Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aron68

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

O aron68

  • Urodziny 30.08.1968

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Bydgoszcz
  • Kod pocztowy
    85-791
  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

aron68's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. do kali. mam pytanie.czy Wy jako inwestor musieliście zapewnić zakwaterowanie ekipie budowlanej,która stawiała Wam dom?
  2. do Kali. wszystkie sa dostepne w polsce i odporne na mrozy. -carex buchananii-60na 20 cm,wysmukłe liscie czerwonobrązowe -carex comans-50na50cm zwrte kępki,wysmukłe brązowe liscie -carex morrowii-35na25 cm -carex pendula-1,2m na 60cm -deschampsia(śmiałek)70 na 70 cm -holcus molilis30 na 50 cm-zielonobiałe liscie hakonechloa macra,,aureola,,-złotzółte liscie z białymi paskami 25na40 cm wszystkie te trawy są sadzone,i naprawde ładne.ciekawe jest to ze sa to odmiane ktore mozna sadzic w zacienieni,czyli pod drzewami.
  3. sadzimy sporo traw,i najwyzsze maja ok 1,5m z kłosami,a jest sporo takich małych i kolorowych 20-30 cm.ja znam niestety nazwy tutejsze,wiec z łacińskich przetłumacze na nasze i zobacze czy w polsce sa dostepne(czy nie marzną?).o to ze sie porozrastaja to sie raczej nie martw,raczej te szlachetne to rosną w kępach,i jedyne co to siew moze troszke namieszac,ale na wiosne widac jak trawa wschodzi,wiez nie ma problemu z jej usunieciem,a pozatym to male sadzonki mozna wykopac i porozdawac znajomym.te rozrastajace sie jak perz równierz nie sa problemem bo korzenie maja dosc plytko i latwo je okiełznać.
  4. obok domu moich rodzicow jakies 3-4 lata temu wybudowano dom,i własciciel posadzil sporo iglakow,min kosodrzewine,i strasznie sie rozrosla zaslaniajac wszystko,moze to byla jakas dziwna odmiana,ale wyglada to teraz okrtopnie
  5. jesli moge obie podpowiedziec to powinnas dosadzic troszke traw o różnej wielkosci i innych kolorach,jest to fajne wypelnieni miejc,a z czasem mozna je dzielic i rozsadzac.
  6. trafiłaś tak jak spora czesc rodakow w uk.stalem sie angielskim ogrodnikiem,choć w polsce robiłem totalnie cos innego,no ale stało sie i przycinam trawniki.jak bede pamietał to porobie troche zdjec i wstawie.
  7. no to ok,moze to tylko moj antywirus. a wracajac do ogrodow to fajnie ze w polsce zaczyna sie cos dziac w tym temacie,szkoda tylko ze wszystko tak wolno rosnie.tutaj okres wegetacji zaczyna sie na poczatku marca,i trwa do pazdziernika,a niekiedy to i przed Sw Bozonarodzenia kosilismy trawniki.wystarczy niekiedy jeden sezon aby powstal piekny ogród.mpja żona mówi ze jet w nich troche dzikosci z poukladanym bałaganem
  8. mam pytanie,czy macie problem z ta str?dzisiaj dwa razy pokazal mi sie raport o zagrozeniu ze str murator.dom.pl,moze to tylko moj laptop szaleje?nie chcialbym dostac jakiegos slicznego trojanka:mad:
  9. ja sie nie obrazam,bo nie mam o co,tylko przedstawilem swoje zdanie:D.wlasnie o to mi chodzi,ze nieumiejetne dzialanie moze oszpecic nawet piekne rosliny.mam przyjem pracowac od 8 lat jako ogrodnik,niestety w troszke innym klimacie od polskiego,i jestem zafascynowany tutejszymi ogrodami.szkoda tylko ze sporo roslin w polsce zamarznie,i niestety nie mozna ich u nas sadzic.mam nawet problem z nazwami,i wszystko(prawie)o czym piszecie sprawdzam w necie(jak,co wygląda)zgadzam sie zWami ze nie mozna robic dziadostwa w swoim ogrodzie,a niestety tak czesto jest w naszym kraju.pewnie jest to spowodowane brakiem wiedzy i checia oszczedzenia na czym sie da.moja zona byla zachwycona i zszokowana tym ze w tutaj u mnie nawet na zabitej dechami wiosce kazdy domek jest otoczony kwiatami,trwnikami i piekna roslinnosci.mam nadzieje ze uda misie zrobic choc namiastke ogrodu wiktoriańskiego http://majawogrodzie.tvn.pl/74,W-wiktorianskim-ogrodzie,odcinek.html.takiego jak ten.pozdrowienia.j.
  10. kazde drzewo i krzew mozna przycinać i modelować,tylko do tego trzeba czasu,zadna roślina nie bedzie piekna w jeden sezon,zwlaszcza w polsce gdzie okres wegetacji jest tyko kilka miesiecy.tak sie sklada ze przycinaniem drzew i krzewow zajmuje sie zawodowo i patrze na rosliny moze troszke inaczej,mniej romantycznie,a bardziej praktycznie.sadzac ,,coś,,biore pod uwage jak wielkie to ,,coś,,bedzie za kilka lat,jakie ma korzenie,ile smieci leci z niej na jesien,i jak zacienia ogród i niszczy wszystko co jest pod nim,oraz czy jest zielone w zimie.tak wiec jestem jednym z tych którzy oszpecaja swoje drzewa po to aby byly ładniejsze:)
  11. no zgadza sie tarasik fajny,ja w moim projekcie wstawilem wielkie drzwi na taras,powiekszylem go i zadaszylem,bedzie mozna posiedziec jak bedzie padac.poza tym widzialem u moich klientów fojne rolety z siatki,opuszczane w specjalnych prowadnicach aby komary i inne robactwa nie wysysały krwi z człowieka.moze i nie jest to sliczne polczenie prawdziwego domu z drewna i mimo wszystko plastikiem,ale jak milo bedzie posiedziec wieczorem przy jakiejs fajnej kolacji i nie oganiac sie od robactwa.mieszkam od kilku lat w kraju gdzie nie ma komarów i naprawde milo jest wieczorem bez krwiopijcow.
  12. zgadzam sie tylko ze one wg informatora rosna na wys ok 5m,a ich szerokosc jest do 6m,wiec w jakiej odleglosci posadzic od tarasu,zeby to mialo spełniac zadanie?a w ogrodzie mamy kilkadziesiat m2 mniej,zadna trawa tam nie urosnie ,jesyne co to podsypac kre.moim zdaniem takie drzewa maja sens w parkach,albo wielkich ogrodach.ja mam takie zwykle,byly na dzialce wiec je zostawilem
  13. ja tez mam 5 slicznych brzozek niedaleko miejsca gdzie bedzie taras,ale przyciolem im troche czubki,aby nie rosly zbyt wysoko,piekno pieknem a naprawa dachu kosztuje.jestem raczej zwolennikiem krzewiastych roslin,sa tak samo ladne, mozna je kształtowac,a są miejszym zagrozeniem.uwielbiam trawy,jet ich tyle odmian,i tyle wielkosci ze jest w czym wybierac
  14. no tak,tylko ze zadne małe drzewko nie da zadnego cienia,chyba ze podczas zimy,a latem to i tak słonce jest wysoko,wiec musiałoby rosnąć przy samym tarasie,miec conajmniej 3-4 m wysokosci, a jego gałezie powinny byc nad nim.tak to wygląda patrzac praktycznie
  15. moja siostra bardzo sie cieszyla ze miala ladne drzewko obok tarasy,ok 5-7 m od domu,fajny cień i kilkimacik.niestety drzewko uroslo i pewnej pieknej polskiej jesieni postanowiło sie zlamac i troszke pokiereszowac dach.drzewa sa fajne pod warunkiem ze do 2-3 m max.powyzej stanowia jednak jakies zagrożenie dla domu.moze jakąs pergole z klematisami,jast kilka fajnych odmian,ladnie wygladaja i niektore pieknie miodowo pachna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...