PaulinaWrotkowska

robota w pełni bałagan także, wszędzie. kiedy to się skończy to nie wiem ;(

Hej, wszystkim jak mnie tu dawno nie było. postaram się nadgonić zaległości, w sumie nic się nie zmieniło ;( nie mogę zmotywować mojego m do zrobienia tyluuuuuuuuuuu rzeczy. Jak już wysprzątam to zrobię kilka fotek i pochwalę się Dziewczyny co macie w tych trójkątnych oknach w łazience i pokoju? dzisiaj odebrałam już drugą firaneczkę od krawcowej i dalej jest nie tak ! a miało być tak pięknie :( aaa no i aura u nas prze zimowa ja chcę już ciepło, kiedy ono przyjdzie

Witam, u nas już minęło 2 miesiące od zamieszkania. My mamy piec węglowy no i też drzewem palimy , ja jestem w tej chwili bezrobotna to ja jestem głównym palaczem w domu i jest ok nie pali się tak bardzo, minimalna temp żeby było ciepło. Wsypuję węglarkę węgla i nie zaglądam przez kilka godzin, fakt, piec mamy dobry z podajnikiem było by jeszcze lepiej ale jest bez i daję radę a po za tym to firanki już są wszędzie brakuje w lukarnach, szyją się sypialnia czeka na łóżko no i nadchodzi wiosna i pierwsze co trzeba zrobić to PŁOT aaa i mamy nowego lokatora psiaka małego owczarka niemieckiego jest przesłoooodki :) :)

Tak, ja mam inna kuchnię tzn bez spiżarki i bez wnęki jest "normalnie" ale za to mam większy wiatrołap.

Super, piękny kamień przy wejściu jeśli możesz napisać jakiej firmy i jaka była cena. Mi dzisiaj skończyła się umowa o pracę więc zostaje bezrobotna, czeka mnie siedzenie w domu z czego nie jestem zadowolona za bardzo. Sylwia ile wasze maleństwo ma już ?

Jeszcze brakuje wieluuu rzeczy, mi bardzo podoba się wasz Sylwia kominek, u nas był robiony na szybko i nie za bardzo podoba mi się. Firanki do jadalni i kuchni szyją się ale najbardziej chcę zmusić mojego ślubnego do zakupu łóżka i szafy ale widocznie mało skutecznie to robię

Hej, dodałam 2 zdjęcia naszych salunów dodam więcej tylko muszę je zmniejszyć bo są za duże, a jak to się robiło hmm zmroziło nas trochę na chwilę obecną mamy -15 już

Jutro będzie symboliczny miesiąc od zamieszkania u siebie jest cudownie jutro jadę po materiał na firanki do jadalni i reszty pomieszczeń. Powiem wam, dziewczyny że ja to już chcę wiosnę znudził mnie ten śnieg. Jak się spręże to wieczorem pochwalę się naszym m4 ale na razie wracam do pracy i rozliczania z urlopów Miłego dnia

A co wizyty teściów - dzisiaj miałam i powiem że byłam już "zmęczona" ich wizytą Bałagan znów w domu a od jutra naaareszcie koniec lenistwa do pracy, po tylu tyg wolnego chcę iść do pracy, do ludzi wrócić do rzeczywistości

Ależ tu zrobiło się gwarno My odkąd mieszkamy już u siebie to na wszystko brakuje czasu mimo tego że jestem już od 6 tyg na zwolnieniu ale cały czas jest coś do zrobienia a to do posprzątania albo gościmy choroby wszelakiego rodzaju od grypy jelitowej która nawet mnie dopadła ostatnio po zapalenie płuc u małego.

Witam, ja również podzielam zdanie Karoliny, też cieszę się że już po świętach. w domku na razie nic nie kończymy, nie chce nam się już przed domem bałagan przeogromny buuurdel ale byle do wiosny

Witam, piszę już z nowych salonów od dzisiaj mieszkamy jest jeszcze dopracować to i tamto ale już u siebie po 4 latach mieszkania w jednym pokoju z rodzicami było ciężko się rozstać no ale jesteśmy już u siebie z piękną choinką i świątecznym nastrojem. WESOŁYCH ŚWIĄT ! CIEPŁYCH, RODZINNYCH ORAZ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W NOWYM ROKU składa P. Wrotkowska ze swoimi chłopakami

Witam ! nie udało się nam jeszcze przeprowadzić ale na pewno w sobotę przeprowadza. Cieszę się przeogromnie ale jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, przeraża mnie to najbardziej. Malarz dopiero w środę pomaluje i elektrycy też skończą może jutro może w środę a kiedy mam posprzątać ? Dziewczyny doradźcie mi jak doczyścić fugę która powinna być brązowa a jest tak zaj*** że jest no prawie biała, dzisiaj szorowałam szczoteczką domestosem ale nic niestety nie pomogło, nie mam innego pomysłu żeby to wyczyścić. Pooozdrowienia :)

Ale zima , śnieguuu u nas bardzo dużo i ciągle sypie. Mam nadzieję że na święta pozostanie taka piękna aura jak jest teraz.

