Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chonoratka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

O Chonoratka

  • Urodziny 02.05.1974

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Gdynia / okolice
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Chonoratka's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Kluczowy jest sam widok: na sufit, drzwi, podłogę... ! Ale tłumaczę w/g mapy: widok z salonu na pokoje - od lewej garderoba, w oddali mój pokój, po prawej w oddali pokój synka, łazienka. Tu lustrzane z12, troszkę też pomieszane wewnątrz.
  2. Witajcie, ja się znów odzywam bo postanowiłam spróbować też coś załączyć. Udało się może? Oto mój przedpokój, mój piękny sufit itd.
  3. Wierzę, że dałbyś radę - zupełnie poważnie. Strasznie się cieszę, że naklejasz go samodzielnie. (2 w narożnikach przeciwległych - lewa góra, prawy dół? Dlaczego tylko tyle, będzie się trzymać na 100%? Czytałam że nawet 5 nabijają)
  4. Franco, wtrącę się znów: czy też sam naklejasz (to Ty na zdjęciu)? Pion łatwo łapiesz, ile dajesz kołków na płytę? A jaką grubością styropianu robisz, tak z ciekawości zapytam?
  5. Na pewno można będzie zmienić. Ja do pozwolenia nie zmieniałam NIC w projekcie, łatwiej zmiany wpisywać w dziennik (projekt nie jest pokreślony, projektantowi nie trzeba płacić). Kierownik gwarantuje że jego wpisy bez problemu wystarczą do odbioru a dodatkowa korzyść jest taka, że w trakcie budowy parę pomysłów przyszło i mi, i budowlańcom do głowy, zupełnie poza planem. No ale druga prawda, że wszystko się wyda kiedy odbiór bez problemów dostanę... No to powodzenia.
  6. Zmierzyłam. Jętka (sztuk 12) 6x18, długości 3,5 m. Mierzyłam trochę na oko, tzn długość może być ze 2 cm większa lub mniejsza, to 6x18 się zgadza. I już zaczęłam się bać - czy to mi dach utrzyma? Oba podane przez Ciebie wymiary są większe. Może to dlatego że mam konstrukcję trochę inną niż w moim projekcie, nie mam teriwy, strop drewniany, całość sporo lżejsza (może dlatego te jętki tez takie cienkie mi założyli?) Za to widać już dokładnie DOM, mam drzwi wewnętrzne wstawione, schody stoją..., na razie tymczasowo, bo z wylewkami czekam na wiosnę. Świetnie to wygląda.
  7. Ja nie mam płatwi. Mam dach jętkowy. Mogę zmierzyć dokładnie i przesłać wymiary w przyszłym tygodniu. O m3 łat zapytam wykonawcę, bo już sama nie dojdę.
  8. Ja mam coś ala solidne schody młynarskie - duże stopnie, szeroka decha gruba na 4,5 cm, z szeroką poręczą, wzdłuż ściany sąsiadującej z łazienką, prosto na słup. Pod nimi nic się już nie zmieści, tylko półka z książkami (koszt schodów z robocizną 725 zł). Okna moje 3 szybowe, profil Gealan Prestige plus , do salonu czyli 275 na 235 oraz łazienkowe 90x90 kosztowało 2650 z montażem. Pozostałe okna, Jezierski 3 szybowe też ponad 80 mm grubości 5 sztuk o wymiarach około 160x170 łącznie z montażem i transportem 1000 zł (ale tu mi się cud przytrafił)
  9. no niech się rozwija, ja też chętnie czytam i oglądam, szopki, dachówki, rynny podziwiam. Choć mi zdjęć się wstawić nie uda, już próbowałam i nic z tego.
