Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zet_zet

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    47
  • Rejestracja

O zet_zet

  • Urodziny 12.09.1969

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    blisko Częstochowy
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

zet_zet's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Zgadza się. Najlepiej spędza się czas w gronie ukochanych osób. Na tarasie i nie tylko
  2. Mój taras usytuowany jest od południowo-zachodniej strony. I choć znaczna cześć jest przysłonięta wypuszczonym dachem, to latem słonko potrafi mocno przygrzać. Ale wtedy do dyspozycji są inne zacienione miejsca Wracając do głównego wątku: tak naprawdę to na tarasie najrzadziej pijam kawę. Przynajmniej o tej porze roku. Częściej jem posiłki lub raczę się winem (szczególnie w czasie wykonywania "brudnych" prac wokół domu).
  3. Dziś było ognisko, garnek z pieczonkami (w lutym - szok!) i do tego białe wino. Obiadek na tarasie obowiązkowo
  4. Ze też tylko muchy zauważasz. Ale podobno każdy widzi, to co chce zobaczyć Smacznego jedzonka na balkonie (zapewne) życzę :)
  5. U mnie tak wyglądają płytki wokół kominka. W salonie są panele. Całość raczej się zgrywa
  6. W Sylwestra miałem sporo pracy wokół domu, ale - pomimo chłodu - znalazłem chwilę czasu na zjedzenie obiadu na tarasie. Uwielbiam to miejsce nawet zimą Świetnie, że ten wątek nadal ma się dobrze na forum
  7. Można to i tak ująć, ale widok tarasu jeszcze nikomu nie zaszkodził
  8. Wszystko pięknie brzmi. Może ktoś wrzuci zdjęcia tych uroczych tarasów i balkonów?
  9. Piękne miejsce. Też się przyłączam do tej kawy
  10. Najważniejsza jest po prostu radość z życia - nawet w takich sprawach, jak picie kawy w ładnym miejscu i z ukochaną osobą. Do tego otwarta przestrzeń. To dlatego idąc do knajpy ludzie wolą siedzieć w ogródkach i pod parasolami. W czterech ścianach też jest OK, ale na tarasie nawet nietrafione wino ma lepszy smak
  11. Nikt nie buduje domu po to, aby pić kawę na tarasie Jeśli już, to pije kawę na tarasie, ponieważ wybudował dom. Po wybudowaniu domu robię wiele rzeczy, których nie robiłem mieszkając w bloku: koszę trawę, rąbie drewno, wwożę opał, odśnieżam podjazd, przycinam drzewa, ale piję również kawę na tarasie, rozpalam w kominku, zapraszam przyjaciół na spotkanie przy ognisku w ogrodzie itp. Po prostu mieszkam z rodziną, pracuję i cieszę się życiem. Nawet takimi drobiazgami, jak kawa lub obiad na tarasie. Co widać na załączonym obrazku
  12. Dzisiaj znów obiad na tarasie. O winie do obiadu już nawet nie wspominam, bo wątek dotyczy kawy Czy to jest na pewno luty???
  13. 28 grudnia 2013 r. - obiad zjedzony na tarasie. Fakt, że w grubym polarze i tuż po zwożeniu drewna do kominka, ale za to w ciepłych promieniach słońca. Co się z tą naturą wyprawia
  14. Lukarna, w przyszłym roku dopiero będzie się działo, prawda?
  15. Zabierałem głos w poruszanym tutaj wątku, ale jeszcze raz napiszę, że kawa wypita na tarasie (obojętnie, o której porze dnia i roku) jest bezcenna. Nawet, gdy krzątam się wokół domu i coś robię przy drewnie, iglakach, drzewkach itp. to zawsze lubię usiąść chwilę na tarasie. Najlepiej z kolejną kawą lub buteleczką dobrego wina. A po odśnieżaniu z kubkiem grzańca w ręku . Obiady latem - tylko na tarasie. Taras to niesamowite miejsce. Jedynie salon z kominkiem może z nim konkurować (szczególnie późną jesienią ). Ewentualnie jeszcze ławeczki przy ognisku za domem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...