
Mateusz_DDZ
Użytkownicy-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Mateusz_DDZ
-
Po czterech latach leżenia na strychu, w końcu uruchomiłem mój rekuperator. Okazało się, że czas niestety nie sprzyjał moim EBMom Strasznie głośno pracują (jakby charczały) a przy próbie zakręcenia kręcą się skokowo. W laptopie miałem podobny problem z wiatrakiem i pomogło przesmarowanie, tutaj podejrzewam, że też pomoże, ale nie wiem jak je rozebrać. Rozbierał już kotoś z Was te wentylatory i wie jak do tego podejść?
-
Uczepiłeś się tego Vaillanta, przecież mamy jeszcze tyle innych "firmowych" pomp, które mają dobrą automatykę. Vaillant był tylko pierwszym z brzegu przykładem. Co do części to na prawdę mnie zadziwiłeś, bo nie wiedziałem, że z tym Vaillantem jest aż tak ciężko, bo wszystko co do tej pory zamawiałem dostawałem na następny dzień, a jak wymagała tego sytuacja to jechałem do centrum serwisowego i miałem tego samego dnia. Powiem nawet więcej ostatnio potrzebowałem części do 20 letniego kotła (dwudziestoletniego) i wiesz co? Dostałem ją, ale niestety nie od razu bo dopiero po około tygodniu. Tak samo jest w większości szanujących się firm jak np. Viessmann, Panasonic, Nibe, Mitsubishi, Fujitsu czy innych. Nie ma części na miejscu? - zazwyczaj nie ma problemu, bo można sprowadzić czy z głównego serwisu, czy od producenta. Pompa ciepła ma przewidziane 25 lat żywotności, więc przydałaby się chociaż 15 letnia dostępność do części zamiennych. Co do Twojej pompy - skoro piszesz że sterowanie które ignoruje inne źródła ciepła robiąc swoje i bijąc dalej w podłogówkę, podczas gdy palimy w rzeczowej kozie jest takie git to żyj sobie dalej ze swoją elegancką garażówką. Jakby to sterowanie było takie dobre to uwzględniałoby palenie w Twojej kozie, stopniowo obniżając temperaturę podłogi, no chyba że na ten czas otwierasz drzwi lub okna to ok:) Paląc w takiej kozie nie zużywamy raczej mniej niż 5kg drewna - to dwa średnie klocki, co nawet przy kulawej sprawności wynoszącej 75% daje 15kWh. Ale Twoja pompa nie zwraca na to uwagi i leci dalej, bo przecież ważna jest temperatura podłogi. Te 15kWh pomnóż sobie przez liczbę dni w które palisz nawet dla relaksu i jednak też jest jakaś oszczędność, a tak to nawet nie musiałbyś o tym myśleć.
-
przeciez ja nie mowie ze kupiles zle. czytasz cos czy tylko wyskubujesz co niektore informacje? Ty masz takie wymagania wiec ok, ale innym moze sie nie podobac, ze musza sobie co chwile latac zmieniac temperature na PC. Teraz napiszesz ze jest git bo julka nie daje rady, wiec chodzi na maksa a sterujesz temperatura dogrzewajac kablami. Jak wyczytalem, to za duzo osob z Toba nie mieszka, wiec CWU Cie nie kosztuje zbyt wiele. Ale sa rodziny wielodzietne, lub lubiace sie potaplac w wannie czy kabinie z hydromasazem, a to juz robi zuzycie Nie kazdy grzeje w drugiej taryfie gotujac, piorac czy tez suszac szuszarka czekajac na tani prad. Nie kazdy musi podporzadkowywac swoje zycie, aby zaoszczedzic, niektorzy chca oszczedzac jednoczesnie o tym nie myslac. Twoje rozwiazanie jest dobre, ale musisz poswiecac temu tez jakas uwage. Inne rozwiazania sa nie dosc ze oszczedniejsze, to na dodatek wygodniejsze. Co kto woli.
