Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

inż.Trix

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

O inż.Trix

  • Urodziny 07.12.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    iława
  • Kod pocztowy
    14-200
  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

inż.Trix's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. niektórym nie da się nic wyjaśnić bo wiedzą sami lepiej. cokolwiek bym napisał to i tak nic nie zrozumiesz.
  2. obkuj wieniec tak żeby pręty wystawały przedłuż je za pomocą spawania do istniejącego zbrojenia połącz rdzeniem do wieńca stropu.
  3. Mi pomysł się podoba. Jeśli odpowiednio stężysz blaszak to powinien wytrzymać. pamiętaj wyprzeć ściany blaszaka bo rozumiem że będzie służył również jako deskowanie ścian. Myślę że jeśli będziesz zalewał powoli z betoniarki to wszystko będzie ok. Nie ryzykowałbym z pompą lub gruszką bo beto wlany z jednej strony może Ci blaszak przesunąć. Jeśli chcesz zaizolować to też nie ma problemu posmaruj blaszak od zewnątrz lepikiem ok 3mm i będzie izolacja ścian i sufitu a blacha zabezpieczy przed uszkodzeniami mechanicznymi. A co do kosztów to nie uważam że nie będzie dużo drożej niż tradycyjnie szalowane ściany bo tradycyjne szalowanie to na prawdę bardzo dużo robocizny.
  4. wcześniej już napisałem dlaczego daje się piasek pod fundament. Po przemyśleniu rolą piasku jest także. odizolowanie stali zbrojeniowej od gliny podczas układania zbrojenia. Jeśli do wykopu dostanie się woda to robi się straszne błoto które przylepia się do prętów. Mycie zbrojenia powoduje jeszcze większe błoto a jeśli pozostawisz zbrojenie oblepione błotem to w ogóle nie będzie współpracy między stalą a betonem co oznacza osłabienie fundamentu. Poza tym woda + glina to maź błoto szlam. Budynek pracuje przenosi obciążenia statyczne jak i dynamiczne. Dynamiczne czyli wibracje drgania itp jeśli woda będzie zalegała bezpośrednio pod fundamentem to wibracje mogą rozluźnić glinę tworząc błoto a na błocie lepiej nie stawiać budynku. Piasek reguluje gospodarkę wodną pod fundamentem. To moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać ale od lat stosuje się takie rozwiązanie więc z czegoś chyba to wynika. W budownictwie wiele rzeczy robi się według pewnych zasad nie zawsze wnikając czemu ma to służyć. Od lat również próbuje się niektóre rzeczy pomijać nie rozumiejąc ich przeznaczenia. Sama zdecyduj czy stać Cię na olanie zasad panujących od lat.
  5. 1-2lata to wytrzyma każda papa wierzchniego krycia
  6. Pożar sadzy może nastąpić jedynie wewnątrz komina. Tylko tam będzie ogień. styropian nie zapali się od samej temperatury. wcześniej stopi się i zwęgli zanim cokolwiek się zapali. Poza tym zabezpieczony jest warstwą kleju i tynku. względy p.poż. nie mają tu żadnego znaczenia. Co do nośności elewacji przez tynk tradycyjny to gwarantuję odpadnięcie po najwyżej 3-5 latach. Najprawdopodobniej przyczyną przecieku jest źle wykonana obróbka komina i nie szukałbym winy w kratce wentylacyjnej. Warto pamiętać, że prawidłową obróbkę komina można wykonać bez uszczelniaczy dekarskich.
  7. Jeśli na mapie geodezyjnej nie są naniesione fundamenty ( a pewnie nie są bo nikt nie zgłasza do zainwentaryzowania nie skończonej budowy) to siedź cicho i nie wychylaj się z żadnym pismem do żadnej instytucji. Zaoszczędzisz dużo czasu i jeszcze więcej nerwów. Zaproś projektanta lub kierownika budowy na miejsce i niech oni zdecydują czy można wykorzystać istniejące ławy.
  8. Jest coś takiego co nazywa się sztuką budowlaną. Jak ktoś ma ją w d... to niech szarpie zbrojenie położone na glinie i modli się żeby była zachowana otulina niech nie robi podsypki piaskowej na glinie i w ogóle niech da sobie spokój kierownikami budowy. No bo po co są osoby z uprawnieniami skoro sami wiecie lepiej.
