-
Liczba zawartości
66 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez jot_em
-
Niestety terminu wielkanocnego nie udało się nam dotrzymać, ale jesteśmy bliżej niż dalej, więc co ma być to będzie. Dosyć z wyznaczaniem deadline'ów Dużo dzieje się wewnątrz domu. W miniony piątek prace zakończyli płytkarze, a w sobotę zjawiła się sprawna ekipa i tym sposobem mamy zamontowaną kuchnię, a której osobiście zakochałam się po uszy Dzisiaj rozpoczęli prace panowie od drzwi wewnętrznych. Jest zatem szansa, że w ciągu najbliższych dni będziemy mieć pozamykane wszystkie pomieszczenia w domu. Na razie zdjęciowo chwalę się tylko kuchnią. Lodówka jeszcze nie wstawiona. Chcieliśmy upewnić się, że wybrany przez nas model pasuje do ikeowskiej zabudowy. Na szczęscie tak jest, zatem możemy dokupić drzwiczki i zamontować lodówkę. Nad piekarnikiem będzie mikrofala, ale zapewne za jakiś czas dopiero Przepraszam za bałagan na zdjęciach, ale mąż robił fotki tuż po montażu i nie miał czasu ogarnąć chaosu
-
Dawno nas tu nie było A zmian wiele, zatem w kilku słowach Przede wszystkim o cieple - z racji na porę roku. Szczęśliwie od ponad miesiąca mamy zainstalowaną pompę ciepła. W cieplejsze dni poznawaliśmy się z naszym nowym członkiem rodziny Za to w ostatnie mrozy pompa stanęła na wysokości zadania i wygrzała nam domek aż miło. Dzięki temu, możemy - bez wzgledu na pogodę - kontynuować prace wewnątrz budynku, a tych przed nami co nie miara. Aktualnie razem z mężem walczymy ze ścianami, czyli przygotowujemy je do malowania i kładzenia tapet. Za nami kilka łatwiejszych i trudniejszych dni, ale nareszcie widać postępy i myśle, że jeszcze chwilka i zaczniemy kłaść kolory. Na początku lutego wchodzi ekipa płytkarzy, którzy zajmą się wszystkimi podłogami w domu, dwiema łazienkami oraz zamontują nam drzwi w pomieszczeniach. Kilka chwil przed nimi będą montowane schody i balustrada. Słowem - mamy nadzieje, że najpóźniej w połowie marca nasz dom będzie gotowy do zamieszkania. Bardzo liczymy na to, że święta Wielkiej Nocy uda sie nam spędzić już w naszym nowym domu Dzięki sprzedaży naszego mieszkania mogliśmy pozwolić sobie na dodatkowy wydatek, jakim było położenie kostki wokół budynku oraz zbudowanie tarasu (również z kostki). Dzięki temu mamy praktycznie zagospodarowany teren wokół budynku i już nie moge się doczekac leniwych wakacji na tarasie z książką w ręku. Ogólnie jesteśmy na etapie przygotowań do odbioru budowlanego. Załatwiamy protokoły, wizyty specjalistów i tym podobne przyjemności. Poniżej kilka zdjęć z dzisiaj. Nasza okolica nareszcie wygląda stosownie do pory roku.