-
naucz sie czytac ze zrozumieniem, jak nie dasz rady to zaraz Ci podpowiem widzę że ciężko wiec podpowiem. Zastanówny się czy sterowanie, które jest podstawą we wszystkich pompach ciepła oparte o pomiar temperatury wewnętrznej jest dobre. Jak wiadomo nie od dziś najlepszym odbiornikiem w instalacji zasilanej PC jest bez wątpienia ogrzewanie podłogowe. Jak również wiadomo posiada ono stosunkowo dużą bezwładność zależną od grubości izolacji, rodzaju i grubości wylewki oraz gęstości ułożenia rur i przepływu (jeśli bierzemy pod uwagę ogrzewanie wodne). Owa bezwładność w skrajnych przypadkach może wynosić nawet kilka godzin. Jeśli będziemy sterować tą podłogówką (a dokladnie Pc) w oparciu tylko o "programator pokojowy" to niestety będziemy mieli dość duże wahania temperatur sięgające nawet kilku stopni, bo zanim "podłogówka" zareaguje, czyli zanim się rozgrzeje, lub zacznie stygnąć minie trochę czasu i nagle nam się okaże, że jak programator pokojowy czy też czujnik pompy ciepła który ma jakąś histerezę pokazuje że trzeba grzać temperatura już nam leci w dół, włącza się pompa ciepła grzeje, grzeje, grzeje i temperatura dalej leci w dół, po jakimś czasie podłogówka się nagrzewa i temperatura rośnie aż osiągnie ustawiony próg, pompa się wyłącza a podłoga już rozgrzana i co dalej robi? -grzeje i grzeje, aż temperatura jest już za wysoka i tak w kółko. To tak pokrótce. Owe sterowanie jest dobre przy źródłach z małą bezwładnością a więc grzejniki (tylko nie żeliwne i inne wynalazki z dużą pojemnością*cieplną), nagrzewnice, klimakonwektory. Wracając do podłogówki to najlepsze jest sterowanie pogodowe, bo przy wybraniu odpowiedniej krzywej grzewczej temperatura zasilania podłogówki jest automatycznie ustawiana przez automatykę w zależności od temperatury zewnętrznej. Do czego w takim razie ten programator pokojowy o którym wspominałem? Do obniżenia nocnego (lecz bez przesady, bo to przyniesie więcej strat niż korzyści) do ustawiania temperatury CWU bez chodzenia do kotłowni, do ustawiania urlopu (kiedy nie chcemy za bardzo grzać gdy jedziemy np. na ferie czy święta) Ten sam programator może nam sterować pracą wentylacji czy jak już wspominałem innych źródeł ciepła. Co nam to przynosi? Wszystko robi za nas programator i nie musimy chodzić i ciągle się zastanawiać jaką temperaturę mamy sobie ustawić na zasilaniu, żeby było dobrze. Nie mamy wahań temperatur związanych ze sterowaniem pokojowym który "każda" pompa ma w standardzie. Mamy również możliwość grzania CWU przez PC czyli latem nawet 4 razy taniej niż prądem, do tego możemy PC wykorzystać do chłodzenia, ale to tylko raczej przy klimakonwektorach, chociaż niektórzy chłodzenie podłogówką sobie bardzo chwalą. Do tego opieka gwarancyjna, coś się posypie dzwonisz do serwisu, serwis przyjeżdża i załatwia sprawę. Julę musisz zdemontować (uważając przy tym żeby nie poodmrażać palców) zawieść i zastanawiać się czy gwarancję uznają. A co jeśli nie? Niestety musimy uzupełnić upuszczony gaz o ile są tam jakieś*zawory. Nawet jeśli w firmowej stracisz gwarancję to masz pewność, że części kupisz bez najmniejszego problemu. Pozdrawiam
-
odniosłeś się do tylko jednej funkcji Vaillanta, do której mogłeś się przyczepić co z resztą?
