Chciałbym przedstawić moją opinię na tema kotła SmartFire kupionego w grudniu 2011. Początkowo kocioł "prychał i kichał", serwisant stwierdził, że powinienem założyć do mojego komina fi 250 wkład o średnicy 120 mm. Była to jeszcze budowa i stwierdziłem, że jak coś robić to dobrze do końca. Koszt wkładu to 1200 zł. Po założeniu go w styczniu problem znikł. Serwisu od tej pory nie widziałem. Szczerze polecam kocioł SmartFire i firmę Lazar.