rafcio363
-
Liczba zawartości
40 -
Rejestracja
rafcio363's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Po sezonie mogę śmiało stwierdzić : Brykiet - fajny do rozpalenia 3-4 kostkami na to przylożyć drzewo i jest idealnie. Ogrzewanie całego mieszkania samym brykietem to kiepski pomysł,pali się za szybko i za mało ciepła daje w stosunku do palenia drewnem. Jednak do rozpalenia idealny bo wystarczy kostka rozpałki 2 kawałki małych deseczek i się pali. W temperaturach do 0stopni - paczka brykietu 10kg spokojnie wystarczała na dziennie palenie (od 8 do 20). Jednak jak temperatura spadała poniżej 0 to ilośc drastycznie rosła.
-
Przeczytałem w miare dokładnie i brakuje mi tutaj opisu - odległość kominka od ścian z tego co pamiętam jest wymóg jaka ma być. W komorze dekompresyjnej kratki powinny być rozmieszczone nie symetrycznie. Przydałby się też kosztorys ogólny ile wydałeś. Wentylatory warto zamontować na kratce wywienej w pokoju który masz najdalej, ja mam tak zrobione i chodza już 2lata a róznica w czasie ogrzewania pomieszczenia jest duża o wiele szybciej się nagrzewa.Chociaz od kominka do kratki mam 2-3m max. Fakt zwykłe wentylatory komputerowe,tylko tutaj 2 spotrzeżenia : nie najtańsze, i najlepsze pod względem cfm i hałasu bo chyba nie chcesz słyszeć całą noc wiatraczka, Ja kupowałem po ok.20-30zł sztuka.
-
Teraz ja nim będę bo 20min roboty a święty spokój bo jak widać fachowcy tylko podbijają kartki z przeglądami (bynajmniej u mnie...) Ekipa wyczyściła/rozkuła komin, zapchany był sadzą na długości jakieś 1-1.5m. Całe szczęście że to akurat wyszło na mojej ścianie w bramie, a nie np.piętro wyżej bo nie widzę takiego kucia u kogoś w mieszkaniu Mam teraz taki ciąg jakiego nie było od 2lat....
-
Jasne masz rację,jutro będę ich męczył z samego rana,nawet nie pomyślałem inaczej. A jak się będą ociągać to sam cegłę wykuję.
-
Tego dolnego już nie szło usunąć bo było słychać że się ugniata miał a niema oporu.
-
Eureka udało się Przyszedł mi do głowy pomysł i zdał egzamin. Wziałem sztangę (gryf) z siłowni, 1.5m 8kg ,przewierciłem go ,założyłem linkę,parę uderzeń(30min) i komin przepchany. Niestety zatkał się poniżej mojego wlotu a dolną wyczystką,ale to wystarczy wykuć cegłę na zewnątrz i wybrać syf. Najważniejsze że ciąg powrócił i mogę palić i pożegnać 10stopni w kuchni : Dzięki za rady.
-
Jasne,ale to niech się martwi administracja Co do ciekawostek powiem że jakieś 2dni przez ty zamieszaniem czujnik czadu dawał o sobie znać cały wieczór, wywietrzyłem mieszkanie i było ok. Ale nawet nie chcę myśleć co by było bez niego..
-
Niestety znów zobaczyłem obraz typowego polskiego fachowca z papierosem w ustach wchodząc do "klienta". Przyszedł z sprzętem jak mój, ruszył 2x kulą w kominie , stwierdził że CHYBA zasmołowany i on niema takiego sprzetu i ma się tym zająć administracja, bo on ani nikt z rejonu niema odpwoiednich narzędzi. Po 5 prośbach łaskawie zmierzył ciąg w kominku,wyszedł zerowy.
