Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sama w domu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    68
  • Rejestracja

O sama w domu

  • Urodziny 28.05.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    mazowszanka
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

sama w domu's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Niestety ciężko takie coś zniwelować i od zewnątrz i od wewnątrz. Ociepleniowcy też starają się trzymać jaką linie ocieplenia i bynajmniej nie dostosowują jej do lini obsadzenia okien. Z tego co wiem obsadzony parapet w takim oknie też byłby krzywy. Od wewnątrz tynki też dopasowuje się nie do okien tylko do kątów prostych ścian. Takie krzywe obsadzenie okien będzie widoczne głównie na parapetach wewnętrznych i zewnętrznych dlatego lepiej mieć okna dobrze obsadzone. Zgadza się. Trzeba o tym pamiętać
  2. Osobiście jestem zdania, że 1mm różnicy nie powienien pozbawić wynagrodzenia montażysty. Jakaś tolerancja powinna być i dlatego pytałąm o normy, bo to one powinny zgrubnie ustalać tą tolerancję. Są różni ludzie na świecie tak po stronie inwestorów jak i wykonawców. Jeśli ktoś oczekiwałby dokłądności murowania, montażu z dokąłdnością co do 1mm pod rygorem braku zapłaty powinno byc to jasno okreslone na początku współpracy bo nie każdy wykonawca podjąłby się takiego zlecenia i napewno nie za standardową cene. Niemnije 1,5cm różnicy w głębokości osadzenia okna między lewą i prawą stroną to już przesada. Najwidoczniej montażyści to niechluje albo im się przesadnie spieszyło, sąd takie wpadki. Jak się to skończy to nie wiem, tzn czy będa to poprawiać czy będa jakieś kary. Wczoraj montowali reszte okien ale osobiście nie widziałam jak im to wyszło.
  3. Montaż okien w nowym budynku. Ściany sa grubsza proste, przynajmniej przyłądając 2m łate oczko jest w normie. Dziś rozmawialiśmy z montażystami. Przyznali się do jakichś błedów choć oczywiście twierdzili, że ściany sa krzywe ale nie mógł wytłumaczyć czemu okno szerokości 180cm ma różnice obsadzenia ponad 2cm między lewa i prawą stroną. Mają to poprawić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Niemnije myślałam, ż jakieś normy i standardy są, tak jak na równość posadzek i tynków. Samo określenie, że ma być w licu bez podania dopuszczalnej tolerancji to troche za mało, bo można się sprzeczać o 1mm różnicy a można i o 2cm.
  4. T.... dzieki że zajrzałeś. czy to, że nie ma norm oznacza, ze głebokośc obsadzenia powinna byc taka sama, czyli jesli z lewej strony jest 12cm to z prawej tez powinno byc 12cm i wszelkie różnice sa błedem? Czy może skoro nie ma norm to oznacza, że z jednej strony może być 12cm głębokości obsadzenia a z drugiej 15cm i taki montażysta może spac spokojnie bo nic mu nie mozna formalnie zarzucić. Jak to jest? Problem pojawi sie juz przy obsadzaniu parapetów i wewnątrz i na zewnątrz bo wszystko będzie przekoszone
  5. Mury są proste, a to wytłumaczenie, że mury krzywe to stara śpiewka montażysty-takie mam wrażenie. W ten sposób nawet przy najgorżej wykonanym montażu można powiedzieć... "bo mury były za krzywe" GraMar, dzięki za link. Przejrząłam, ale nic nie ma o krzywym zamontowaniu okna. Chyba nikt tego nie przewidział, że tak można zamontować, a jednak. Niemnije jakby ktoś miał jakiś link lub inne info nt norm dopuszcalnej krzywizny przy montazu okien to będe bardzo wdzięczna.
