Mam większy problem.
Mój "majster" musiał wyjechać na miesiąc, zostawił mnie z całym bałaganem na głowie.
Muszę sam wylać posadzkę w kotłowni ( budynek podpiwniczony) bo 15 września przyjeżdża piec na eko do montażu.
Jutro biorę się za tynkowanie ścian.
Problem mój polega na tym, że po tynkowaniu będę musiał wylać chudziaka, ocieplić go i wylać jastrych.
Ten co wyjechał zostawił sprzęt więc myślę, że sobie poradzę, szukałem w necie ale mało informacji na ten temat
pytanie:
1- w jakich proporcjach w betoniarce ( łopatologicznie proszę)urobić chudziaka, powierzchnia kotłowni 10 m2
2- w jakich proporcjach w betoniarce( łopatologicznie proszę) wyrobić wylewkę główną ten jastrych
o pozostałych rzeczach mam przeczytane kila godzin, izolacja, ocieplenie, dylatacja. Chyba dam se radę
Betoniarka na jedną taczkę taka z castoramy za 1 tyś zł.
Był bym bardzo wdzięczny za szybka podpowiedź.
piach z budowy został, żwiru moge dokupić mam pod nosem, cement jest a najwięcej to mam chęci moge nawet tanio odsprzedać.
Tak więc proszę fachowców o pilna poradę