Radosna Jutrzenka

Witam, To ja krotko i przychylnie na temat pana Jarka Błaszczyka, o którym kilka wpisów powyżej. Powiem tylko, ze niestety nie działaliśmy z nim od początku budowy. Wtedy naszym wykonawcą był pan Biegański, z którego szybko (o wiele za późno) zrezygnowaliśmy patrząc jak Pan Jarek buduje u sąsiada. Tempo prac u sąsiada było piorunujące a efekty dużo lepsze niż naszej ekipy. Dlatego szybko się dogadaliśmy i pan Jarek prostował wszystko po poprzednikach. Efekty są do dzisiaj Równe tynki, rewelacyjne posadzki. Ścianki działowe g-k, sufity, ocieplenie dachu - wszystko ok. Elewacja ocieplona i otynkowana aż miło popatrzeć. Tempo prac fantastyczne - gdyż była to duża ekipa ( w porywach do 10 osób!). Potwierdzam też samodzielność, gdy czegoś brakło zawsze znalazł się sposób by materiał pojawił się we właściwym momencie. Gdybym miała jeszcze raz wybrać - na pewno byłby to pan Jarek! Polecam.

Nie zgadzam się, że bez sensu. Indywidualny podkreśli to na czym nam zależy i zlikwiduje to, co na prawdę zbędne. Nie mówiąc już o problemach na etapie adaptacji. Rzuty całkiem fajne - proste ale logiczne. Nie robicie kominka? Wrzuć proszę wizualizacje jeśli masz, mogą być ciekawe. No i ... powodzenia!

I co dalej? Halooooo! Tak się fajnie czytało...

Wszystko zależy od architekta. Dobry architekt, który wie co i jak zaprojektować nie będzie kosztował 1500zł. Dobry architekt za projekt indywidualny weźmie i 10k ale za to wszystko będzie miało ręce i nogi. Przy skomplikowanej bryle i niestandardowych elementach weźmie i dodatkową kasę bo będzie koordynował wszystkie branże w projekcie wykonawczym tak by nic nie kolidowało i wyglądało elegancko. Czasem nawet przyjedzie na budowę i pomoże rozwiązać problem. Architekt za 1,5 - 2k nie ma na to czasu. Zbiera tylko niezbędne papierki tak, by było wydane pozwolenie. Pytanie co chcemy zyskać: tani projekt czy spokój na budowie.

Ogrodzenie, wytyczenie - jednym zdaniem - trwa organizacja budowy! I nasz dzielny stróż... jutro wykopy i fundamenty...

Piękne drzwi! Piesek wygląda na zagłodzonego, pewnie przybłęda - złapcie, na kontrolę i szczepienia do weterynarza i na kanapę do domu Nie ma to jak kochający sierściuch w wymarzonych 4 kątach :)

Witam sąsiadów Życzymy powodzenia

Organizacja budowy trwa :) Wykonawców mamy 2 z polecenia - jeden drogi, drugi rzadko się odzywa ;/ Pozostałe oferty przez internet - nawet ich jest kilka. Obecnie wybieramy najlepsze. Chcemy ruszać już w marcu!!! A tymczasem kilka wizek poglądowych gdzie jesteśmy i jak będziemy wyglądać. Sytuacja przedstawia się następująco: Od frontu będzie wyglądało to mniej więcej tak: A od ogrodu, w strefie naszej ciszy będzie wyglądało tak: Jestem w 100% pewna, że tak właśnie chcemy. Domek mały ale pomieści wszystkie duże marzenia.

Projekt indywidualny spod mojej osobistej ręki. Cieszę się, że się podoba. PARTER 1 WIATROŁAP 4,53 2 SPIŻARNIA 1,04 3 KUCHNIA 10,45 4 SALON 24,4 5 KORYTARZ 5,41 6 KOMUNIKACJA 4,11 7 POKÓJ 9,95 8 ŁAZIENKA 3,82 9 POMIESZCZENIE GOSPODARCZE 5,2 Łącznie parter 68,91 PIĘTRO 10 KORYTARZ 5,26 11 POKÓJ 9,55 12 ŁAZIENKA 5,64 13 POMIESZCZENIE GOSPODARCZE 2,34 14 POKÓJ 13,18 15 POKÓJ 14,63 Łącznie piętro 50,59 ŁĄCZNIE POW. UŻYTKOWA 119,50

I my powoli idziemy do przodu. Mamy już kilka ofert wykonawców. Widać jakby byli trochę głodni pracy - nawet można ponegocjować. Ciekawi mnie jak wy budujecie - czy kupujecie materiały sami czy może sprzedajecie wszystko w komplecie - materiały + robocizna? Sama robocizna wychodzi dość drogo (inny vat niż na robociznę z materiałami?) Szacuje, że z końcem marca budowa ruszy pełną parą - choć na razie wody i prądu brak...

I my już ruszamy - właśnie rozpoczynamy negocjacje z wykonawcami )) Oby do wiosny wszystko zapiąć na ostatni guzik i ruszać w przygodę życia!!!

Podobno już jest do odbioru :) Termin załatwienia sprawy - ok 2,5 tygodnia :) Bardzo się cieszymy i zabieramy do działania... na kolejnych papierkach. Do załatwienia jeszcze przyłącza - wspólnie z sąsiadami, których poznaliśmy niedawno. Zapowiada się ciekawe towarzystwo :)

Miejsce łazienki nam się podoba. Drzwi możliwe, że zamienimy na przesuwne, choć w rozmowach wyszło nam, że wiatrołap będzie stale zamknięty. Ale dzięki za wskazanie problemu :)

Papiery złożone w Starostwie. Czekania na około miesiąc a bardzo chcemy zdążyć jeszcze w tym roku z Rns. Ciekawe czy nam się uda? Nie możemy się już doczekać tych własnych 4 ścian... Oczyma wyobraźni już meblujemy i wypoczywamy a przecież przed nami nieprzespane noce w koszmarze szukania wykonawców, zamawiania materiałów, podpisywania papierków i wyciągania ostatniego grosza z portfela. A gdzie w tym wszystkim wolny czas? Za jakieś 4 lata? Poniżej nasze elewacje... Mały ale własny, 100% nasz... A tutaj rzuty. Jakieś uwagi? Sugestie? Parter Piętro

Efekt faktycznie ciekawy. Ostatnie zdjęcie bardzo nastrojowe :) Pozdrawiam