MarcinViolka

Mówisz o 10cm styropianu na cokole czy w podłodze ?

Ja bym widział to tak. Z tym, że nie wiem jak fizycznie można wykonać ocieplenie fundamentu w wykopie wąskim na ok.40/50cm. Wątpię, by się to udało zrobić solidnie. Może lepiej byłoby poświęcić więcej czasu, energii i pieniędzy na ocieplenie i odizolowanie od gruntu podłogi. W moich okolicach sposobem pokazanym na zdjęciu buduje co drugi inwestor i w zasadzie jeśli utrzymać rygor dokładnego ułożenia folii wewnątrz wykopu, zakładki na izolacji, otulinę betonu od zbrojenia, itd., to tego typu fundament tylko nieznacznie różni się od tego jakie w większości projektuje się dla domków jednorodzinnych a ośmielę się nawet stwierdzić, że konstrukcyjnie jest sztywniejszy

Oj, no to widzę że zdania podzielone , hmmm . Jeśli chodzi o ekipę to mam jednego fachowca na oku który stawiał w rodzinie kilka dobrych metrów i zrobił to wręcz podręcznikowo. On i kilku jego pomagierów biorą podobno niewielkie jak na tamtejsze warunki. Aha, o Ja gapa .... budowa będzie na Kujawach na wsi i cennik robocizny oczywiście .......... tamtejszy. Bierzcie to pod uwagę. Kolega Pionan utwierdza mnie w przekonaniu że warto pod warunkiem - jak twierdzą pozostali - precyzyjnego wykonania. Czekam na więcej p.s. W razie gdyby kogoś interesowało to mogę co nieco doradzić w materii zbrojenia (nie mam papierów inżyniera ale doświadczenie ponad 10-letnie na prefabrykacji montażu zbrojeń budowlanych).... ale to tak w razie czego....

Dom o pow. 136m2 , parterowy bez poddasza. Co do robocizny to właściwie wydaje mi się - choć oczywiście mogę się mylić - że stawianie ściany jednowarstwowej może być tańsze od dwu .... choćby dlatego ponieważ ocieplanie budynku jest dodatkową robotą nad którą ekipa musi się przyłożyć równie mocno co nad stawianiem samej ściany 420mm, prawda ? Nakład sił jakby się rekompensuje . Ściana 24 + 15cm styropianu = Mniejsza dokładność w stawianiu muru ale większa precyzja przy docieplaniu= robocizna x2 Ściana 42cm bez docieplania = Większa precyzja w stawianiu ściany = robocizna x1 (z ew. małym procentem in plus) Tak myślę .

Witam wszystkich forumowiczów. Mój dylemat brzmi następująco : Rozważam budowę ścian zewnętrznych z bloczków gazobetonowych o grubości 42cm firmy SOLBET z Solca Kujawskiego o gęstości 400, bez dodatkowego ocieplania, na cienką ciepłochronną spoinę . Dlaczego tak ? A dlatego ponieważ chciałbym maksymalnie zaoszczędzić na robociźnie - ściana jednowarstwowa to robocizna x1 a ściana z ociepleniem to robocizna x2. Poza tym zależy mi na maksymalnym skróceniu czasu, ot co. Słyszałem też, że takie ściany są wystarczająco ciepłe, suche i ciche że nie trzeba dodatkowo ocieplać, itd.itp. Tiaaaa ..... ale to wszystko teoria. Pytanie do Was. Czy ktoś z autopsji, z własnego doświadczenia wie, zna i czuje jak taka ściana zachowuje się w praktyce ? Czy ktoś z Was fizycznie miał styczność z materiałem i jego właściwościami, jakością, tempem jego układania, obróbką ? Czy rzeczywiście ściana "na gotowo" nie wymaga docieplenia ? No i ogólnie czy warto się za to zabierać czy odpuścić, dołożyć z portfela i zrobić metodą "jak większość" czyli BK 24+15cm(20) styropianu ? Czekam na sugestie. Dzięki .