  9. klej ten styropian i się nie przejmuj. Mamy taki klimat że nie przewidzisz czy w grudniu nie będzie 15 stopni a w kwietniu -5. Siatkę zaciągnąć można na wiosnę tylko styropian trzeba będzie dobrze zeszlifować bo się utleni od słońca. Stracisz ok 5 do 10mm grubości ale zyskasz na ogrzewaniu w zimę. Jeśli uda Ci się położyć warstwę kleju z siatką no to całkiem dobrze. drugą warstwę dasz na wiosnę. Nie ma z tym problemu wystarczy zagruntować wcześniejszą warstwę i ok. A co do kołkowania to ogólnie przyjęte jest że parteru się nie kołkuje. Każdą wyższą kondygnację już tak. A tak w ogóle to zastanawia mnie czy ktokolwiek z Was próbował oderwać styropian przyklejony tradycyjnym klejem do ściany po 2 miesiącach. Nie da rady panowie połamiecie go w kawałeczki a cała płyta nie odejdzie. No chyba że podłoże będzie za słabe to oderwiecie styropian klej i warstwę podłoża.
  10. To nie do końca tak działa. Jeśli masz glinę to podsypka piaskowa jest wymagana i tyle. Jest to warstwa odsączająca wilgoć z spod fundamentu a nie drenaż. Nie wiem czy to dobre porównanie ale jest to taka gąbka która przejmie wilgoć zmagazynuje i odda z biegiem czasu w grunt spoisty bo on także wodę wchłonie tylko potrzeba do tego czasu. Ta gąbka jest takim magazynem dla wilgoci. I tu uwaga "dla wilgoci" a nie dla wody płynącej strumieniami bo takiej wody w glinie po prostu nie ma bo glina wody nie puszcza. A co do tego posadowienia poniżej 1m to zauważ że norma mówi o tym że bez względu na grunt musisz się zagłębić w zależności od strefy od 0,9 do 1,2m. Jest to uogólnienie żeby autor normy spał spokojnie. Tak naprawdę jeśli masz piasek czyli grunt który nie trzyma wody tylko zaraz puszcza ją głębiej to jeśli będziesz miał 0,7 czy 0,6 m to nic się z fundamentem nie stanie. Oczywiście norm trzeba się trzymać i absolutnie nie namawiam nikogo do wypłycania ław ale jeśli w najbardziej mroźną zimę będziesz kopał w piasku to okaże się że grunt jest zmarznięty na 30 do 40 cm nie więcej. Dalej jest suchy i sypki.
  11. człowieku nie wiesz co piszesz. Polecam lekturę polskiej normy konstrukcje żelbetowe pkt 8.1.1.2 minimum na betonie 40mm 75mm w gruncie wartości te zwiększamy o 10mm bo lane na budowie, jeżeli budowla projektowana na 100lat to jeszcze o 10mm. przyjmuje się tak jak napisałem wyżej a co do odprowadzenia wody to nie trzeba jej odprowadzać. glina to grunt wysadzinowy piasek nie
  12. Niestety ale ja tu widzę problem który będzie się odnawiał. Obróbka wpuszczona w mur z biegiem czasu wyciągnie się z "wydry" bo krokiew pracuje a silkony nie są na tyle elastyczne żeby zapewnić pewne połączenie. Za wczasu proponuję zrobić kolejny pas na istniejącym także wpuszczony w ścianę ale nie trwale związany z dachem. chodzi o taką nakładkę jaką mają systemowe obróbki kominów.
  13. nie wierzę że ktoś w ogóle mógł wpaść na taki pomysł. Pod dachówką zawsze będzie wilgoć. Membrana to tylko włóknina i zawsze będzie tą wilgoć trzymała niezależnie od tego ile będzie kosztować. Pan Sadko z tego co widzę po nicku pracuje w jakiejś hurtowni i naczytał się ulotek reklamowych bądź jest przedstawicielem firmy oferującej niech no zgadnę hmmmm. może membrany dachowe? Nie ma jak reklama na forum prawda? Papa jest według mnie sprawdzonym sposobem pod dachówkę a na zimę koniecznie przybij na nią kontrłaty.
  14. jeśli barak będzie stał tymczasowo to wystarczy postawić go na bloczkach. Jeśli na dłużej to musisz zrobić delikatne ławy fundamentowe. Docieplać barak? no ale jeśli już musisz to chyba najprościej przykręcić stelaż upchnąć wełny i przykręcić blachę deski lub co Ci tam się zamarzy
  15. kolego ścianę fundamentową należy odkopać zwinąć folę kubełkową ścianę zaizolować przeciwwilgociowo położyć styropian rozwinąć folię kubełkową zasypać. położyć wyprawę od gruntu na wysokość ok 50cm nieprzepuszczającą wody powyżej jak dusza zapragnie. W międzyczasie jak obkopiesz fundament pomyśl o drenażu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...