  6. Dziś u rodziców montowali okna. Jutro też będa bo wszystkiego nie zdążyli, ale już dziś zauważyliśmy, że okna sa różnie obsadzane. Głębokość osadzenia okna od wewnątrz, więc i od zewnątrz jest różna. Między oknami sa różnice do 2 cm głębkości obsadzenia. Jakby tego było mało sa też różnice między obsadzeniem w zakresie jednego okna czyli jest inna głębokosc po lewej i prawej stronie. W zasadzie nie ma okna, które miało by ta samą głębokość obsadzenia miedzy lewą i prawa stroną tego samego okna. Różnice są 0,5cm, często 1cm, a czasem nawet 1,5 lub nawet 2cm. Jutro rodzice zamierzają to zgłosić ekipie, ale wiadomo, że będą się bronić bo raczej poprawiać się im chciało nie będzie. Dziś już rodzice zasygnalizowali montażystom problem ale montażyści oburzyli się i powiedzieli, że mury sa wyjątkowo krzywe. Cięzko jednak przyjąc taką argumentację bo mury są OK a różnica w głębokości obsadzenia okna o szerokości 90cm między lewą a prawą stroną to 1,5cm. Na co jeszcze zwrócić uwagę? Jakie błedy jeszcze się mogą pojawić? Jakie są normy na "równość" obsadzenia? Jakie różnice w obsadzeniu między lewą a prawą stroną i góra i dołem są dopuszczalne?
  7. Bardzo prosże o pomoc. bardzo bym chciała miec komin systemowy zakończony cegła klinkierową. Czy te elementy systemowe kończy się jeszcze w budynku i poza dach wystaje juz tylko klinkier bez elementów systemowych czy ciągnie się komin systemowy ponad dach i potem sie go jakos obudowuje? jesli jets jakis wątek gdzie jest to szczegułowo opisane to będe wdzięczna poniewaz mój internet chodzi tak wolno że zanim cos znajde to jajko moge znieść...
  8. Bardzo prosze o rade. Zakupiłam komin systemowy na odpowiednią długość i tak by ok 0,5 m wystawał ponad dach. Wykończyć go chciałam pelną cegła klinkierową, nie płytkami a cegła. Czy jest taka mozliwośc czy juz po ptakach? czy w takiej sytuacji komin stawia się z pustaków systemowych te 0,5m ponad dachem i potem sie je obmurowuje cegła, czy powiedzmy ostatnich elementów systemowych się nie stawia czyli komin systemowy de facto kończy się jeszcze w budynku a potem przy wyjściu z dachu muruje się z cegły klinkierowej. Bardzo prosze o rzeczowe rady.
  9. No własnie, strop juz wylany i czas na murowanie ścianek działowych. Czym wypełniać powstała szczeline 2-3cm międyz ściana a stropem, materiałem twardym czyli zaprawą, czy materiałem eleastycznym czyli pianką? Jakie rozwiązanie jest właściwsze?
  10. Jakoś mam wrażenie że sam sobie zaprzeczasz, bo do pewnych rozwiżań się skłaniasz, choć nie do końca potrafisz je uargumentować ale pewnie takie masz przeczucie a znowu do innych rozwiązań dokładnie z takich samych powodów jestes uprzedzony - nie wiesz dlaczego ale takie masz przeczucie. W tym momencie jesteś przeciwnikiem nowości i postępu bo nie wiadomo jak te nowości się zachowają za X lat. Stawiasz na sprawdzona, może nie do końca efektywne technologie ale sprawdzone bo Twoje motto to "eksperymentować to ja mogę w kuchni albo... no mniejsza z tym gdzie" A tutaj tez twierdzisz, że dobre sa te sprawdzone technologie ale nie masz nic przeciwko nowościom, typu taśmy, montaż w warstwie ocieplenia mimo, że nie wiadomo jak te eksperymentowanie sie skończy w przyszłości, mimo to jesteś skłonny zaryzykowac i eksperymentować. Gdyby ludzie szli tylko w sprawdzone "technologie" to dziś nikt by o papierze toaletowym nie słyszał...
  11. To jakie niesie korzyści taki "ciepły montaż" -bo zakłądam, że jakiejś natury korzyści daje? Po co się go stosuje? Jakie jest uzasadnienei wydania całkiem konkretnych pieniędzy na taki montaż? Możesz podrzucić link do tej dyskusji gdzie się tak żywo rozmaia nt zasadności ciepłego montażu? Dziś oglądałąm grafiki na stronie Jareko jak się rozkłąda termika, wychładzanie muru, czy jak to się fachowo nazywa. Były pokazane 3 rysunki: montaż zlicowany, montaż częściowo warstwie ocieplenia (to to czemu się skłąniam) i montaż w pełni w warswtwie ocieplenia. Korzyści tam było widać. Czy przekłądają sie, one na takie oszczędności by uzasadniały wydanie dużo większych pieniędzy na tą technologie to tego nie wiem. Natomiast montaż standardowy tyle, że wysunięty poza lico mnie nic a nic nie kosztuje a moge coś zyskać-lepszą izolację. A czy mogę coś tracić lub czy coś ryzykuje? WIdze, że nie. Może za 20 lat te taśmy do okien się tak upowszechnią, że będą w podobnej cenie do innych taśm o jakich wspomniałeś i które są obecnie powszechnie stosowane. Wtedy faktycznie byłoby głupota ich nie stosować bo i raczej wszyscy stosują te inne taśmy.
