
_lilek_
Użytkownicy-
Liczba zawartości
89 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez _lilek_
-
Potrzebuję pilnie porady! Zaprawa klejąca
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
tia... po wstępnym podjęciu decyzji zadzwoniłam do Ceresita i zadałam kilka pytań przedstawiając sytuację. Dostałam odp. CM-17. I stąd mó wątek na muratorze, bo forum traktuję jak wyrocznie, nie podejmę końcowej decyzji bez poczytania opinii innych. Uzależniłam się -
Witam, udało się mi cudem, że sprawdzeni fachowcy mają czas, a więc łapię się za remont pomieszczeń dla Gości. Mój problem polega na doborze zaprawy klejącej. Problem jest złożony, ponieważ: - będą kładzione nowe kafle na stare kafle - dotyczy to łazienki gdzie prysznic i brodzik będzie murowany - format kafli 30 x 60 (nie gres) -bez ogrzewania podłogowego. Wyczytałam forum muratora i inne grupy dyskusyjne i wstępni mój wybór padł na Ceresit CM 17. Wcześniej tylko zagruntować stare kafle CM-94. No i podzwoniłam sobie do kilku punktów i cena CM 17 – 77 zł. A ja mam w sumie do wykafelkowania 70 m2 (ze względu na brak czasu kładę stare kafle na nowe również w przedpokoju i salonie). Przy wydajności 3,2 kg na 1 m2 koszt kleju będzie spory. Czy warto szukać tańszego odpowiednika? Czy w sumie przy tych 70 m2 do wykafelkowania różnica nie jest istotna. Z góry dziękuję za szybką podpowiedź, bo najdalej jutro muszę kupić materiały.
-
No niestety, u mnie na wsi koszt wywozu 240 litrów kosztuje 26 zł. Segregować mogę jedynie plastik i szkło, sama wrzucając je do odpowiednich pojemników. Trochę ponarzekam, bo w okolicy masa domków letniskowych i nie raz przerabiałam już podrzucanie śmieci. Szczególnie gdy musiałam zamówić ogromny pojemnik (taki otwarty kontener) podczas remontów. Na skuterku bądź rowerze pięknie zajeżdżał/zajeżdżała i rzut do śmietnika. Grrr!!! Teraz po podwyżkach sądzę, że to się jeszcze nasili. Nie zapominajmy też o naszych biednych lasach... "pamiątki" co poniektórzy z pewnością będą zostawiać. I jak z tym walczyć?
-
Mamy zastosowane 2 rodzaje szerokości. Górne półki są szersze, zaś dolne węższe. Jedna uwaga - chcieliśmy mieć zmontowane drążki na węższych półkach. Okazało się jednak, że wsporniki węższych półek nie mają "oczka" na montaż uchwytu od drążka. Trzeba było rozwiercać je. Przy wspornikach dużych półek takowe "oczko" jest. No chyba że coś spapraliśmy z doborem wsporników, ale moim zdaniem to bardzo wątpliwe...
-
Witam, zrobiłam fotki. Teraz przede mną próba ich zamieszczenia, debiut w tej materii. Planowałam zrobic zdjęcia "gołemu" systemowi, ale jednak zbyt wiele zdejmowania itp. Mam nadzieję, że zdjęcia będą pomocne. Opieram się na zasadzie, że na wierzchu znajdują się rzeczy na daną porę roku (nie dotyczy to grubych ubrań np. płaszcze, kurtki, garnitury). Teraz mamy wyłożoną zimę, zaś lato schowane w kartony. Ubrania muszą być albo rozwieszone, albo zakryte, gdyż mamy dwa sierściuchy, które uwielbiają mościć się w ubraniach i zostawiać swoje kłaczki. http://www.villa-amber.pl/pub/IMG_6841.JPG http://www.villa-amber.pl/pub/IMG_6845.JPG http://www.villa-amber.pl/pub/IMG_6846.JPG http://www.villa-amber.pl/pub/IMG_6847.JPG
-
Nie ma sprawy, tylko poproszę o chwilkę czasu... tzn. jutro powinnam zadziałać. Dodam od razu, że zdjęcia nie będą może zbyt ciekawe, bo półki itp. załadowane są rzeczami. Ale postaram się to w miarę najlepiej skadrować. Wszystkie główne ubrania, rzeczy itp. okołoodzieżowe trzymamy w garderobie (osobne pomieszczenie z wejściem z sypialni). Jedynie bielizna, skarpetki trzymamy w komodzie w sypialni. Moim zdaniem tak jest wygodniej. W sumie komoda to jedyny mebel w naszym domu stricte "odzieżowy". I oczywiście korzystając z okazji życze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
-
Dziękuję za wypowiedź! A sprawa kontaktu w rzeczywistości z wybraną kozą ; o) - to priorytet! Sami najpierw byliśmy zakochani w jotulu F250, ale gdy zobaczyliśmy go nażywo, nasz zachwyt minął. Znaliśmy jego wymiary, ale po obejrzeniu jegho w salonie wydał się nam jeszcze mniejszy. Owszem design ideał, ale ta wielkość... No cóż trzeba wygospodarować czas i ryszyć na rajd po salonach... Jednak nadal będę wdzięczna za wszelkie sugestie! Miłego sylwestrowania!
