umycia się musiałem grzać wodę , piecem lub grzałką to szlag mnie trafiał ( sami widzicie że to bez sensu ) teraz w lato wszystkie urządzenia grzewcze śpią ( oprócz kolektora ). Natomiast wydaje mi sie bez sensu kupować kolektor lepszy o 20% a droższy o 200% , nie wierzę żeby jakikolwiek kolektor dawał temperaturę powyżej 20 Stc 20 grudnia ( jak ktoś ma to chętnie obejrzę ). Piotrek

Jest dokładnie tak jak napisałeś , ogrzewanie podłogowe jest droższe w wykonaniu , tańsze w eksploatacji , najbardziej nadające się do "napędzania" pompą ciepła , co prawda są czasem głosy że powoduje choroby nóg ( zbyt ciepła podłoga ) i unoszenie sie kurzu , ale to są głosy osób którym szkoda że takiego ogrzewania nie mają, w nowoczesnym ( odpowiednio ocieplonym ) budynku żadne z tych zjawisk nie występuje , jedynie co u mnie jest zauważalne to zwijanie się kurzu w tzw "koty" leżące na podłodze. Dodatkowym problemem jest bezwładność systemu ( a nie każdy producent kotłów potrafi wyprodukować do tego odpowiednią elektronikę ) , należy sie starać zrobić płyty grzejne o jak najmniejszej bezwładności . Piotrek

A może tak , kawałek blachy o odpowiednich wymiarach ( coś ok 40x60cm - dokładnie nie pamiętam,) na krawędzi blachy przykręcamy listewki drewniane dla usztywnienia , po namalowaniu numeru domu wiercimy w środku cyfr otworki fi 3mm i wklejamy diody świecące , mi na numer domu razem z nazwą ulicy wyszło 400 diod , całość zasilana z 220 V przez opornik ok 4.7 kohm 2W , pobierany prąd jest znikomy , nawet gdyby świeciło się cały czas ( u mnie steruje tym automat ) , w dzień widać biały napis , w nocy świecą diody , numer jest wyraźny i widoczny z dużej odległości. Piotrek

to są brednie , podsycane przeztych co im szkoda że takiego nie mają , albo przez producentów grzejników, w nowym prawidłowo ( zgodnie z normami ) zbudowanym budynku podłogi praktycznie nigdy nie są ciepłe , podłoga grzeje z mocą 10W/mkw x stC , przy ścianach 0.2 średnio wychodzi 50-60 W /mkw co przy największych mrozach daje temperaturę podłogi rzędu 26 stC , taka podłoga wcale nie jest ciepła , jest niezimna . Piotrek

przyczyny złego zapachu mogą być dwie . 1. zapach z rury "odpowietrzającej" wyprowadzonej ponad dach jest z powrotem wtłaczany do kanałów wentylacyjnych do wnętrza domu , ( też tak miałem )pomogło wyprowadzenie rurki "odpowietrzającej" wyżej , tak aby jej wylot był na innym poziomie niż wyloty przewodów wentylacyjnych ( teraz mam ok 50 cm różnicy i nic mi nie zawiewa do środka ). 2. z tego co widać na projekcie to kratka w garażu połączona jest z długim odcinkiem poziomym ,rozpędzone ścieki w tej rurze powodują wyciąganie wody z syfonu w kratce w garażu , trzeba jak najblizej tej kratki założyć zaworek napowietrzający ( na cieńszej rurce łączącej kratkę z głównym kolektorem założyć trójnik i włożyć zaworek). Piotrek

no chyba nie tak do końca : 1. grzejąc CWU pompą ciepła nie wyciągniemy sprawności rzedu 400% . Realne osiagi to 250-300% .Zwróćcie uwagę na fakt że sprawność pomy ciepłą ( te słynne 400%) to nie jest stała wartość a teoria i granica którą nie każdy potrafi osiągnąć w praktyce . 2. żeby CWU miała w miarę rozsądną temperaturę , zasobnik musi miec bardzo dużą powierzchnię wężownicy , ja mam pompę która grzejąc CWU ma ok 8 kW mocy , daje maksymalną temperaturę 60 stC i przy powierzchni wężownicy 1,3 m2 i pompce ładującej ups 25/60 chodzącej na 3 biegu , w obiegu o długości nie przekraczającej 4mb ( nie liczac wężownicy ) dociąga CWU do 47stC . Piotrek

Wydaje mi sie że nie można kupić działki bez dojazdu . więc albo ktoś cię zrobił w balona , albo tylko ci się wydaje że kupiłeś działkę . Jak zawsze wszyscy dobrze radzili , przed kupnem działki należy zamówić sobie w urzędzie gminy warunki zabudowy , tam by było napisane że to nie jest działka budowlana , a z drugiej strony że notariusz przepchnął coś takiego , też dziwne . Piotrek

osobiście polecam kolektory z http://www.bachus.com.pl to te kolektory są na zdjęciu mojego domu w grudniowym numerze muratora , jeśli chodzi o nadmiar energii to rzeczywiscie jest to problem , za mała powierzchnia kolektorów słabo grzeje , za duża przegrzewa instalację , przy dużej ilości kolektorów trzeba nadmiar ciepła odprowadzać w ziemię ( u mnie te rolę pełni wymiennik od pompy ciepła ) , choć gdybym teraz zakładał to bym dał więcej kolektorów ( dałem 1 panel na osobę i 100l zbiornika na 1 panel ), dobrze też jest mieć sterownik który zmienia wydajność pompki w zależności od różnicy temperatur , zmniejsza to pobór prądu przez pompkę ( w okresach przejściowych pompka nie musi chodzić na max ) oczywiscie można sobie biegi zmieniać ręcznie , ale układ jest tym lepszy ( moim zdaniem) im bardziej bezobsługowy . piotrek

