Niestety umowy pisemnej nie zawieralismy ale zgodnie z litera prawa umowa słowna tez się liczy, dostałem od niego wcześniej rozpiske co ile i za co, nom i do tego mam wyciągi z konta... A co do zwrotu kasy to różnie bywa, gdyz na sąsiedniej wiosce żona odwiedziła pewnego pana który mial podobny przypadek. Sąd nakazał zleceniobiorcy oddać wszystkie pieniące łącznie z kasą za materiał