Jedno to jest dość stary polakierowny mebel, solidna drewniana konstrukacja. Drugie to jest też kilkunastoletni mebel, też jest z drewna, też polakierowany, choć może troszkę gorszej jakości niż pierwszy. Pobiegałem na forum i... troszkę mi się już pokręciło. Więc tak, chcę poprostu je przemalować na ciemny orzech. Nie chcę się bawić w jakies ozdabianie, wydobywanie słojów itp. Widziałem w jakimś barze fajne połączenie: pomarańczowe ściany i ciemne(orzechowe) ściany. I zdecydowałem się postąpić tak samo:) Z tego co biegałem po forum to jest tu coś o bejcowaniu, czy to mi będzie potrzebne??? czy może wystarczy mi poprostu zedrzeć starą powłokę (papierem ściernym czy jakimś specyfikiem???) i nałożyć nowy kolor??? Ale tu znów pytanie jaka farba, drewnochron??? cy cuś innego:) Wiem z forum, że benzyna ekstrakcyjna pomoże mi usunąć kleje, więc może zadziała i na ślady po markerze:) Dzięki za wszelkie rady.