-
Budownictwo jednorodzinne nie kończy się na 250m2 nie wszystkie domy są nowo budowane i nie wszystkie są energooszczędne, bardzo często jedno źródło ciepła w postaci PC nie pokrywa w całości zapotrzebowania na ciepło. Najlepsze jest to, że z całej wypowiedzi jest wyłapana jedna część do której można się przyczepić, później leci sznureczek, a co do reszty wypowiedzi to cisza. Jeśli mamy tutaj takich specjalistów to powiedzcie mi jak rozwiązać problem ciepłej wody przy Juli z jednoczesnym ogrzewaniem zimą, albo latem ogrzewanie ciepłej wody z jednoczesną klimatyzacją. Już wiem - wodę grzać elektrycznie minimum dwa razy drożej zimą i cztery razy drożej latem, a do klimy? hmm... - klimatyzator za dodatkową kasę, najlepiej najtańszy z małą sprawnością. Jula ma swoje niezaprzeczalne zalety - jest tania i jak na tą*cenę z tego co widać całkiem dobrze się sprawdza. Niestety nie jest urządzeniem kompletnym, bo przy choćby jednoczesnym grzaniu CWU trzeba zastosować albo bufor ciepła multiwalentny, albo zasobnik i do tego zawór trójdrożny z siłownikiem i sterownikiem dającym priorytet grzaniu wody. W tym wypadku mamy jednak wady bo bufor musiałby być grzany tylko do temperatury zasilania podłogówki aby było dobre COP a reszta (górna część buforu) dogrzewana grzałką na potrzeby CWU. Przy zasobniku CWU i zaworze trójdrożnym mamy ten sam problem bo niestety JULA nie ma automatyki do zmiany temperatury, a zwykły + i - , które musimy ustawiać ręcznie, więc grzejemy do temperatury zasilania podłogówki, a później grzałka. Mamy jeszcze jeden wybór - utrzymywanie na JULI temperaturę CWU i jeden z dwóch wyżej wymienionych układów, a podłogówka na mieszaczu, ale wtedy COP leci na ryj. Sterowanie takim układem też nie będzie za darmo, a co dopiero wykonanie instalacji. W PC nie chodzi tylko i wyłącznie o COP (tak ciężko to zrozumieć) równie ważne jest sterowanie i automatyka pomagająca w zarządzaniu tą energią. Nikt tutaj nikomu nie wciska gotowych rozwiązań, ale osobiście nie zamontowałbym swojemu klientowi PC z JULI, bo raz że problem z serwisem, a drugie sprawność a za razem problem z dobrym zagospodarowaniem energii i niepotrzebna rozbudowa układu. Trzecie to jak pewnie zaraz ktoś zauważy to oczywiście brak zarobku na sprzedaży. Nie chcę mieć na głowie kolejnego urządzenia, które jak każde jest problemem. Jak ktoś chce to niech kupi sobie sam gwarancje załatwia sam, ja mogę podłączyć ale z naprawami to do sklepu, bo ja za dojazdy do klienta i ewentualne problemy niestety nie biorę pieniędzy. Zakładam gotowe i kompletne rozwiązanie z prostym w obsłudze sterownikiem, reguluję układ i mam klienta z głowy. Jeśli dobry znajomy lub sąsiad poprosiłby mnie o pomoc w montażu takiej pompy, to pewnie też bym mu założył i pewnie też byłby zadowolony jakby nie zwracał uwagi na pewne wady juli. Ktoś założy sobie sam to również należą mu się brawa i pewnie jest zadowolony, bo takie rzeczy cieszą podwójnie, ale każdy kto się za coś takiego zabiera powinien być przez WAS drodzy forumowicze poinformowany o zagrożeniach wynikających z pracy przy czynnikach o tak dużych ciśnieniach które w nich występują, bo to nie są przelewki i można sobie zrobić niezłe kuku. Osobiście u siebie staram się również robić jak najwięcej rzeczy samemu w wolnym czasie, którego mam niestety wyjątkowo mało i rozumiem chęć zaoszczędzenia pieniędzy, których mało kto ma nadmiar, ale wszystko z głową. Może jeszcze kilka producentów takich jak ANSLUT a właściwie Energy Save której produkcji jest ta pompa i ceny tych jakże "skomplikowanych" urządzeń wiodących firm zaczną spadać, bo to co mamy teraz to niestety porażka.