-
Nie, absolutnie mi to nie przeszkadza. Całość składa się z 2 rzędów półek układających się w literę „u” (podyktowane kształtem pomieszczenia). Są one na samej górze, ponieważ przeznaczone są do przechowywania rzeczy rzadko noszonych, które poukładałam do kartonów lub pojemników plastikowych. Pod półkami z jednej strony na całej szerokości mam zamontowane rury, tak aby odwieszać rzeczy na wieszakach. Z drugiej zaś strony do samego dołu ponownie półki. Musze dodać, że jestem maniakiem, więc mimo posiadania półek rzeczy drobne najczęściej poukładane są w różnych koszykach lub pudłach. Jestem straszną pedantką, hehe i z pewnością bez tych dodatkowych wspomagaczy można byłoby zachować ład. Przy projektowaniu rozkładu systemu w garderobie rozważałam stelaże z koszami, jednak stwierdziłam że właśnie półki będą bardziej praktyczne. Ale wszystko to kwestia gustu i przyzwyczajeń.
-
wkład kominkowy czy wolnostojący piec na drewno?
_lilek_ odpowiedział AMP → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzisiaj założyłam podobny wątek, sprawa dotyczyła głównie dovre astroline 2. Nie mogę się zdecydować i co jaki czas robie rekonesans rynku pod kątem piecyków wolnostojących. Podstawowe założenia to jakość, ale i również względy wizualne. Zależy mi na wysokim piecu (najlepiej ok. 1m) oraz na dużej szybie. I stąd wzięło się dovre astroline. Dzisiaj natknęłam się na wspomniany przez Ciebie model. Od razu zaczęłam zgłębiać info w necie, aż trafiłam na ten wątek. Początkowo myślała, że może warto zdecydować się na niego. Nurtowała mnie kwestia jego sprawności. Długo szukałam, aż w końcu dopiero na allegro znalazłam w opisie info, że gwarantuje sprawność na poziomie 60-70%. I tutaj pojawił się pierwszy poważny znak zapytania, pomijając już wcześniejsze wątpliwości co do firmy (oparte na forum muratora). Z resztą w ostatnim wydaniu gazety masz dość obszerny artykuł o kozach itp. wraz z przeglądem modeli. Jest również info, że zaleca się aby minimalna sprawność wynosiła 70%. No ale to moje wywody laika ) oparte na necie. Może wypowiedzą się fachowcy, czy warto? Dodam, że u mnie piec ma służyć okazjonalnemu paleniu. -
witam, my użytkujemy ten system od września tego roku.Jestem typem upierdliwca, więc nim zadecydowałam, gdzie zakupimy - przewertowałam masę stron w internecie.I najwięcej plusów przypadło na Ikeę. Dla mnie istotna kwesta - jeśli będę chciała rozbudować, zmienić to wycieczka do Ikei i sprawa załatwiona. Z tego co pamiętam i cenowo bylo korzystnie, a z pewnościa nie wychodziło drożej niż inne tego typu systemy dostępne na rynku. Nie chciałam urządzać garderoby na stałe tzn. założyłam, iż półki i inne części będzie można przełożyć, zmienić ich rozkład, jeśli zaistnieje taka konieczność, bez niszczenia elementów. Całość mam zamocowaną na szynach. Ważne! najwięcej czasu zajęło zastanowienie się, jak odpowiednio zagospodarować przestrzeń, bo montaż itp. to była czysta przyjemność dla mojego mężczyzny. Osobiście polecamy! Teraz i kotłownię urządzimy w antoniusie.