-
Genialne rozwiązani dla pralki! :)
-
Pieknie :) W moim stylu A powiedz jak kuchnia? Bo widze, że z połyskiem. Tez taka planuję i nie wiem jak z "odciskami palców"
-
Cudnie! My tez zdecydowalismy sie na jedną ścianę z tapetą, nawet ja juz kupiliśmy. Na razie planujemy okleić ścianę kolankową, ale mąż twierdzi, że nie będzie jej widać i może i ma rację :) Na bocznej ścianie prezentuje się super :)
-
Witaj, przepraszam za zwłokę drzwi to model Michal - firmy Stolpaw Cieszę się, ze się podobają
-
Kilka fotek z placu boju Elewacja prawie ukończona, pozostało położenie desek od strony ogrodu No to się chwalimy Czekamy jeszcze na pociemnienie drzwi, ponieważ, te, które przysłał wykonawca są niestety za jasne i może nie widać tego na zdjęciach, ale na żywo strasznie to drażni Powoli zaczynamy wchodzić w etap "środkowy" - to dopiero wyzwanie
-
Po dłuższej przerwie mała aktualizacja. Dom już bardzo przypomina DOM Jesteśmy prawie na finiszu robót budowlanych. Pozostało ocieplenie dachu, położenie tynku dekoracyjnego, wkopanie przydomowej oczyszczalni ścieków i zamknięcie działki ostatnią ścianą siatki i bramą Powoli kupujemy też elementy wyposażenia Łazienka na dole jest już prawie cała "wyposażona", a meble, płytki i sanitariaty czekają na swoją kolej, by móc nam służyć przez lata jak najlepiej Dzięki moim rodzicom pięknie też kwitnie nam ogród i kiedy w końcu zamieszkamy w naszym gniazdku, bedziemy już nieco osłonięci od działek sąsiadów Jako dowód na postęp prac kilka zdjęć
-
Mam pytanie: jakie macie wymiary kabiny? 80x80 czy 90x90?
-
Super Chętnie bym sobie posiedziała w tej wannie
-
No tak Wiosna, a z wiosną tempo prac wzrasta Jesteśmy już po montażu instalacji elektrycznej, alarmowej, telewizyjnej i internetowej Położono nam hydraulikę i aktualnie kończy się układanie ogrzewania podłogowego. Według ustaleń z firmą od poniedziałku wchodzą wylewki. Coraz bliżej końca a nam coraz bardziej dłuży się czas Już chcielibyśmy być "na swoim" i jeśli wszystko pójdzie według planu, może już w najbliższe wakacje (bardziej pod ich koniec ) uda nam się przeprowadzić Na ścianach są już tynki. Czekamy jeszcze na ocieplenie dachu i stropu nad garażem, nad którym jest nasza sypialnia. W ogródku też wiosennie, a ja staram się usilnie zadbać o to, żeby po wprowadzeniu się mieć już jakiś zalążek naszej zielonej enklawy Trójkątne okna wróciły z reklamacji i prezentują się o niebo lepiej. Cieszę się, że nie daliśmy namówić się na pozostawienie ich w pierwotnej wersji A tu kilka ujęć z postępu prac przy ogrzewaniu podłogowym
-
No i nas zamknęli ))) Wstawione okna, brama garażowa i na razie prowizoryczne drzwi wejściowe, do czasu, aż przyjdą te właściwe Nie obeszło się bez problemów i okna w lukarnie są do wymiany. W fabryce niestety zmienili wymiary otwieranego skrzydła, co sprawiło, że kąt nachylenia trójkątnych części jest inny niż dachu.... Bardzo nam się to nie podoba i dzisiaj zgłosiliśmy reklamację... Czas oczekiwania na nowe okna - do 7 tygodni. Jesteśmy trochę podłamani, bo to oznacza obsuwy w działaniach... No ale trudno Ważne, żeby było ładnie i porządnie A oto nasz 122 teraz
-
Tak :) Zrezygnowaliśmy z antresoli z uwagi na sporą rodzinę męża - a wszyscy przyjezdni. Potrzebujemy więcej powierzchni do przenocowania gości. U nas wykończenie będzie zapewne szło wolniej niż samo postawienie budynku, no ale liczymy, że nie będzie ciągnęło się w nieskończoność i niedługo będziemy chwalić się kolejnymi etapami :)
-
Widzę, że i u Was ten pokój będzie gabinetem :) U nas mąż wybrał go sobie na pracownię Tapeta świetna :) I tak podpatruję... Macie belki nad oknem? :) Jeśli tak, to pochwalam pomysł!