  12. Wg mojej intencji i wyobraźni taki montaż jest czymś pośrednim między typowym i drogim montażem w warstwie ocieplenia a standardowym montażem zlicowanym z murem. Zyski? Wg mnie zmniejszenie mostka na styku ramy z murem bo w tym miejscu jest lepsza izolacja. Kwestia wizualna bo zmniejszam wnęke na zewnątrz a zwiększam wewnątrz budynku. Nic mnie to nie kosztuje a dając nawet niewielkie zyski to już jest korzystniej. Nie wiem jakie realne finansowe (bo o te chyba chodzi) zyski daje typowy ciepły montaż uwzględniając jego dużo wyższą cene?
  13. Czyli w każdym przypadku powinno się stosowac taśmy (paroizolacyjne? paroprzepuszczalne?)? Kwestia tych taś pojawiła się dopiero od niedawna, przy popularyzacji typowego ciepłego montażu w warstwie izolacji w domach energooszczędnych. A co z dziesiątkami, albo setkami tysięcy montażu tylko na kotwy i piane w blokach nowych i starych oraz mniej ambitnych domkach jednorodzinnych. Przeciez do tej pory tylko tak się robiło i nic nie słyszałam, żeby ktoś mówił, ze to nieprawidłowe, niekompletne. Czyli mając do wyboru standardowy montaz bez tych taśm, zlicowany z murem i montaż też bez taśm i na tych samych kotwach ale wysunięty poza lico muru to to wysunięcie nie jest niezgodne ze sztukąi można spokojnie iść w tym kierunku?
  14. Czytasz i czytasz i wystrzeliłeś z analogią do ciąży. Jeśli chcesz pomóc to napisz coś merytorycznego. Nie znam się na tym i dlatego pytam i na babski rozum nie widze większego problemu w tym, że przy zachowaniu technologi takiej samej jak przy montazy typowo zlicowanym (chyba, że taki montaż tez jest nieprawidłowy) okno troche wysunąć. Bo chyba różnica w infiltracji, szczelności budynku się nie zmieni bo nawet jak się zlicuje z murem to między murem a rama okna jest przestrzeń, którą sie wypełnia pianą a potem na zewnątrz styropian a wewnątrz tynk. Przy wysunięciu okna jest w zasadzie tak samo jeśli chodzi. Czy to cos zmienia na minus? Nie wiem. Może tak a może nie. Wiem, że ma się to nijak do ciąży i wiem, że wczoraj jeden z Twoich kolegów z branży takie coś zaproponował. Przyjmując typowy montaz zlicowany z murem że jest prawidłowym to jakie różnice i jakie problemy moga powstać gdy na tych samych kotwach okno zostanei wysuniete o ok 3-4 cm, czyli częśc będzie wystawała z lica muru.
  15. Chętnie odświeżę temat, bo taki montaż wydaje mi się całkiem sensowny i być ciekawa alternatywą między typowym montażem zlicowanym z murem a typowym montażem w warstwie ocieplenia. Jesli ktos montuje okna typowo energooszczędne, z potrójną szybą to może i warto zastosować typowe wysunięcie okien do ocieplenia ale ja planuje typowe okna ze śrendije półki 5-cio komorowe z pakietem dwuszybowym. Nie kombinowała bym z obkładaniem glifów od wewnątrz styrodurem, chodzi mi o samo wysunięcie okna o ok 3-4 cm czyli do ok połowy szerokosci ramy więc rama miała by nadal podparcie na murze. Żadnych taśm także nie chce stosować. Czy taki montaż będzie poprawny? Czy kotwy montażowe przy takim montażu powinny być gęściej rozmieszczone?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...