-
Witam serdecznie, Jestem już tak zakręcona, że postanowiłam napisać na forum z prośbą o pomoc. Nie będę argumentować dlaczego, by oszczędzić czas, ale zdecydowaliśmy się na postawienie w salonie kozy, czy tzw. pieca wolnostojącego. Po wielu poszukiwaniach wybór padł na Dovre Astroline 2 (chodzi mi o nowoczesną stylistykę, lubimy prostotę we wnętrzach). Kilka dni temu znalazłam kolejny model, tym razem Northstar typ Casa. Wizualnie jest w porządku, ale jakoś większym zaufaniem cieszy się u mnie Dovre. Dodam, że piec będzie służył do okazyjnego palenia. A! Wybór uzależniony był również od kosztów. Założyliśmy próg graniczny 5 tysięcy złoty. Jest ideał – Astroflamm Tria, ale 10.000 zł za piec uważam za przesadę. I w końcu moje pytanie – który model ma lepsze parametr, czy można zaufać Northstar skoro palenie ma być okazyjne? W tym ostatnim „kupują” mnie boczne szyby. Linki http://www.tapis.pl/kominkowe/promocje/tapis-7kw.htm http://www.kominkikomo.pl/product_info.php?products_id=107 Z góry dziękuję za pomoc. Ps. artykuł w ostatnim muratorze zbyt wiele mi nie pomógł…
-
U mnie "problem" polega na tym, że żaluzje mają 1,60 m szerokości a 2,5 m długości, więc mnie kobietce ;o) ciężko samej udźwignąć je i zmieścić swobodnie w wannie. Może rzeczywiście poszukam wspomnianych powyżej specjalnych sprzętów. Gdyby ktoś znalazł link itd. poproszę o jego umieszczenie.
-
Hm... niestety nie mogę podzielić się żadnym sprawnym sposobem czyszczenia żaluzji. Dziś "zmęczyłam" te w łazience. Były mocno zakurzone, jakoś wcześniej nie mogłam się zebrać Ale teraz wyglądają jak nowe - czyściłam je od razu ściereczką namoczoną sidoluxem w płynie. Jak dla mnie prezentują się rewelacyjnie. Jedyny minus - to czas jaki mi to zajęło. Bałam się, czy sidolux nie zostawi jakiś zacieków lub innych nierównych powierzchni, ale nie... wszystko idealnie!
-
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
jedyny jak na razie zauwazalny ogromny plus - to porzadek w ogrodzie. Nie mam problemu z nornicami itp, ale nie wiem czy ta cena jest warta nie przespanych nocy... Jesli uda sie mi pozyskac skuteczny sposob na kune - z pewnoscia dam znac na forum -
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Biorąc pod uwagę miejsce, gdzie oddaje mocz i kauł, sądzę że mam już podejrzenie którędy się wdrapuje. Na razie to 3 noce z ową towarzyszką. Rozpocznę szerokie obserwacje i mam nadzieję, że uda się mi wyjść z tego starcia zwycięsko. Nie chcę stosować radykalnych rozwiązań. W sobotę jadę z kociakami na "przegląd" do weterynarza, więc i tam zasięgnę informacji. -
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Na dachu mam dachowkę, sam dach ma kilka spadków, a że dom kupowałam a nie budowałam, więc nie znam jego wszystkich "tajemnych" dziur. Dzisiaj początkowo myśłałam, że to woda cieknie przez podbitkę (mam nadzieję, że dobrze opisuję - drewno wokół dachu) ale potem olśnienie - od kilku dni nie padało, a ciecz wysychając na parapecie nie wyparowała... więc może być to jedynie opróżnianie przez zwierzaka nadmiaru pewnego płynu. Teraz powoli wczutując się w forum wiążę fakty - a to ślady, a to kunowato wyglądające odchody... oj sprytne zwierzę.Z ciekawości uderzyłam dzis kijem w podbitkę i usłyszałam odgłos szurania, to coś przemieszczało się do przodu z każdym stuknięciem. Niestety w pewnym momencie umilkło. Troszkę mądrzejsza o wiedzę z forum muratora postaram się połączyć zebrane obserwacje z propozycjami rozstania się z lokatorem w sposób dla niego bezbolesny. Oby skutecznie! -
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No to się zdziwiłam Wpisałam w szukaj "kuna" i wczytuję się obecnie w wątki Forumowiczów, co borykali/borykają się z kuną na dachu. Nie sądziłam, że jest ich aż tyle tzn. osób mających podobny problem -
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Co najgorsze - koty śpią w najlepsze. Hałasy pochodzące z sufitu nie wzbudzają w nich zainteresowania. Z kolei za oknem maja przekrój różnych zwierzaków - zające, konie, inne koty. Jak na razie reagują jedynie na ptaki i psy. A jamnik, he he to nie leży w zasiągu moich psich zaintersowań. Jeśli już pojawi się psiak, to najwcześniej za 1-2 lata, gdy zakończymy prace związane z posesją i ogrodzeniem. -
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Właśnie zerknęłam na trop kuny i coś mi się zdaje, że to jednak nie był kocio na moim parapecie sama nie wpadłabym na pomysł, że może być to właśnie ten zwierz. A że jestem pieruńsko zwierzolubna zabieram się za poszukiwania "generatora ultradźwięków". Na szczęście na ten czas możemy sie razem z kotami przenieść do innej części domu. Dziękuję za podpowiedź. -
POMOCY!co to może być i jak się tego pozbyć?