-
Zapytaj się Qubica jakie ma sterowanie. Jakby tym sterował przy zasobniku CWU, czy ma sterowanie pokojowe, pogodowe. Jak na razie porównujecie tylko samo suche COP, a nie bierzecie pod uwagę tego, że akurat kolega qubic po założeniu PC miał temperaturę w domu dochodzącą do 24'C. On akurat ma czas na obsługę i lubi sobie pokombinować. Ale dla niektórych liczy się również wygoda - ustawiamy krzywą grzewczą do tego pompa sobie ją koryguje w oparciu o programator pokojowy i mamy wszystko w d... bo system sam wszystkim steruje, a do tego np. w Vaillancie mamy funkcję automatycznego wyboru najtańszego źródła ogrzewania w danej chwili. Podajemy dokładne ceny uzyskania KWh a system sam za nas zadecyduje kiedy ma chodzić PC, kiedy kocioł gazowy, pelletowy itp. Oszczędności polegają nie tylko na wyborze sprawnego źródła ciepła, ale też odpowiednie sterowanie nim, bo każde niepotrzebne załączenie pompy, każde kilka stopni więcej niż nam akurat w danej chwili potrzeba, to niestety nasze straty, które można zminimalizować odpowiednio dobranym sterowaniem. Po co mamy mieć na zasilaniu 37-38 stopni i 24 w domu skoro możemy mieć 34-35 i normalną temperaturę, a pompa pracuje z dużo wyższym COP? Oczywiście nic nie mam do PC JULA bo za te pieniądze z tego co widać na prawdę daje radę i jest fajnym urządzeniem, ale jest też dla pewnej grupy odbiorców, którzy liczą się z jej obsługą i trochę niższą sprawnością. To taka DACIA - dla jednych jest to spełnienie marzeń, dla innym zaś tym samym będzie dopiero masowanie i podgrzewanie tyłka jadąc AUDI i słuchając nagłośnienia B&O. Arturo72 A co do strat energii to są one wprost proporcjonalne do różnicy temperatur wewnętrznej i zewnętrznej, więc przy wyższej temperaturze wewnętrznej straty będą wyższe i analogicznie przy niższej. Jeśli dalej uważasz, że to nie jest takie ważne, to grzej chatę do 25 stopni, a nie do 21-22, albo grzej do 25 później czekaj aż się wychłodzi do 21, a później znowu do 25 i tak w kółko zobaczymy czy będziesz płacił tyle samo co za utrzymywanie 23 stopni przez cały czas. Jeśli straty energii nie miały znaczenia przy różnych temperaturach wewnętrznych, to dlaczego aby podnieść temperaturę wewnątrz trzeba dostarczyć więcej energii, albo przez zwiększenie temperatury zasilania, albo przez zwiększenie czasu grzania? Odpowiem Ci - bo straty ciepła są większe przy wyższej temperaturze wewnętrznej.
-
pominąłeś jeszcze jeden czynnik, który może okazać się kluczowy - temperatura wewnętrzna. Każdy lubi co innego, a i przyzwyczajenia z czasem się zmieniają. Bez porównania temperatur wewnętrznych w stosunku do ubiegłego roku, to tylko gdybanie. Nawet tylko jeden stopień w przypadku obecnych temperatur zewnętrznych może dać różnicę rzędu 5-7%. Jeden niżej u Ciebie, jeden wyżej u niego i mamy minimum 10 jak nic
-
Próbowałeś zwiększać temperaturę na noc, skoro magazynujesz ciepło w II taryfie? Może się okazać, że COP pompy odrobinę spadnie, ale będzie trochę odciążać kable, które mają*COP 1. Powinno wyjść na plus, bo chyba jeszcze nie pracuje na maksa, skoro moc ma od 0,5 do 1,75
-
Możesz podać jeszcze jakie jest pobór przy tej mocy i jaka temperatura zasilania zadana i rzeczywista?
