Santomischel

Zrobiło się bardzo przytulnie . . . wraz z żoną zazdrościmy. Wasze zdjęcia pobudzają naszą wyobraźnię. Zima zatrzymała nas na fundamentach. Życzymy sprawnej przeprowadzki. Pozdrawiam wszystkich budujących M03d! PS. Dałoby radę umieścić zdjęcie z holu z widokiem na salon?

Działka ma powierzchnię 53 arów. Znajduje się na niej budynek murowany - dawny garaż na maszyny rolnicze - pozostałość po miejscowym Kółku Rolniczym. Pierwotnie była ogrodzona. Działka będzie z trzech stron obsadzona drzewami (tuje, świerki, daglezje), a a od strony ogrodu będzie widok na rozciągające się pola. Część powierzchni zostanie obsadzona i ma powstać powstać dziki ogród, na części będzie łąka kwietna, w dalszej kolejności pojawi się oczko wodne (jak dzieci podrosną), no i boisko do siatkówki lub badmintona Pierwsza niespodzianka 50 lat temu ogrodzenie postawiono niezgodnie z granicami działki, przez co działka była o 3-4 ary mniejsza. Konieczne było wykonanie wznowienia granic przez geodetę i wkopanie nowych kamieni granicznych. Dzięki temu "odzyskaliśmy" od naszej gminy kawałek ziemi, który obsadzimy w całości drzewkami, aby mieć namiastkę lasu. Druga niespodzianka Za dawnych czasów funkcjonowania Kółek Rolniczych przy garażu stał hydrant z wodą, który kilka lat temu jeszcze stał. Niestety hydrant zaczął przeciekać przez co został usunięty, a wodociąg został zaślepiony. Przy okazji wydawania warunków technicznych wyszło, że najpierw została zaślepiona, ale później już bez poinformowania właścicieli została odcięta przy kolejnym hydrancie, tak więc cała infrastruktura przez kilka lat nieużytkowania jest w stanie nie nadającym się do dalszej eksploatacji. Zakład Komunalny tłumaczy, że nie musiał informować właścicieli, bo nie było wodomierza na działce. Gdyby poinformował to ówcześni właściciele założyliby wodomierz. Ale linia nie została poprawnie zlikwidowana na we wszystkich spisach i mapach do dzisiaj widnieje... dlatego sprawa jest jeszcze w toku. Póki co wodę czerpiemy ze studni kopanej lub przywozimy w zbiorniku 1000l. Kwiecień 2012 Sierpień 2012 - prace porządkowe Sierpień 2012 - prace porządkowe

Zaczęło się od powrotu z wakacji i decyzji, że zaczynamy się budować. Działka już była, chęci do budowy się pojawiły, a rodzina miała się niedługo powiększyć o Konradka. Po przejrzeniu kilkunastu katalogów wybór padł na projekt Moje Miejsce z katalogu Muratora. .. trzeba było jeszcze wybrać wariant. Założenia były proste: garaż w bryle budynku oraz trzy sypialnie na górze. W internecie znaleźliśmy te zdjęcia http://muratordom.pl/galeria-artykulu/dom-dopracowany-w-kazdym-calu-zobacz-jak-zbudowali-dom-wedlug-projektu-muratora-m03a-moje-miejsce,7079/4393/21635/," rel="external nofollow">http://muratordom.pl/galeria-artykulu/dom-dopracowany-w-kazdym-calu-zobacz-jak-zbudowali-dom-wedlug-projektu-muratora-m03a-moje-miejsce,7079/4393/21635/," rel="external nofollow">http://muratordom.pl/galeria-artykulu/dom-dopracowany-w-kazdym-calu-zobacz-jak-zbudowali-dom-wedlug-projektu-muratora-m03a-moje-miejsce,7079/4393/21635/," rel="external nofollow">http://muratordom.pl/galeria-artykulu/dom-dopracowany-w-kazdym-calu-zobacz-jak-zbudowali-dom-wedlug-projektu-muratora-m03a-moje-miejsce,7079/4393/21635/, i postanowiliśmy spróbować zbudować dom w podobnym stylu. Najpierw próbowaliśmy przerobić na wersję z trzema sypialniami warianty: M03a i EM03a, ale nie wychodziło z tego nic dobrego, dlatego ostatecznie wybraliśmy wariant M03d. Równolegle rozpoczęliśmy batalię do uzyskania upragnionego Pozwolenia na budowę, ale o tym w innym poście.