_lilek_ odpowiedział _lilek_ → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mam dwa koty, ale one domowe stworzenia, nie wypuszczam ich na dwór. Ostatnio przyuważyłam na parapecie ślady łapek i myślałam, że należą one do małego kocia, który kręcił się przy naszym domu. Jednak teraz - pod wpływem Twojego pytania - zaczynam myśleć, że może to były ślady kuny (poszukam w necie). A jeśli tak - to jak pozbyć się zwierzaka nie robiąc mu krzywdy? -
Witam, jestem bierną uczestniczką tego forum, czyli skupiam się głównie na czytaniu. Tym razem sytuacja jednak przymusiła mnie do założenia wątku. Od kilku dni "coś" żyje nam w podbitce, ulokowało się akurat nad naszą sypialnią i uaktywnia się około godz. 2-3 w nocy i tak do rana. Jako że za siedzibę ma "dach" ciężko jest owe stworzenie podpatrzeć. Nie ukrywam, że pierwszej nocy nie dostałam o mało zawału, gdy po raz pierwszy usłyszałam nieznanego pochodzenia hałasy - szuranie, stukanie łapek i skrobanie. Wstępnie obstawiam na szczura, ale być może to inny stwór. Ze względu na spory obszar dachu nie mam pojęcia, jak zabrać się do eliminacji tego osobnika. Wolałabym wpierw zastosować bardziej humanitarne metody, ale jeśli zarwane noce zamienią się w tygodnie - wybiorę radykalny środek. Czy ktoś z Miłych Forumowiczów ma może doświadczenie w temacie lub może służyć radą? Z góry dziękuję i pozdrawiam!
-
Witaj, w swojej lazience mam od lipca plytki gres saturn poler kolor piasek i terakota. To byla "milosc od pierwszego wejzenia". Zadne inne plytki nie byly w stanie nas zauroczyc, no chyba ze kosmicznie wysoka polka cenowa. Jak sie sprawuje? Swietnie! Nie mam zadnych zastrzezen. Czesto slyszalam, ze poler jest sliski. Nigdy nie mialam takiej przygody, a to przeciez lazienka. Jedyne na co moge zwrocic uwage - wez dobra ekipe do ciecia! Gres jest super twardy i trzeba ciac go specjalnie, aby boki nie byly wysiepane ;o).
-
mh... pies tez jest w planach ;o) tylko sądzę, że wtedy dopiero kociaki dałyby popis. Myślałam już o farbie, ale na mój umysł laika - czy nawet zmywalna nie ma pewnego poziomu "wytrzymałości zmywania"? Będę próbować metodą prób i błędów, aż znajdę satysfakcjonujące rozwiązanie. pozdrawiam!
-
Witam, mam dwa kociaki w domu. Jak to koty - uwielbiają wspinaczki po wszelkich meblach i nie tylko. I tu rodzi się problem, który szczególnie dotyczy przedpokoju. Mam tu małe okno na wysokości wzroku a pod nim grzejnik. Kociaki uwielbiają wskakiwać na nie, niestety przy okazji zostawiają widoczne ślady łapek na ścianie (wiadomo przedpokój - naniesiona ziemia itp). Stąd moje pytanie - co można dać na ściany, by zminimalizować efekt widoczności zabrudzeń? Zaznaczę, że ciemny kolor farby nie wchodzi w grę, zależy nam na "jasnym" przedpokoju. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pozdrawiam!