Mam następujący problem, nie starczyło mi kabla do puszki w której miał być wyłącznik światła, więc dałem kostkę i dołożyłem brakujące 10 cm przewodu. Po tym zabiegu musiałem umocować puszkę i zrobiłem to za pomocą pianki montażowej. W związku z tym, że kostka znajduję się tuż pod puszką napewno też została solidnie oblepiona pianką. Czy takie rozwiązanie jest bezpieczne?? i czy mogę tak to zostawić bez obawy o zwarcie lub pożar??.