Dzisiaj Mój osobisty Mikołaj zrobił największy prezent jaki mógł zrobić to powiedział że w przyszłym tygodniu będziemy już mieszkać !!!! aleeee jestem szczęśliwa !!!! co z tego że praktycznie nic nie będzie ale najważniejsze że u siebie ooo matko nareszcie :D

Gratulacje dla rodziców !!! Niech maleństwo rośnie duże ! Ja jestem na szczęście już po zabiegu, czuję się hmm sama nie wiem jak ;/ wyglądam jak chomik ! a w domku coś się dzieje, nie wiem co bo nie wychodzę z domu narazie nie wolno mi chyba jest już gaz, rolety pozakładane zostało kupić żyrandole na dół i firanki zawiesić i mam nadzieję że w tym roku tyle .

Witam, nareeeszcie mamy ciepło w domu wczoraj było dziewicze palenie . Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, podłogówka na dole jest przedziurawiona i trzeba kuć 2 płytki no ale jakoś to przeżyję a po za tym to już jest ciepluutko. Dzisiaj nareszcie przyjechali elektrycy i zakładają gniazda, włączniki, jutro kominek dokończoną w poniedziałek pomalują klatkę i nareszcie kooooniec !!!!! zostanie założyć karnisze, żyrandole, rolety i wysprzątać i teoretycznie można mieszkać ale chyba nie w tym roku :( pocieszam się tym że tego roku już dużo nie zostało.

Witam, jestem załamana po raz trzeci poprawiamy kominek i nadal jest BEZNADZIEJNIE , masakra załamię się. Pierwsze źle był zrobiony był poprawiany potem znowu coś miał zostać pomalowany teraz został obłożony kamieniem ale nadal jest beznadziejnie ;/ czy my kiedyś skończymy ten bałagan? mam dość !

Nowy dom to i obowiązkowo musi być maleństwo. Moj Miłosz jest już duży, samodzielny i nie wiem czy potrafiłabym znów od nowa, jak dla mnie najgorsze były ten 2 tygodnie a później już jakoś lżej. U nas dzisiaj panowie robią w końcu kominek a te partacze od kuchni to zaczynają mnie tak wkurzać, co za firma, nie wiem jak ich zmusić żeby przyjechali i dokończyli to co zaczęli ?!

Karolinko, GRARUUUULACJEEE

Witam, porobiłam zdjęcia ale są zbyt duże i nie chcą się załączyć. U nas zimno nas dopada, najgorzej nie mamy jeszcze tego pieca zamontowanego palimy w kominku ale to nie daje aż takiego ciepła. Okna prawie mam umyte, mam nadzieję że na święta nie będzie potrzeby myć ich znowu, bo trochę duużo ich

teoretycznie mamy już wszystko, kanapa zamówiona,stół z krzesłami też, kuchnia ku wykończeniu łazienki gotowe, w tym roku raczej nie zdążymy z gazem ale to wodę z pieca będziemy mieć, karnisze zamówione rolety też ale najgorzej z jakimś oświetleniem, same żarówki ? nie! ja mam taki charakter że muszę mieć już teraz, w danej chwili a po za tym ja idę na zabieg do szpitala, po wyjściu będę musiała leżeć i pewnie nie będzie nic mi wolno robić no a facet jak to facet może sobie nie poradzić ze wszystkim jutro obiecuję że zrobię kilka fotek i pochwalę się wam jak już jest w domu ciekawie, bo przed domem to jakby bomba spadła i tak zostało no ale byle do wiosny

No nareszcie, jest tłumnie Ja dzisiaj znowu sprzątałam, nie wiem kiedy ja to wszystko ogarnę. Największy dylemat mam z umyciem okna dachowego na klatce schodowej ! a po za tym to mam coraz więcej wątpliwości czy w tym roku się wprowadzimy ;( ehh

Wiesz co nie zrobiłam zdjęć aparatem więc nic tutaj nie ma. My prawie już mieszkamy, jedyne czego nam brak to centralnego wiem zima idzie ale hydraulik zrobił nas trochę nie bardzo więc musimy czekać kuchnie dokończą około środy, więc posprzątać i można mieszkać a ja muszę iść do szpitala ;(

witam, dzisiaj nareszcie przyjechała kuchnia, trochę zamontowali, w trakcie montażu wyszło parę zmian i trzeba czekać około tygodnia na nich, ale jest tak już prawie domowo