Witam ! Mam podobny problem do rozwiązania z tym, że chcę wymienić glazurę na coś innego. Na podłodze z legarów i desek 30 mm leży zagruntowana płyta OSB 23 mm. Na to były klejone płytki klejem Adesilex firmy Mapei. Legary są oddalone od siebie o około 70-80 cm. Wiem, że to duża odległość i podłoga nigdy nie będzie idealna. Rzecz w tym, że gdy robiłem łazienkę nie miał mi kto doradzić, fachowcy uznali, że będzie ok. W sumie oprócz niezbyt uciążliwego stukania płytek w kilku miejscach stale wykrusza się fuga no i pękła jedna płytka, także z pracą tej podłogi nie jest jeszcze aż tak tragicznie. Wymiana podłogi i gęściejsze podparcie legarami nie wchodzą w grę. Na podłodze stoi stelaż od bocznych ścianek łazienki, a te są w porządku i nie chcę ich ruszać. Zastanawiam się w związku z tym nad wymianą płytek na coś innego. Byłem w Casto i Leroy Merlin i tam jedyne co doradcy byli w stanie mi doradzić to drzewo tekowe. Występuje to w formie takich klepek, coś jakby parkiet. Już nawet byłem skłonny je zakupić gdy usłyszałem cenę polecanego do nich kleju (400 zł) co na mój metraż dorównuje cenom materiału. Jestem w tej sprawie laikiem, ale wydaje mi się, że tutaj nawet jeśli klepki by zaczęły wylatywać, to w miarę łatwo będzie można to naprawić bez widocznych śladów wykruszania jakie zostają np. przy fudze i glazurze ? Może istnieją jakieś tańsze elastyczne kleje, którymi byłbym w stanie przykleić taką podłogę do OSB ? A może ktoś z doświadczonych kolegów ma jeszcze jakieś inne propozycje ? Widziałem na Allegro jakieś panele, które mają podwyższoną odporność materiałową na nasiąkanie wodą, a poza tym przy montażu w ich łączenia wpuszcza się jakiś specjalny rodzaj silikonu. Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi. Pozdrawiam.