Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sniper

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Sniper's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. To podsuń żonie linki, które tu wrzuciłem, bo prawdopodobnie opiera swoją wiedzę na podstawie badań rosyjskich naukowców z lat 70-tych ubiegłego wieku. Ich mikrofalówki były tak mocne, że skutecznie zabijały wszystko, dlatego wprowadzono zakaz ich używania w ZSRR. Przy okazji - w mikrofalówce nie wolno podgrzewać mleka matki - zabija bakterie które są w nim zawarte i niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka.
  2. Każda forma obróbki termicznej ma swoje wady i zalety, ale w przypadku kuchenek mikrofalowych to właśnie zalety są ich najmocniejszą stroną. Większość witamin jest bardzo wrażliwa na działanie wysokich temperatur oraz rozpuszczanie w wodzie. Witamina C niemal w całości jest niszczona w temperaturze 70 st. C. Podczas długotrwałego gotowania/pieczenia dochodzi również do silnej destrukcji wszelkich odmian witaminy B oraz A i D. Witaminy A, D, E i K rozpuszczają się w tłuszczach podczas smażenia. Kuchenki mikrofalowe podgrzewają jedzenie bardzo szybko i nie osiągają wysokich temperatur. Szybkie 2-minutowe gotowanie w mikrofalówce wg wielu badań zostawia nawet o kilkadziesiąt procent więcej witamin niż gotowanie w wodzie, smażenie i pieczenie. Nawet gotowanie na parze często wypada słabiej. Więcej tutaj: http://dietacwiczeniaodchudzanie.epicentrumzdrowia.pl/blog-dieta-cwiczenia-odchudzanie/3-blog/wpisy/168-straty-witamin http://bonavita.pl/witamina-c-nie-tylko-wysoka-temperatura-moze-powodowac-jej-straty https://www.sciencebasedmedicine.org/microwaves-and-nutrition/ http://www.health.harvard.edu/staying-healthy/microwave-cooking-and-nutrition Mikrofale nie przekształcają jedzenia w inne związki, które powstają przy obróbce cieplnej w wysokich temperaturach. Jako przykład można podać akrylamid, który powstaje podczas podgrzewania jedzenia w temp. powyżej 120 st. C (smażenia i pieczenia) w wyniku reakcji chemicznej aminokwasów i cukrów. Działanie akrylamidu coraz częściej wiązane jest z rozwojem raka, m.in. piersi u kobiet oraz uszkodzeniami układu nerwowego. Kuchenka mikrofalowa po 2 minutach pracy podgrzewa jedzenie do ok. 50-60 st. C, a po 6 minutach do ok. 75-90, więc akrylamid nie powstaje. Więcej tutaj: http://stressfree.pl/akrylamid-trucizna-w-jedzeniu/ http://www.eufic.org/article/pl/6/32/artid/What-happens-when-we-cook-food-understanding-acrylamide-formation/ http://www.cancer.gov/about-cancer/causes-prevention/risk/diet/acrylamide-fact-sheet#q1 Kolejną szkodliwą substancją jest akroleina, która powstaje podczas smażenia i pieczenia w bardzo wysokich temperaturach, już od 130 st. C w górę. Proces ten jest zależny od temperatury dymienia tłuszczów na których smażymy. Za każdym razem gdy z tłuszczu na patelni zaczyna unosić się dym, powstaje toksyczna akroleina. Więcej tutaj: http://kuchnia.wp.pl/kat,1037879,title,Jesli-smazyc-to-na-czym,wid,16106622,wiadomosc.html http://www.cavemandoctor.com/2012/05/27/checking-your-oil-the-definitive-guide-to-cooking-with-fat/ https://www.fredhutch.org/en/news/releases/2013/01/eating-deep-fried-foods-associated-with-risk-of-prostate-cancer.html Żeby nie było idealnie: promieniowanie mikrofalowe sięga maksymalnie na 2 do 2,5 cm w głąb gotowanych produktów. Grubsze porcje, np. mięsa wymagają dłuższej obróbki termicznej aż wprawiona w drganie woda przekaże swoją energię do wnętrza produktu. To często sprawia, że jedzenie na zewnątrz jest gorące a w środku zimne. Uważa się, że zbyt niska temperatura i krótki proces gotowania w mikrofali są zbyt łagodne dla wielu pasożytów, salmonelli i drobnoustrojów szkodliwych dla człowieka, więc należy brać to pod uwagę i korzystać z mikrofali z głową. Duże kawałki mięsa warto rozdrobnić, a to co można, przynajmniej raz zamieszać bądź odwrócić. Istotną kwestią jest też stosowanie odpowiednich naczyń w mikrofalówce. Najlepsze są szklane i ceramiczne, ew. te z tworzyw oznaczonych symbolem "microwave safe". Zwykłe plastikowe mogą wytrącać do jedzenia cząsteczki chemiczne szkodliwe dla zdrowia. Więcej tutaj: http://www.cancer.ca/en/prevention-and-screening/be-aware/cancer-myths-and-controversies/microwaves-and-plastic-containers/?region=on http://www.health.harvard.edu/staying-healthy/microwaving-food-in-plastic-dangerous-or-not Odpowiadając na pytanie: czy kupować mikrofalówkę - zdecydowanie TAK. I warto wydać na nią więcej pieniędzy, żeby była porządnie skonstruowana i szczelnie zabezpieczona przed wydostawaniem się mikrofal na zewnątrz. Tanie w tym przypadku nie zawsze oznacza dobre.
  3. Kuchnia ładna, kwiatek ładny, ale w tym konkretnym przypadku pasuje tak samo jak ta palma tutaj: Wydaje mi się, że już samo przesunięcie tego pod ścianę wpuściłoby tam odrobinę "powietrza".
  4. Witam, Poszukuję zdjęć kuchni zawierających lodówki Samsunga z serii Chef Collection / Kitchen Fit. Rozważam coś takiego w swojej kuchni, ale poza paroma materiałami reklamowymi producenta, nie mogę znaleźć żadnego z prawdziwej realizacji. Może macie coś takiego w swoich zbiorach? Bardzo zależy mi, żeby zobaczyć jak taka lodówka wygląda wciśnięta między zabudowę meblową. Mam na myśli modele w tym stylu:
  5. To zależy u jakiego projektanta. Dobry projektant bierze więcej kasy niż warty jest program na którym pracuje. Ja, szukając projektanta dla siebie, wybierałem tylko tych z bogatym portfolio. Najtańszy za projekt niewielkiego mieszkania liczył sobie tyle ile trzeba zapłacić za bardzo dobry program + szkolenie z jego obsługi. Początkujący projektanci liczą sobie mniej. Ale ich umiejętności i projekty często niewiele wykraczają poza możliwości darmowego oprogramowania.
  6. Sniper