Mi się wydaje że po prostu mieszkanie trzeba grzać i wietrzyć , to normalne że podczas pierwszej zimy jest duża wilgotność ( wysychanie wody technologicznej ) , niestety koszt grzania w pierwszą zimę będzie większy ( do 30% ) ale to nieuniknione , mieszkanie trzeba grzać i wentylować , przypomnij sobie "aferę" z domkami dla powodzian które zgniły , gdyby ci ludzie sami je budowali to by je suszyli a tak to dostali i potem tylko narzekali , a przecież w reportażach telewizyjnych było widać że wszystkie wentylacje dokładnie pozaklejali , żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu , rzeczywiście oszczędność jest duża bo przy ścianach 0.3 ilość ciepła wentylacyjnego staje sie porównywalna z tym co ucieka przez ściany i okna , ale czy warto kosztem zniszczenia domu . nawet przy ogrzewaniu podłogowym , gdzie wszystko jest grzane równomiernie podczas pierwszej zimy cieżko jest wysuszyć . Piotrek

Bloczki keramzytowe ( a właściwie pustaki ) z mszczonowa są dobrej jakości , są dosyć równe , twarde , mało nasiąkliwe , jedyny problem to to że te bloczki mają takie wystajęce krawędzie ( troszkę spłaszczone przy wystawianiu z formy), trzeba zwrócić uwage przy murowaniu bo na tych występach opiera się poziomnica , kolega budował z takich bloczków , dom kilka lat stał bez tynku zewnętrznego i cały czas wyglądał ładnie ( materiał odporny na czynniki atmosferyczne )Tylko ściana z takiego pojedyńczego bloczka będzie trochę za zimna , ja bym ocieplił styropianem. Piotrek

Wszystko tylko nie BPHPBK , to jakiś dziwny bank który rządzi sie własnymi dowolnymi i nigdzie nie opisanymi zasadami , miałem te nieszczęście że miałem tam kiedyś konto , jak wpłacałem raty za samochód to na początku stwierdzili że mam niestandardowe druczki i pobierali 7 zł za przyjęcie wpłaty , z konta w tym czasie wypłacali gratis ( na dowód ) po jakimś czasie doszukali sie jednak oznak standardowości w moich druczkach ( cały cas były te same ) i zaczęli pobierać 3,50 za przyjęcie wpłaty, z konta dalej wypłacali gratis , na początku stycznia 2002 roku znów stwierdzili że druczki są niestandardowe ( nadal były te same ) i trzeba zapłacić za przyjęcie wpłaty 14 zł a za wypłatę moich własnych pieniędzy z mojego własnego konta 4 zł ( co ciekawe na koniec miesiąca jakoś stwierdzili ze 4 zł to przegięcie i zeszli do 2,50 - i zwrócili po 1,50 zł za każde pobranie co jednak zostało uwidocznione dopiero na wyciągu ), żeby było jeszcze ciekawiej to pod koniec stycznia 2002 roku znowu dopatrzyli sie znamion standardowości w moich druczkach i to do tego stopnia że po wpisaniu w odpowiednim miejscu numeru mojego konta całość poszła jako polecenie przelewu za 3,50 zł .Niestety straciłem cierpliwość , i stwierdziłem że jak w lutym mam ponownie przechodzić to samo to już wolę w innym banku , tak więc pod koniec stycznia złożyłem dyspozycję zamknięcia rachunku a od końca lutego 2002 stałem się wolnym człowiekiem . Piotrek

Wydaje mi sie że nie ma to żadnego wpływu na zużycie paliwa , a wręcz powinno zmniejszyć to zużycie , przecież przewymiarowanie wszystkich grzejników daje to to samo co zrobienie instalacji na niższą temperaturę obliczeniową czynnika w obiegu C.O. tzn. zamiast 70/50/20 stC będzie np. 55/40/20 stC , dla większości kotłów praca przy niższej temperaturze oznacza zwiększenie sprawności , choć w przypadku kotłów węglowych przy niektórych gatunkach węgla może oznaczać "pocenie się" kotła od wewnątrz. Piotrek

Żeby wyeliminować błyskanie świetlówki należy równolegle do świetlówki ( na samej oprawce )podłączyć kondensator 47-100 nF/250V~ ( musi być koniecznie 250V~ , lub 400V~ ) , przy podświetleniu wyłączników neonówkami taki kondensator eliminuje błyskanie świetlówki energooszczędnej , nie wiem czy to pomaga przy wyłącznikach podświetlanych diodami bo nie sprawdzałem , ale w moim domu dla neonówek z rezystorem 750 kohm wyeliminowało te błyskania.Tak w ogóle to te błyskania zmniejszają żywotność świetlówki , a dobre świetlówki ( OSRAM ) nie migają. Piotrek