Witam !!! Byc może zle trafiłem ( jesli tak to sorki ), ale mam taki problem z sąsiadem.... Według wszystkich mapek w domu i w geodezji granica pomiędzy mną a sąsiadem jest w jest tam gdzie stoi płot.....sąsiad posiada mapkę na której on ma granice przy naszym domu....jakies 3m na naszej dzialce według naszych mapek. Sąsiad wczoraj w nocy zniszczył ogrodzenie i przesunoł je włąsnie o te 3 metry w naszą stronę. Zgłosiłem na policji o przestępstwo i niszczenie mienia.. Czy ja mogę w tym momencie wystąpić do sądu o wyznaczenie granicy......i ile by takie coś kosztowało.....dzięki z góry i pozdrawiam