-
A u nas tak... Dachówka już na większej części dachu Postawione wszystkie ściany wewnątrz budynku. Okna dachowe oczywiście zamontowane. Postanowiliśmy też pozbyć się okna dachowego w sypialni i w nieco mniejszych wymiarach przenieść je do garderoby. Właśnie podejmujemy ostatnie decyzje co do stolarki okiennej i drzwi. Budynek ma być zamknięty w ciągu najbliższych 3 tygodni
-
Piękne schody! Po raz kolejny jesteśmy pod dużym wrażeniem A teraz pytanie praktyczne :) Jak z myciem okna na klatce schodowej? Duża uciążliwość? Trzeba się nakombinować?
-
Takie jest założenie i obietnica budowlańców :)
-
Wpis nie do końca związany z samą budową, ale muszę się pochwalić naszą okolicą Jest piękna i oczywiście jesteśmy nią zachwyceni Dookoła mnóstwo lasów, sarny hasają po polu, tuż za naszym ogrodzeniem Są też stawy i niewielka rzeczka. A zatem - widok od frontu działki: I widok od strony ogrodu:
-
Zbliżamy się ogromnymi krokami do końca tegorocznego etapu budowy W minionym tygodniu zdjęto wsporniki stropu i dwie ekipy zaczęły murowani ścian na piętrze. Jeszcze wieniec i wchodzą cieśle, żeby zamontować więźbę. Przywieziono już belki a my zdecydowaliśmy się na grafitowy kolor dachówki Wczoraj mogłam popatrzeć przez moje okno w sypialni W ogóle z miłym zaskoczeniem stwierdziłam, że okna są większe niż przypuszczałam, i to bardzo mi sie podoba. Oznacza to, że dom będzie jasny, a o taki właśnie nam chodziło Tymczasem nasza budowa wygląda tak: Prognozy są dobre i mamy zapewnienie ekipy, że do świąt skończą tegoroczny etap. Nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego prezentu
-
W końcu doczekaliśmy się stropu i schodów Teraz mamy nadzieję, że uda się zadaszyć przed śniegami I widok z góry Niestety osobiście nie było mi dane go podziwiać, bo wylądowałam w gipsie i po prostu nie dałam rady wdrapać się po naszych nowych schodach
-
No nie mogę zaprzeczyć Robią solidnie i czysto. Wszystko na tej budowie ma swoje miejsce. A dziwi mnie to ogromnie, bo pamiętam jeszcze budowę domu rodziców. W piętek pojechałam sobie niezapowiedziana... a tam praca wre, podłogi pozamiatane, piach wokoło budynku zagrabiony . Z każdą chwilą coraz bardziej upewniamy się w przekonaniu, że podjęliśmy najlepszą z możliwych decyzji w kwestii wyboru firmy budowlanej. Deszczyk nas jakoś dramatycznie nie przeraża Bardziej chodziło nam o spadek temperatury - bo zaczęli straszyć już zimą, ale póki co prognozy dobre. Dziękujemy za trzymanie kciuków -na pewno się przydadzą.
-
Mury parteru stoją Od poniedziałku nasza ekipa zaczyna montować zbrojenie stropu Jeśli dopisze pogoda, będą go wylewać jeszcze w przyszłym tygodniu - także upraszamy o trzymanie kciuków za pomyślną aurę
-
Naszą budowę widać już z daleka A wczoraj mogłam "odczuć" wysokość pomieszczeń. Dzisiaj spora porcja świeżutkich zdjęć: Widok od strony ogrodu - wiemy już gdzie mamy okna Ściana garażowa I wejście - w końcu wchodzi się "jak do domu" Tu widok na spiżarnię, oczywiście po wybudowaniu będzie tu kominek i schody
-
Piękne te schody :) Napatrzeć się nie możemy :) A można prosić jakieś zdjęcia górnego podestu? :)