    Zakup telewizora

    Czerń jest tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Czer%C5%84_%28ruskie_ch%C5%82opstwo%29
  7. Sam niedawno miałem podobny problem. Glazurnik osadził mi puszki w ścianach i zostawił zaizolowane przewody, bo nie miałem jeszcze kupionych gniazdek. Łączone były szeregowo, więc od jednego gniazda do drugiego szedł kabel. Łączyłem je sam i po pierwszej próbie za nic w świecie nie mogłem upchać przewodów w puszcze. Oczywiście w myślach zwyzywałem glazurnika od najgorszych, a później ustaliłem że chyba zbyt dużo białej izolacji zewnętrznej zostawiłem i to ona jest taka sztywna, że nie da się zgiąć przewodów. Ostatecznie odizolowałem przewody niemal całkowicie, zostawiając dosłownie 2 cm białego płaszcza zaraz po wejściu przewodu do puszki. Tym razem udało się bez większych problemów wszystko upchać, ale mam dylemat, czy to jest zgodne ze sztuką, czy nie ma znaczenia? Zobaczyłem w innych gniazdkach jak to zrobił developer i wszystkie płaszcze zewnętrzne są wycięte niemal do samego tynku.
  8. Każdy producent ma swoje własne rozwiązania i nic innego nie będzie pasowało. Dodatkowo występują różne wersje, np. klasyczna do baterii z dźwigienką i termostatyczna do baterii z pokrętłami. Najpierw wybierz baterię, potem spytaj sprzedawcę lub sprawdź na stronie producenta jaki element podtynkowy jest potrzebny do kompletu. Najlepsze firmy starają się przez wiele lat korzystać ze wspólnego elementu podtynkowego dla wszystkich produktów, wprowadzając jedynie coraz to nowsze elementy zewnętrzne, dzięki czemu łatwo zmienić wygląd łazienki nie rozgrzebując ścian.
  9. Proponuję zakończyć temat. Nie miałeś nigdy do czynienia z Playbarem, skoro twierdzisz, że w tej cenie jest kolosalna różnica. Jesteś prawdopodobnie pierwszy na świecie, który doskonałe brzmienie Playbara potrafi zastąpić zestawem stereo w podobnej cenie i uzyskać kolosalną różnicę...
  10. W swojej pierwszej wypowiedzi proponowałeś zestaw Harmanna, który jest właśnie taką zabaweczką. Więc ja proponuję alternatywę - Sonosa: Playbar, który wyprodukuje przepiękny i potężny dźwięk z samej listwy zawieszonej pod telewizorem. Przewagą jest brak kabli, estetyka i mniej gratów w pokoju. Proponuję posłuchać, gwarantuję zmianę nastawienia do tej "zabaweczki". Zdaje się, że Denon i Saturn mają go w wybranych salonach.
  11. Skoro mowa o projektantach, to opiszę jak ja to widziałem ze swojej strony. Gdy poszukiwałem swojego projektanta, każdy na dzień dobry pytał mnie o powierzchnię mieszkania i dzielnicę. Bardzo prosty sposób, żeby sprawdzić czy ma się do czynienia z klientem, którego stać na drogie mieszkanie w prestiżowej dzielnicy. Niestety ja swoje mieszkanie kupiłem raczej w tej drogiej dzielnicy, więc od razu na tej podstawie pojawiała się kwota za projekt. Zwykle to było coś w okolicach 7-15 tys. z mieszkanie 70 m2. Niezła sumka jak na kilkanaście dni pracy przeplatanej z innymi klientami/projektami. Gdy próbowałem negocjować informując projektanta, że nie potrzebuję projektu dwóch sypialni i salonu, wystarczy mi kuchnia i łazienka, od razu górę brały twórcze aspekty: ale tak to się nie da, bo mieszkanie musi być spójne jako całość. Ogólnie każda moja rozmowa z projektantem kończyła się fiaskiem, bo najzwyczajniej w świecie w d* im się poprzewracało.
  12. Sniper