-
wentylator mimo że pracuje przy większych wahaniach temperatury, to zimą pracuje przy niższej wilgotności powietrza, bo para wodna zawarta w powietrzu wykrapla się na wymienniku, a dopiero później przechodzi przez wentylator. Zmiany temperatury raczej nie mają większego wpływu na pracę wentylatora. Dodatkowo przy pracy przed wymiennikiem musimy wcześniej zamontować filtr, a jeśli mamy wiatrak w obudowie rekuperatora, to ww. komora musiałaby mieć wentylator i filtr. Przy zamontowaniu wentylatora z drugiej strony wymiennika, mamy wentylator i filtr w osobnych komorach, przez co cały rekuperator będzie miał mniejszą obudowę i podejrzewam że właśnie dlatego większość stosuje taki układ.
-
Jedynym błędem który zauważyłem to to że przy takim ułożeniu wymiennika i wiatraków jak podałeś, wymiennik nie będzie działać przeciwprądowo
-
Jeśli już chcecie czymś zastąpić drogie silniki takie jak EBM, to proponowałbym pokombinować z silnikami modelarskimi np. http://www.rctrax.pl/product/silnik-bezszczotkowy-dualsky-xm2812ca-33/?id=7900 efektywność takiego silnika wynosi około 80% a to jeden z tańszych. Pozostałoby jedynie dokupienie jakiegoś sprytnego śmigła lub turbinki do niego, albo uszkodzonych wentylatorów i zmianie napędu. Sterowanie można załatwić za pomocą dedykowanego regulatora, do modeli.
-
W takim razie sklepie sobie PWMy na układzie NE555, jeśli nie będzie większej różnicy i obejdzie się bez większego kombinowania. Wielkie dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedna sprawa - czym kleicie XPS (styrodur). Pewnie próbowaliście różnych klejów, który spisuje się najlepiej?
-
Jak myślicie jakie sterowanie będzie lepsze do tych wiatraczków PWM czy standardowe wbudowane w wentylator 1-10V? Jak będzie wyglądała sprawa zużycia energii? Nie chodzi mi o dokładne wartości, bo pewnie nikt tego nie wie, ale które rozwiązanie powinno być bardziej energooszczędne, lub które będzie bardziej oszczędzało wiatraki. Tak apropo to wymiennik już zamówiony GS 25/30
-
Witam Z racji mojego małego mieszkanka (niecałe 40m2, 100m3), które nie posiada otwieranych okien (posiada okna łukowe, których na chwilę obecną nie opłaca mi się wymieniać) i chciałbym mieć po prostu lepszy klimat w domu, jestem zmuszony do wykonania wentylacji mechanicznej, a z racji cen małych rekuperatorów z wyższej półki (z energooszczędnymi wentylatorami), zacząłem się zastanawiać dlaczego nie można zrobić sobie samemu rekuperatora. Tak trafiłem na ten temat i ostatnio udało mi się go pobieżnie przeczytać. Zacząłem przeglądać aukcje w poszukiwaniu wentylatorów EBM PAPST i udało mi się zakupić takie oto wiatraczki EBM PAPST R1G133-AA17-02 133MM 24V nowe w mocno okazyjnej cenie. Pozostaje mi zakupić odpowiedni wymiennik i zwracam tu się z prośbą do Was ponieważ program klingenburga nie chce współpracować z moim sprzętem. W mieszkaniu będą mieszkały 2 osoby (docelowo 3-4), ale chciałbym mieć większy zapas, który mógłbym wykorzystać do wentylacji mojego warsztatu (osobny nawiew i wywiew) jak również przewietrzania podczas jakiś "imprez". Myślę że przepływ powietrza 60-200m3/h. Jaki wymiennik proponujecie? Ps. nie szykują się w najbliższym czasie jakieś zamówienia wymienników i wentylatorów, bo potrzebowałbym jeszcze ringii?