kamil_w

Witajcie, mam pytanie do osób, które miały do czynienia z centralami Rokonet. Czy systemy LightSYS są godne polecenia, biorąc pod uwagę stabilność działania i bezawaryjność? Wybieram pomiędzy centralą z serii DSC Neo, a LightSYSem. Wiem, że systemy te dość znacznie różnią się funkcjonalnościami, ale trochę mnie przekonuje korzystna cena LightSYSa. Zdaję sobie też sprawę, że każdy ma swoje preferencje, jednak każde zdanie nt. central Rokonet będzie dla mnie cenne.

Witajcie, Wiosną tego roku zorientowałem się, że fytofloroza albo inna choroba grzybowa zniszczyła mi ok. 13 krzaków irgi błyszczącej w żywopłocie. Krzewy zostały zaatakowane wybiórczo: w 2-3 miejscach po kilka, ale też i pojedyncze egzemplarze. Z powodów braku czasu dopiero miesiąc temu je wymieniłem. Przed posadzeniem nowych krzewów, usunąłem wszystko dokładnie, starając się też pozbyć zakażonej gleby. Cały żywopłot na odcinku, gdzie wystąpiła choroba podlałem Previcurem. Chciałbym się Was zapytać: co jeszcze można/trzeba zrobić? czy konieczne jest powtórzenie odkażania (dalej stosować Previcur czy może coś innego)? jak zapobiegać nawrotom choroby w przyszłości? Dodam, że pod żywopłotem są pozostałości gliny, bo kiedyś był tam chodnik. Co się dało, zostało przed posadzeniem usunięte, ale nie wszystko. Wpadłem na pomysł, aby zasypać podłoże piaskiem i przekopać. Dzięki temu będzie bardziej przepuszczalne. Dziękuję za poradę!

Na wstępie chciałbym się ze wszystkimi przywitać, bo to mój pierwszy post na forum Mam do Was prośbę o radę. Na żywopłocie z Irgi błyszczącej pojawiły się bliżej niezidentyfikowane szkodniki. Na spodniej stronie liści zauważyłem czarne bardzo małe plamki. Część liści, szczególnie młodych jest zdeformowana. Krzewy podsychają, 3 szt. zamarły całkowicie. Dodatkowo, w zupełnie innym miejscu (z drugiej strony domu) na Irdze występują dziury w liściach (tam gdzie krzewy podsychają i są te czarne plamki nie ma dziur). – Czy wiecie, co to za szkodniki (w obydwu przypadkach)? – Jakim preparatem można to zwalczyć? – Czy są to preparaty w miare uniwersalne, czy raczej działające na konkretny gatunek szkodników?