Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie pompy ciepła gruntowej. W domu rodzinnym mam pompę ciepłą gruntową. Źródło +8 stopni przy temperaturze zewnętrznej -14 stopni, więc jest naprawdę dobrze. Buduję jednak nowy dom. W przyszłym roku będę chciał pompę podłączyć. Mam koparkę i ze względu na cięcie kosztów myślałem o kolektorze gruntowym. Kolektor gruntowy: Znalazłem, że z 1 metra kwadratowego gruntu można uzyskać około 20-50 W energii cieplnej w ciągu sezonu grzewczego. Planuję przewody ukryć w glinie na głębokości 2 metrów. Dlatego może zbyt optymistycznie, ale liczę na 40 W. Przykładowo, dla domu o zapotrzebowaniu na energię cieplną wynoszącym 10 kW, potrzebny będzie kolektor o powierzchni około 250 m². To oznacza, że potrzebuje około 333 metrów bieżących węża, przy założeniu rozstawu rur wynoszącego 0,75 metra. Ale zszedł bym do 3x100 m.b. bo chyba pompa nie może mieć więcej. Czyli koszty około 10 000 zł za całość (przewody, czynnik, robocizna). Dla odwiertów będzie ciężej, bo nie wiemy co jest niżej, ale: Wydajność odwiertu zależy od typu gruntu i może się wahać od około 30 do 70 W/m. Załóżmy, że wydajność odwiertu wynosi 50 W/m (średnia wartość dla typowego gruntu). Wychodzi mi około 200 m odwiertów. Myślałem 3x70 m Tutaj koszt to min 22 000 zł pewnie. Pytanie do Was, jak uważacie ? Odwierty znam, ale czy warto inwestować w kolektor gruntowy, czy to jest strata czasu i pieniędzy ? Plus, że wszystko mogę zrobić sam i znacznie taniej, ale czy ma sens ?