    Zakup telewizora

    Swoją wypowiedzią sugerowałem, że dziś nie da się kupić telewizora, który nie posiada tych funkcji. Wygoda to inna kwestia. Wpisanie prostego słowa pilotem potrafi zająć kilkadziesiąt sekund. Ale w moim Sony z Android TV mam mikrofon w pilocie, naciskam guzik i gadam do pilota. Rozpoznawanie mowy działa niemal perfekcyjnie i od razu dostaję gotowe wyniki na tacy, czy to w przeglądarce, czy YouTubie. Dużą zaletą tego systemu jest też możliwość instalowania aplikacji z Google Play, ot choćby gier (na razie w bardzo okrojonej ilości). Do konsoli jeszcze mu daleko, ale jest w sklepie parę pozycji w które można pograć bez komputera, Playstation czy Xboxa. Przeglądanie zdjęć, czy filmów z własnego serwera DLNA lub prosto z telefonu (np. przy użyciu Google Cast) to też funkcje smart, z których bardzo przyjemnie się korzysta. Takie bajery ma dziś każdy duży producent czy tego chcemy, czy nie.
  13. Sniper

    Zakup telewizora

    Dziś już raczej w żadnym sklepie nikt nie wciska 3D. Ten temat powoli odchodzi na dalszy plan, nawet producenci przestają się nim chwalić (lub w ogóle robić), często nie dają okularów w komplecie. Za to Smart TV idzie w potęgę, każda firma tworzy własny super system. Samsung przerobił swojego smarta na Tizena, który za chwilę będzie w ich telefonach. Chodzi jak złoto i ślicznie wygląda. Sony za śladem Philipsa weszło w Android TV, który ma jeszcze drobne problemy, ale już jest przepotężny i wręcz bajeczny w obsłudze. Chyba jeszcze ze 2 firmy coś kombinują z androidem w telewizorach. LG już drugi rok z rzędu rozwija swojego bardzo ciekawego webOS 2.0, a Panasonic zawarł pakt z Firefox OS. Każdy z nich ma w sobie coś fajnego i używanie funkcji smart jak przeglądanie netu, youtuba czy granie w gierki to dziś standard. Nie da się z tego ot tak po prostu zrezygnować, więc sugerowanie komuś, żeby nie dopłacał do Smart TV mija się z celem, bo każdy TV to ma.
  14. Panasonic w tym roku raczej średnio się udał. Oglądałem wszystkie modele poniżej 8 tys. i każdy ma jakieś takie sprane kolory, fatalne podświetlenie. Odwiedziłem też kilkanaście salonów EURO RTV AGD, Saturnów, MM i chyba tylko jedna osoba zaproponowała mi Panasonica, wszystkie pozostałe mówiły, żebym sobie nimi nie zawracał głowy, bo są tragiczne. I faktycznie, ten sam obraz na każdym tanim Samsungu wyglądał lepiej niż na dość drogim Panasonicu. Ostatecznie wahałem się między Samsungiem i Sony w podobnej cenie, wybrałem Sony KD-55X8507C. Tuż po zakupie były drobne zgrzyty, jak wieszające się HDMI, przestający działać pilot. W ciągu 5 dni były już 2 aktualizacje i na chwilę obecną wszystko chodzi bez zarzutu. Android TV wymiata, a jakość obrazu jest po prostu oszałamiająca. Najbardziej szokuje skalowanie filmów o niskiej jakości 480p/540p/720p do pełnego ekranu. Na komputerze tego typu materiały wyglądają po prostu przeciętnie, tutaj odnoszę wrażenie, że film nie tylko został przeskalowany, ale również poprawiony i wyostrzony.
  15. We wspomnianym budżecie ciężko o sensowne kino domowe. Pomyśl o stopniowej rozbudowie systemu, np. zacznij od przyzwoitego stereo, a resztę dokupisz później. Pomyśl też o Sonos Playbar na początek w cenie ok. 2900. Samodzielnie zagra lepiej niż tanie zestawy kina domowego. Za rok dokupisz sobie do tego 2 satelitki Play:1 i będziesz zachwycony. Pełne szaleństwo to dodatkowy woofer, niestety coś ok. 3000 PLN, ale wtedy już włos się jeży na głowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...