No właśnie, zgadzam się z powyższym stwierdzeniem.
Z tego co się dowiedziałam, podłogówka ma dużą bezwładność. Praktycznie nie ma sensu zmieniać ustawień temperatur w rozkładzie 24 h. Nawiewowe ogrzewanie pozwala na szybkie (15-20 minut) nagrzanie domu.
Ja natomiast zastanawiam się nad sprawą kurzu i roztoczy (dotyczy to też wentylacji mechanicznej). Boję się, że ruch powietrza spowoduje, że w powietrzu będą zanieczyszczenia, o przewodach wentylacyjnych już nie wspominając. Wiem, że jest filtr, ale czy to wystarcza?
Kolejna sprawa to, czy szum powietrza nie jest denerwujący?
No i oczywiście kwestia kosztów użytkowania. Producent się chwali, że jest to tanie ogrzewanie.
Czy ktoś może podzielić się doświadczeniami z własnej (!) praktyki?