Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

boxer_114

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez boxer_114

  1. duzo juz wiem panowie, dziekuje a tak konkretnie jezeli nie zmienilbym konstrukcji domu, tylko wymienil pokrycie dachowe, postawil komin, zrobil centralne, zrobil elewacje i dodal okna dachowe to wystarczy pozwolenie na budowe ? ;D
  2. ok dzieki ;D powiem tak jezeli mialbym go odpicowac maksymalnie to musialbym zainwestowac w nowa konstrukcje dachowa i nowe stropy, bo sa do wymiany, dlatego mysle o sprzedazy tego, moge wylozyc pieniadze na pokrycie dachowe(blachodachowka) i na elewacje, zeby on jakos wygladal, pozbyc sie grzyba i odpicowac go w srodku na to kasy starczy mi na pewno jednak konstrukcja zostanie dalej ponad stu letnia. myslicie ze to dobry pomysl ?
  3. Panowie, a jakbym chcial go w takim stanie jakim jest remontowac, tj. zrobic elewacje i wymieni pokrycie dachowe z dachowki na blachodachowke musze miec jakies pozwolenia i tak dalej ?
  4. dziekuje panowie za wpisy, juz cos tam wiem. Markr86, powiem Ci ze moja sytuacja jest podobna, poddasze nieuzytkowe, a dol dokladnie jak u Ciebie. jesli chodzi o zburzenie polowki i dobudowanie nowej to juz z tego rezygnuje, wolalbym postawic nowy, na tej samej dzialce - mam mozliwosci. mysle o tym domku: http://www.extradom.pl/projekt-domu-e1-economic-wariant-a-WRC2102, nie ukrywam ze wzgledu na male finanse chce zaby byl jak najtanszy. na dzien dobry mam tylko 100 000 zl ;D robocizna darmowa, oprocz dachu myslicie ze mozna startowac ? ;D
  5. Dzieki kazda odpowiedz mnie cieszy. jezeli chcialbym zburzyc pol domu i pobudowac nowa polowke moglby ktos napisac krok po kroku jakie formalnosci musialbym zalatwic ? bede wdzieczny za kazdy nowy wpis !
  6. Witam, właśnie otrzymałem w spadku dom, około 100 letni. Mały, 120 m2. ogolnie duzo grzybu na scianach w pomieszczeniach, dach caly do wymiany i najlepiej byloby go troche podniesc do gory, kwestia jest taka, ze nie wiem czy warto inwestowac w te mury. Na budowe nowego mnie nie stac, jak juz cos to na remonty. Myslalem o tym zeby zburzyc polowe domu i postawic nowa polowke, tylko teraz kwestie formalne i finansowe, przyznam sie nie wiem od czego zaczac, wiec licze na wasza pomoc i rade czy warto burzyc i postawic od nowa. dodam ze dom nie spelnia norm bo stoi na granicy z moim sasiadem ;D Czekam na jakies porady, dzikuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...