  10. Odpowiadam chętnie, Pani Solu 75 tys bez małego grosza zapłaciłam za: całą papierologię (projekt, architekci, pozwolenia itd), geodetów, koparkowców, kierownika i budowę do stanu takiego że dom ma okna wstawione (porządne 3 szybowe, grube profile), drzwi zewnętrzne, komin systemowy z dodatkowymi 2 kanałami, ścianki działowe, "roboczą" podłogę na strychu i drzwi wewnętrzne kupione, nie wstawione, elegancką piwniczkę na baterię win, fundamenty częściowo zakopane, izolowane sumiennie wszelkimi mazidłami, styropianem, siatką, folią kubełkową, z drenażem dokoła, obsypane żwirem. Dużo się narobiłam przy tym fizycznie ale także organizacyjnie - szukając znajomości i materiałów w dobrej jakości i fantastycznej cenie (jak np okna za 10% swej wartości). Wszystko jest robione przyzwoicie, nie z odpadów czy 2 gatunku. Strop drewniany obniżył mi cenę, no i dach - konstrukcja lżejsza jętkowa (bez wielkich drogich płatwi) i poszycie - jest na nim tylko podbitka deski a na to papa, na razie nie ma nic na wierzchu, nie ma też rynien, co zdecydowanie wpływa na cenę. Instalacje (woda kanaliza i prąd) 5600 zł, szambo (10 m) 2450 zł . Na razie tyle, czekam aż mróz odpuści.
  11. Ja mam zupełnie inaczej krokwie, ale nie mam stropu terriva tylko samo drewno. Nie na drewnie oszczędziłam 10 tys, tylko na całości, zamieniłam na drewno pełno elementów konstrukcyjnych i wyszło taniej o tyle, bo całość lżejsza dużo a dom w połowie zrobił mi się drewniany. Jak gdzieś spotkam jakiś normalny internet wstawię zdjęcie stropu. Też się bałam przeprojektowywania, więc wiele jest ustnie zmieniane, co można kierownik wpisze w dziennik, czego nie można, liczę że zostanie niezauważone. A ja mam nadproża wylewane, też taniej trochę wyszło. Ale pędzisz Franco, już też się wprowadziłeś? Bo widzę z12 jak żywy ! Data znamienna, ale na pewno okaże się szczęśliwa. A kto z Was ma taką ładnie zadrzewioną działkę?
  12. Hej Franko-lu. Rzeczywiście mnie przeskoczyłeś chyba (może u Was tak nie leje bezustannie?). Ale i tak nie załamuję się zważając że ja projekt kupiłam dopiero w 2 połowie czerwca. A i niestety praktycznie już mieszkam w tym domu modląc się o umiarkowane mrozy... Cieszę się niezmiernie że miałeś podobny pomysł (też dołożyłam 2 rządki pustaków) chociaż pewnie góry nigdy nie użyję do innego celu jak przechowalnia zbędnych gratów. Ciekawa jestem bardzo czy robicie strop i dach grzecznie jak w projekcie? Ja mam wszystko inaczej - strop drewniany, dach jętkowy - zrezygnowałam z 2 wielkich płotwi i będzie wszystko lżejsze, (poza moją kieszenią, zaoszczędziłam z 10 tys na tym bo tartaki mam pod nosem). Widzę że komuś (nie wiem komu bo mam fatalny internet) ścianki działowe robią równolegle ! Mi nie chcieli. Jakie stawiacie? Normalne z bloczków 8?
  13. Fantastycznie, że wszystkich przeskoczyłam! U mnie wczoraj chudziak wylany. Żałuję strasznie, że sama tą trąbą słoniową nie mieszałam, zaoszczędzając tym samym 600 zł na rozsmarowywaniu betonu niczym kremu na torcie - miła i prosta robota. Polecam (szczególnie w starciu z lepikowaniem i oklejaniem styropianem oraz zacieraniu siatki klejem + olią kubełkową, z czym tez uporałam się dziś, a na czym rzekomo zaoszczędziłam także 600 zł. Dla porównania lanie i rozsmarowywanie betonu przez słoniową trąbę, kosztowało 600 zł trwało pół godziny, trzykrotne malowanie i szpachlowanie różnymi substancjami przed i po styropianie trwało 5 dni i dodatkowo zaowocowało niemożnością zwleczenia się z łóżka rankami. Apeluję: jeśli jesteście na etapie przede mną podpowiedzcie jakie roboty można wykonać samemu. W życiu bym nie zgadła że wylewanie betonu jest czynnością typowo kobiecą, prostą i lekką fizycznie. Od przyszłego tygodnia ściany mi idą w górę (murować się nie podejmuję). Czas najwyższy, stan żaden pochłonął mi 26,5 tys.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...