-
Czyli to jednak syf a nie cegły Jestem pewny że to mój kanal bo są 4 w rzędzie , na 4 mam kratkę wentylacyjną wyciągową, kominkowy jest 1szy. Zreszta jak byłem na dachu , kazałem zapalić kartki w kominku i dymiło się z własnie z tego 1 co widać na filmiku.Pozostałe 2 są nieużywane i tylko z mojego śmierdzi dymem Z kamerą nie było żadnego problemu 5min roboty idealnie się sprawdziła samochodowa którą posiadam,trochę za szybko ją wyjąłem ale to będę wiedział na przyszłość że trzeba wolniej ciągnąć linkę żeby dokładniej zobaczyć. Niestety kominiarze mają dziś wolne, czekam do środy.
-
Faktycznie nie działa podgląd Pobierz z drugiego linku i tam po otwarciu u góry jest pobierz to tylko 60mb.
-
Wsadziłem kamerę do komina na lince zamiast wyciora. Podgląd http://www15.zippyshare.com/v/1708829/file.html Sciągniecie pliku http://speedy.sh/DcRcy/PICT000ss6.avi Interesujący moment to 3:15 do 4:50 gdzieś - widać dno tam gdzie mi dobijało, wygląda mi nato że to nie jest zatkany komin tylko faktycznie jakby potem szedł w bok kanał a nie był przelotowy. Więc chyba będę musiał pogrzebać od strony wyczystki na kolanie nad kominkiem. Próbowałem od strony kominka, bez efektu, poddaje się i czekam na kominiarza.
-
Komin chyba nie jest załamany(nie widzę sensu - stara kamienica ),ale pewny nie jestem bo świeciłem do komina obok z góry i nie było światła na dole widać. Pręty to rozumiem coś takiego ? http://allegro.pl/przepychacz-pret-do-czyszczenia-komina-drut-12m-i2852953818.html Może to dorwe jutro w castoramie albo liroyu bo mam pod nosem.
-
Tak dokładnie, jak próbowałem czyścić to druga osoba patrzyła tam czy coś leci ale totalnie nic więc jest zapchany na amen. Mam jeszcze rewizje na kolanku co idzie z kominka ale tam nie widać komina. Wkładałem kamerkę do środka ale nic ciekawego nie zobaczyłem. Mam linke 10m do przepychania rur kanalizacyjnych może tym od dołu podejdę
-
Olał mnie bo powiedział żebym sobie to sam wyczyścił chociaż chciałem mu dać zarobić NIe paliłem nigdy wynalazkami, jak już to mokrym drzewem ale to w zasadzie to samo. Niestety kominek to moje jedyne źródło dlatego sam sie za to wziałem bo w mieszkaniu zimno. Co do prętu to powinien być zamiast linki? To raczej będzie nie możliwe bo mieszkam na partrze, linka się mi blokuje na ok 15m od góry, więc nie zdobędę pręta 15m.. Chyba że ma być tylko zamiast wyciora? Spróbuje zadzwonić do innego kominiarza w poniedziałek ale też coś czuję ze każe mi czekać do środy... Komin jest zapchany ale się z niego dymi jak rozpaliłem na próbę kartkami papieru,więc chyba niejest tak tragicznie. Kominy napewno były czyszczone dawno bo jak spojrzałem do otworów rewizijnych to było tam jak w opuszczonej jaskini - czyli brak śladów że ktoś tam wogóle zaglądał.
-
Problem wybuchów powrocił po miesiącu, ztym że palę cały czas z otwartym szybrem i popielnikiem. Wychodzi na zapchany komin, zadzwoniłem do kominiarza ale mnie olał że pracuje dopiero po nowym roku , więc wziąłem się sam do roboty. Zmajstrowałem linkę stalową ,wycior i obciąznik z klucza 1kg. Komin jest zapchany bo linka nie wchodzi do końca a w kominie obok wchodzi więc na 100% zapchany. Jednak nie umiem się przebić walczyłem góra dół prawię godzinę i dupa. Czy cieższy odważnik coś zmieni, jakbym kupił typową kulę 3kg? A może jest jakieś inne rozwiązanie?