Witam i proszę o poradę. Otóż mieszkamy w poniemieckim domu. Przy okazji wymiany okien, a właściwie skuwania parapetów, okazało się, że niektóre(?) ściany są postawione warstwowo, z około 10 cm szczeliną powietrzną. Część ścian wygląda jednak na zbudowaną w całości z cegieł, bez szczeliny. W dodatku od strony północnej szczelina jest mocno zagrzybiona (ściany od strony południowej wyglądają w porządku, te od północnej bez szczeliny też). Póki co szczeliny potraktowane zostały jakimś środkiem grzybobójczym, ale co dalej z nimi począć? Wypełnić je czymś? Jeśli tak to czym? I jak należałoby zabrać się później za walkę z wilgocią?